Schroders rozprawia się z czterema popularnymi mitami inwestycyjnymi
W dzisiejszym szybko zmieniającym się świecie popularne prawidła, uznawane za mądrość inwestycyjną, szybko mogą stać się mitem. Błędne założenia mogą stanowić barierę dla gromadzenia dlatego warto się z nimi rozprawić
Na emeryturze warto inwestować w akcje
Tradycyjnie uważa się, że zbliżając się do wieku emerytalnego należy zacząć przenosić oszczędności z akcji do instrumentów o niższym profilu ryzyka inwestycyjnego, takich jak obligacje. Powinno to pomóc w ochronie środków przed szokami na rynku akcji w okresie kilku ostatnich lat aktywności zawodowej. Miało to sens w przypadku, gdy większość z nas w momencie przejścia na emeryturę spieniężała swoje oszczędności i nabywała za te środki rentę wieczystą. Jednak w minionym roku przepisy zostały złagodzone i obecnie o wiele mniejsza część osób decyduje się na takie rozwiązanie. Znacznie więcej osób wciąż inwestuje środki, wypłacając część z nich w celu zaspokojenia bieżących potrzeb. W takim scenariuszu może się okazać, że potrzebny będzie portfel inwestycyjny, stanowiący wsparcie przez najbliższych 30 lat lub dłużej. Historyczne stopy zwrotu podpowiadają, że w przypadku tak długich okresów inwestycyjnych to akcje są w stanie zaoferować wyższe wyniki niż obligacje, oferując potencjał zarówno po stronie zysku kapitałowego, jak i wypłacanych dywidend. Inwestor może kontynuować podejmowanie podwyższonego ryzyka w celu osiągnięcia wyższej stopy zwrotu, jednak nie w każdym przypadku taka zależność będzie prawdziwa (patrz poniżej). Porozmawiaj ze swoim doradcą finansowym lub instytucją oferującą produkty emerytalne na temat swoich planów po przejściu na emeryturę.
Inwestycja w fundusz nieruchomości nie zawsze oznacza zamrożenie środków
Fundusze nieruchomości trafiły w tym roku na nagłówki gazet, po tym jak aktywa części z nich zostały zamrożone, uniemożliwiając inwestorom wycofanie środków. Aktywa tych funduszy, nazywanych zwykle funduszami powierniczymi lub funduszami nieruchomości (ang. "Oeics" - Open End Investment Companies), przeznaczane są na zakup biur, powierzchni handlowych bądź magazynowych. Dzięki otrzymywanym przez fundusze czynszom z tytułu najmu, inwestorzy mogą otrzymywać regularne zyski. Jednak w przypadku, gdy znaczna część inwestorów chce wypłacić pieniądze z funduszu w tym samym czasie, nieruchomości muszą być sprzedawane gwałtownie - co może być niemożliwe - lub wypłaty z funduszu muszą zostać zamrożone. Inwestorzy nie powinni jednak zakładać, że wszystkie fundusze nieruchomości działają w ten sposób. Fundusze typu REIT (ang. Real Estate Investment Trust), podobnie jak ma to miejsce w przypadku funduszy powierniczych lub funduszy inwestycyjnych otwartych, również gromadzą środki inwestorów w celu nabycia nieruchomości komercyjnych. Jednak ze względu na odmienną strukturę tych funduszy nie są one poddawane presji na sprzedaż budynków w momencie, gdy inwestorzy decydują się na wycofanie środków. Istnieją ryzyka związane z inwestowaniem w fundusze typu REIT, jednak płynność, rozumiana jako łatwość wpłacania i wypłacania środków, nie jest jednym z nich. Skonsultuj się z niezależnym doradcą finansowym.
Szum informacyjny nie sprzyja inwestycjom
Jeśli kiedykolwiek zarezerwowałeś hotel przez Internet, najprawdopodobniej sprawdzałeś również recenzje online. Po przeczytaniu pierwszych dwóch lub trzech opinii przekonałeś samego siebie, że podjęta decyzja była właściwa bądź nie. Poznanie następnych opinii sprawiło, że zacząłeś stawiać pytania. Kolejne zaś wprawiły Cię w zakłopotanie. Podobnie jest z inwestowaniem: posiadanie niewystarczającej wiedzy niesie ryzyko podjęcia złej decyzji, jednak zbyt dogłębne poszukiwania prowadzą do przesadnego skomplikowania procesu. Parafrazując Warrena Buffetta: “nie czyń inwestowania skomplikowanym”. Określ swój cel oraz strategię i nie pozwalaj by "szum informacyjny" rozpraszał Twoją uwagę.
Inwestycja zagraniczna może być bezpieczna
Część inwestorów nie decyduje się na inwestycje zagraniczne, ponieważ są one postrzegane jako ryzykowne. Oczywiście istnieje pewne ryzyko walutowe. Dla przykładu, jeśli funt umocni się względem dolara, to sprawi to prawdopodobnie, że denominowana w dolarze inwestycja będzie warta mniej, niezależnie od stopy zwrotu z aktywów. Z odwrotną sytuacją mieliśmy do czynienia po czerwcowym referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w UE, kiedy na skutek wyraźnego osłabienia funta doszło do wzrostu wartości środków w funduszach, których aktywa inwestowane są za granicą. Jednak takie ryzyka istnieją tak czy inaczej. Dla przykładu, 70% zysków spółek, wchodzących w skład indeksu FTSE 100, generowane jest na rynkach zagranicznych. Kiedy funt się osłabia, ich zyski w walucie krajowej rosną. Globalne inwestycje mogą nie być właściwe dla każdego inwestora, jednak umożliwiają dywersyfikację - przez rozłożenie inwestycji na różne rynki - co może prowadzić do obniżenia ryzyka. Ryzyko jest nieodłącznym elementem jakiejkolwiek inwestycji. Wartość inwestycji może zarówno wzrosnąć, jak i zmaleć. Nic nie jest gwarantowane.
Reklama
13.12.2016

Źródło: ImageFlow / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania