Aviva Investors TFI stawia na polskie akcje i dług korporacyjny
Niskie stopy procentowe i wzrost globalnej gospodarki zwiększa atrakcyjność akcji i obligacji korporacyjnych. Te klasy aktywów przyniosą najwyższe zyski w tym roku i prawdopodobnie również w 2016 r. – powiedział dziennikarzom PAP Marek Przybylski, prezes Aviva Investors TFI.
- Niskie stopy procentowe powinny pobudzić wzrost gospodarczy. Z tego płynie prosty wniosek: w perspektywie dwóch najbliższych lat lepiej rokują rynek akcji i dług korporacyjny, przy całym ryzyku z tym związanym. Niedoważamy natomiast rynek pieniężny i obligacje skarbowe o stałym oprocentowaniu – mówi Marek Przybylski. Nie oznacza to jednak, że potencjał do zwyżek jest duży. W horyzoncie kilku najbliższych lat rynek akcji przyniesie wzrosty rzędu 5-6% rocznie, a obligacje korporacyjne średniorocznie dadzą zarobić 3-4%.
Zdaniem Marka Przybylskiego, niskie stopy procentowe będą utrzymywały się jeszcze przez dłuższy czas, w Polsce pierwsza podwyżka stóp, o +25 pkt. bazowych, nastąpi dopiero w przyszłym roku. Trudno też liczyć na dalsze obniżki stóp, zwłaszcza po zdecydowanych zapowiedziach członków Rady Polityki Pieniężnej. W tej sytuacji potencjał do spadku rentowności polskich obligacji skarbowych jest niewielki.
- Żyjemy w czasach bardzo niskich stóp procentowych. I to z bardzo dużym prawdopodobieństwem oznacza, że hossa na obligacjach się skończyła. Ten rok, pewnie też następny, będą trudne na rynku obligacji skarbowych o stałym oprocentowaniu. Zarobek na nich może wynieść około 2% – powiedział dziennikarzom PAP Marek Przybylski.
Eksperci Aviva Investors TFI są pozytywnie nastawieni do polskiego rynku akcji. W opinii Marka Przybylskiego, nie ma powodów, by w dalszym ciągu utrzymywała się tak silna przewaga giełd w krajach rozwiniętych kosztem państw rozwijających się. - Pytanie brzmi, czy to jest fundamentalnie uzasadnione wynikami spółek niemieckich, brytyjskich czy amerykańskich? Nie wydaje mi się – mówił prezes Aviva Investors TFI.
Przybylski zwrócił uwagę, że w przeszłości polski rynek akcji był raczej wyceniany z premią w stosunku do innych rynków wschodzących (sprawdź wyniki funduszy akcji polskich uniwersalnych), obecnie mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją. - GPW jest o 10-20% tańsza niż rynki rozwinięte, a i wśród krajów rozwijających się nie należymy do drogich. To efekt OFE, Ukrainy i generalnie ucieczki od ryzykownych aktywów. Te czynniki częściowo są już w cenach. Tym, co się dzieje na Ukrainie, świat już się tak bardzo nie interesuje – uważa Marek Przybylski.
Jego zdaniem jest szansa, że ten rok będzie rokiem ponownego odkrycia Polski przez inwestorów zagranicznych. GPW może przyciągnąć kapitał ze względu na solidne dywidendy, jak i poprawiające się wyniki finansowe przedsiębiorstw. W przyzwoitym tempie powinna rosnąć też gospodarka.
Aviva Investors TFI zakłada, że PKB w Polsce wzrośnie o około +3,5% w tym roku i nieco więcej w 2016 roku, inflacja zwiększy się do +1 proc. w tym roku i powyżej +1% w przyszłym roku, ale nie ma szans dojść do celu inflacyjnego w horyzoncie dwóch lat .
Reklama
24.03.2015

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania