Gdzie najlepiej udać się po fundusz zagraniczny?
Jednostki funduszy zagranicznych możemy kupić za pośrednictwem jednego z trzech kanałów dystrybucji. Najczęściej klienci nabywają je w TFI, gdzie znajdują się w tzw. funduszach funduszy (fund of funds). Dwa kolejne, mniej znaczące, ale równorzędne kanały sprzedaży to fundusze kapitałowe w ofercie ubezpieczycieli, czy też bezpośredni zakup jednostek u jednego z kilkudziesięciu dystrybutorów działających w Polsce.

Choć na co dzień nie przywiązujemy do tego uwagi, to największym kanałem dystrybucji dla funduszy zagranicznych są same TFI. Przykładowo, rozwiązania ING TFI oznaczone „(L)” inwestują 100% środków w jedną strategię ING Investment Management, z kolei fundusze zagraniczne Pioneer Pekao TFI budują portfel w oparciu o kilka rozwiązań Pioneer Funds. Korzyść z inwestowania w fundusze zagraniczne poprzez TFI polega przede wszystkim na możliwości konwersji środków pomiędzy różnymi funduszami w ofercie jednego towarzystwa, w skład których wchodzą również strategie krajowe. Niestety w przypadku TFI nie zawsze możemy liczyć na korzyść podatkową, gdyż fundusze funduszy, w których są wykorzystane rozwiązania zagraniczne, często funkcjonują w ramach innego parasola. Dystrybucję funduszy poprzez krajowe towarzystwo ma również w planach JP Morgan AM, który w tym zakresie zamierza podjąć współpracę ze Skarbiec TFI.
Bardzo ważnym kanałem dystrybucji dla zagranicznych instytucji są ubezpieczyciele. Wśród nich największą popularnością cieszą się strategie Franklin Templeton i BlackRock - obie instytucje na naszym rynku działają najdłużej. W ofercie znajdziemy również rozwiązania kilku firm zagranicznych, które nie są dostępne nigdzie indziej. Należą do nich m.in. fundusze East Capital, Aberdeen, C-Quadrat, Aegon Hungary. Łącznie w ofercie UFK znajdziemy fundusze zagraniczne z oferty ponad 20 instytucji. Jedną z głównych zalet tego typu rozwiązań są korzyści podatkowe w trakcie trwania polisy.
Ostatnim, ale równie istotnym z punktu widzenia wolumenu sprzedaży, kanałem dystrybucji funduszy zagranicznych są pośrednicy zajmujący się sprzedażą tytułów uczestnictwa. Należą do nich banki, domy maklerskie, doradcy finansowi czy też TFI. Obecnie największą sieć takich dystrybutorów mają firmy BlackRock, Franklin Templeton, Fidelity Worldwide Investment i Schroders. Na rynku możemy także spotkać rzadkie przypadki, gdy fundusz można kupić jedynie w TFI (KBC Asset Management), czy też w jednym banku detalicznym z tej samej grupy kapitałowej (Nordea SICAV, Raiffeisen). Zaletą bezpośredniej inwestycji w fundusz zagraniczny jest możliwość kompensowania podatków z innych form inwestowania jak np. akcje. Ponadto taka formuła jest najtańsza, bo nie wiąże się z dodatkowymi kosztami tak jak w przypadku ubezpieczycieli lub TFI.
Wyjątkową ścieżkę dystrybucji funduszy wybrało CP Invest, które postawiło na sprawdzonych partnerów z rynku czeskiego. Pierwszym z racji funkcjonowania w ramach tej samej grupy kapitałowej jest Generali TunŻ, drugim Partners Financial Services Polska, czyli firma doradztwa finansowego, która odniosła sukces w Czechach, a teraz rozwija swoją działalność w Polsce.
Kamil Koprowicz, młodszy analityk
Analizy Online

Choć na co dzień nie przywiązujemy do tego uwagi, to największym kanałem dystrybucji dla funduszy zagranicznych są same TFI. Przykładowo, rozwiązania ING TFI oznaczone „(L)” inwestują 100% środków w jedną strategię ING Investment Management, z kolei fundusze zagraniczne Pioneer Pekao TFI budują portfel w oparciu o kilka rozwiązań Pioneer Funds. Korzyść z inwestowania w fundusze zagraniczne poprzez TFI polega przede wszystkim na możliwości konwersji środków pomiędzy różnymi funduszami w ofercie jednego towarzystwa, w skład których wchodzą również strategie krajowe. Niestety w przypadku TFI nie zawsze możemy liczyć na korzyść podatkową, gdyż fundusze funduszy, w których są wykorzystane rozwiązania zagraniczne, często funkcjonują w ramach innego parasola. Dystrybucję funduszy poprzez krajowe towarzystwo ma również w planach JP Morgan AM, który w tym zakresie zamierza podjąć współpracę ze Skarbiec TFI.
Bardzo ważnym kanałem dystrybucji dla zagranicznych instytucji są ubezpieczyciele. Wśród nich największą popularnością cieszą się strategie Franklin Templeton i BlackRock - obie instytucje na naszym rynku działają najdłużej. W ofercie znajdziemy również rozwiązania kilku firm zagranicznych, które nie są dostępne nigdzie indziej. Należą do nich m.in. fundusze East Capital, Aberdeen, C-Quadrat, Aegon Hungary. Łącznie w ofercie UFK znajdziemy fundusze zagraniczne z oferty ponad 20 instytucji. Jedną z głównych zalet tego typu rozwiązań są korzyści podatkowe w trakcie trwania polisy.
Ostatnim, ale równie istotnym z punktu widzenia wolumenu sprzedaży, kanałem dystrybucji funduszy zagranicznych są pośrednicy zajmujący się sprzedażą tytułów uczestnictwa. Należą do nich banki, domy maklerskie, doradcy finansowi czy też TFI. Obecnie największą sieć takich dystrybutorów mają firmy BlackRock, Franklin Templeton, Fidelity Worldwide Investment i Schroders. Na rynku możemy także spotkać rzadkie przypadki, gdy fundusz można kupić jedynie w TFI (KBC Asset Management), czy też w jednym banku detalicznym z tej samej grupy kapitałowej (Nordea SICAV, Raiffeisen). Zaletą bezpośredniej inwestycji w fundusz zagraniczny jest możliwość kompensowania podatków z innych form inwestowania jak np. akcje. Ponadto taka formuła jest najtańsza, bo nie wiąże się z dodatkowymi kosztami tak jak w przypadku ubezpieczycieli lub TFI.
Wyjątkową ścieżkę dystrybucji funduszy wybrało CP Invest, które postawiło na sprawdzonych partnerów z rynku czeskiego. Pierwszym z racji funkcjonowania w ramach tej samej grupy kapitałowej jest Generali TunŻ, drugim Partners Financial Services Polska, czyli firma doradztwa finansowego, która odniosła sukces w Czechach, a teraz rozwija swoją działalność w Polsce.
Kamil Koprowicz, młodszy analityk
Analizy Online
Rynek funduszy
Tylko u nas
12.09.2013

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania