Minął rok, ratingów tłok
Rok 2015 ma się ku końcowi, co oznacza dobrą okazję do podsumowań. W związku z tym, zamiast przygotowywać dla naszych czytelników comiesięczne podsumowanie Ratingów Analiz Online, zdecydowaliśmy się na spojrzenie z szerszej, rocznej perspektywy
Wydarzyło się w tym czasie wiele, zarówno jak na światowych rynkach finansowych, jak i w bardziej lokalnym otoczeniu. Staraliśmy się nadążać za zmianami, przede wszystkim poprzez stałe poszerzanie palety ocenionych produktów oraz przedstawianie ciekawych, nieszablonowych rozwiązań.
Skalę zmian, które zaszły w minionym roku najlepiej prezentują dwie statystyki, które w tym czasie odnotowały znaczącą poprawę. Chodzi przede wszystkim o liczbę ocenionych produktów oraz pokrycie rynku detalicznego. Wystarczy napisać, że na koniec grudnia 2014 roku liczba funduszy, którym wcześniej nadaliśmy ratingi, wynosiła 116. Obecnie zaś jest to 168 rozwiązań, a zatem o 52 więcej. Równie istotny jest również fakt, że gdy rok temu ocenione przez nas produkty stanowiły 65% rynku detalicznego, to obecnie odsetek ten wzrósł o +20 pkt proc., do blisko 85%. Wszystko to przy łącznie 139 opublikowanych ocenach. Najważniejsze fakty zawarliśmy w tabeli poniżej:
Te informacje dotyczyły tego, co zadziało się w minionych dwunastu miesiącach, natomiast całościowy obraz zamieściliśmy w zestawieniu poniżej:
Jak widać, rozkład ocen cechuje przewaga pozytywnych nad negatywnymi. Wynika to z kilku czynników. Najważniejszy z nich – staramy się do oceny dobierać głównie te produkty, które cieszą się zainteresowaniem rynku – a pomijając przypadki kryzysowe, atencję inwestorów przyciągają przede wszystkim liderzy – czy to pod względem wyników, czy zgromadzonych aktywów. Ważny element to również zapytania czytelników naszego serwisu – zarówno bezpośrednie, ale również te wynikające z popularności konkretnych funduszy w naszym serwisie.
Pozostaje pytanie pt. „co dalej?”. Nadal będziemy poszerzali zasób ocenionych produktów, ale też będziemy starali się wchodzić w nowe obszary, takie jak np. fundusze zagraniczne lub zamknięte. Wszystko to po to, by nasi czytelnicy mogli podejmować swoje decyzje inwestycyjne świadomie, z poczuciem, że dodatkowa i szczegółowa wiedza jest dla nich dostępna na wyciągnięcie ręki.
Marcin Różowski
Analizy Online
Reklama
31.12.2015

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania