Fundusze, które zarobiły najwięcej od referendum ws. Brexit
Na ponad 700 funduszy detalicznych dostępnych w ofercie TFI, tylko co dziesiąty, od czasu referendum w Wielkiej Brytanii, notuje straty. Zdecydowanie wyróżnia się jedna kategoria produktów
Chodzi o fundusze akcji polskich małych i średnich spółek. W zestawieniu 15 najbardziej zyskownych rozwiązań od czasu referendum, 13 to produkty właśnie z tej grupy. To efekt świetnych wyników spółek wchodzących w skład indeksów mWIG40 i sWIG80. Od czasu ogłoszenia rezultatów głosowania 24 czerwca, pierwszy z nich wzrósł o +15,6%, drugi o +10,3%. Popularne „miśki” nie obracają się na pozostające w tyle blue chipy, które w tym samym czasie odnotowały tylko +0,7% wzrostu.
Najwyżej na liście są dwa fundusze od Ipopema TFI: Ipopema m-INDEKS FIO i Ipopema m-INDEKS (Ipopema SFIO). Celem obydwu z nich jest jak najwierniejsze odzwierciedlanie składu i proporcji indeksu mWIG40. Zarządzający nie muszą więc „siłować” się z rynkiem, a podążać razem z nim. To nieco łatwiejsze i, jak widać, wcale nie gorsze pod względem wyników od tych funduszy, które oparte są na selekcji podmiotów do portfela. Dodatkowym atutem tego produktu, jest jedna z najniższych na tle konkurencji opłat za zarządzanie mierzona wskaźnikiem TER (2,20%). Nie są to jednak fundusze łatwo dostępne dla wszystkich. W pierwszym z nich, wymagana jest pierwsza wpłata w wysokości 200 tys. zł. W drugim, wynosi ona 20 tys. zł.
Według wielu ekspertów, dobre wyniki funduszy akcji polskich małych i średnich spółek mogą być podtrzymane. Po pierwsze, obserwujemy wzrost napływów kapitału zagranicznego na rynki wschodzące w ogóle. Po drugie, polskie „miśki” znacznie lepiej odzwierciedlają kondycję całej gospodarki niż największe podmioty, a ta jest całkiem niezła. - Być może należy im się kilka tygodni odpoczynku po ostatnich zwyżkach, lecz poprawiające się fundamenty i wciąż atrakcyjne wyceny sprawiają, że to właśnie ta część rynku może wspierać dalsze wzrosty – mówi Adam Łukojć, zarządzający Skarbiec TFI.
Wśród 15 funduszy, które najwięcej zyskały od ogłoszenia wyników w sprawie Brexitu, znalazł się również jeden produkt inwestujący w USA – Legg Mason Okazji Rynkowych (+16,6%). To tzw. FOF (fund of funds) – jego lokatami są tytuły uczestnictwa Legg Mason Opportunity Fund – zagranicznego produktu o bardzo elastycznej polityce inwestycyjnej, którego głównym składnikami są akcje spółek amerykańskich.
Ostatnie dwa miesiące to pokaz ich siły. Od czasu referendum, indeks S&P 500 wzrósł o +6,6%, notując rekordowe w swojej historii poziomy. Hossa za oceanem trwa jednak znacznie dłużej, bo 90 miesięcy. Choć część analityków już od kilku lat wieszczy jej rychły koniec, to jednak wzrosty są podtrzymywane m.in. przez lepsze od oczekiwanych wyniki największych korporacji, a także bardzo dobrą kondycję amerykańskiego rynku pracy.
W naszym zestawieniu znalazł się również fundusz sektorowy – Investor Infrastruktury i Informatyki (+12,5%). Zarządzający Maciej Chudzik dobiera do portfela głównie podmioty notowane na polskiej giełdzie, nie stroniąc również od rynku NewConnect. O korzyściach płynących z inwestowania w spółki z branży technologicznej i informatycznej pisaliśmy w artykule „Sektor technologiczny uchroni przed bessą?”.
Wojciech Kiermacz
Analizy Online
Wojciech Kiermacz
Analizy Online
Rynek funduszy
Tylko u nas
30.08.2016

Źródło: John Gomez / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania