BPH Akcji Dynamicznych Spółek - teraz Polska
Reklama
Dla kogo jest ten fundusz?
Od czasu poprzedniego Ratingu dla funduszu BPH Akcji Dynamicznych Spółek nie doszło do istotnych zmian na poziomie procesu inwestycyjnego oraz kadry zarządczej. Cały czas jest to również rozwiązanie dedykowane klientom o najniższej awersji do ryzyka. Pewne modyfikacje zaszły natomiast w portfelu. Pomimo tego w funduszu nadal dominuje tzw. podejście bottom-up, polegające na selekcji spółek na podstawie oceny ich modeli biznesowych oraz sytuacji fundamentalnej. Jednak analizując sprawozdania funduszu można dostrzec, że na przestrzeni minionych kilkunastu miesięcy zarządzający przeważyli spółki emitentów o średniej kapitalizacji, co głównie wynika ze zmiany benchmarku na nowy (90% mWIG40 oraz 10% stawki POLONIA). Świadczy o tym wzrost znaczenia spółek z indeksu mWIG40 do ponad 62% aktywów. Ponadto zwiększył się udział akcji małych przedsiębiorstw (ponad 31%), chociaż w dalszym ciągu w konkurencyjnych funduszach można znaleźć ich znacznie więcej. Pewnego rodzaju novum jest natomiast coraz większy odwrót od komponentów zagranicznych (obecnie około 8%), które jeszcze do niedawna stanowiły prawie dwukrotnie wyższy udział w portfelu. Za taką decyzją stoi chęć zaoferowania klientom bardziej czystego produktu, dedykowanego niemal w całości akcjom polskich emitentów, z dopuszczalnym niewielkim dodatkiem pierwiastka zagranicznego. Obok struktury portfela w podziale na spółki z punktu widzenia ich kapitalizacji, istotnym obszarem jest także poziom alokacji w akcje. W przypadku BPH Akcji Dynamicznych Spółek może on przekraczać nawet 100% wartości aktywów. Jest to możliwe dzięki wykorzystaniu kontraktów terminowych głównie na indeks mWIG40. Taki zabieg ma na celu zwiększanie zysków w przypadku korzystnej koniunktury na warszawskim parkiecie. Z drugiej strony nagła zmiana sytuacji rynkowej może odbić się na słabszych rezultatach w porównaniu do rywali. W obszarze wyników, w porównaniu do tych uzyskiwanych przed 2014 rokiem, nastąpiła poprawa. O ile w 2013 roku strata względem średniej w grupie funduszy MiŚ wyniosła prawie -10 pkt proc., tak w 2014 stopa zwrotu była od niej już o prawie +2 pkt proc. wyższa. Rezultaty wypracowane w pierwszym półroczu bieżącego roku zdają się potwierdzać tendencję zmiany na lepsze. Znalazły się one tylko nieznacznie poniżej średnich wyników konkurentów (+7% vs. +7,9%). Uzyskiwane stopy zwrotu można już zatem określić mianem przeciętnych, nie odróżniających się szczególnie ani in plus, ani in minus. Warto zarazem wspomnieć, że wypracowany rezultat został osiągnięty przy umiarkowanej zmienności (mierzonej odchyleniem standardowym), tylko nieznacznie wyższej względem średniej wartości w grupie rozwiązań akcji polskich MiŚ. Przeciętność dotyczy również innego zagadnienia, którym są opłaty. Nabycie jednostek wiąże się z poniesieniem kosztów manipulacyjnych, nie odbiegających zbytnio od średniej w grupie. Reasumując BPH Akcji Dynamicznych Spółek to fundusz, który może przypaść do gustu inwestorom preferującym produkty oparte głównie na polskich walorach, ze znikomym udziałem pierwiastka zagranicznego. Efektywność i jakość zarządzania przełożyły się na wyższe stopy zwrotu, co w połączeniu z opłatami i zmiennością na średnim poziomie kształtują przeciętny charakter produktu. W związku z tym postanowiliśmy dostosować ocenę do adekwatnego poziomu i podnieść ją do neutralnych 3 gwiazdek.Piotr Gałek, Marcin RóżowskiAnalizy Online
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania