HSBC: Ameryka Łacińska ciekawsza od Azji
Mimo tego, iż prognozy wzrostu na światowych rynkach akcji mówią o 25% zyskach rok do roku, zdaniem Simony Paravani, głównej zarządzającej funduszami HSBC Portfolios tak ambitne cele są dosyć problematyczne. Akcyjne wskaźniki cena/zysk są obecnie wyższe niż rok temu, a to oznacza, że inwestorzy nie dysponują już pokaźnym buforem chroniącym ich przed rozczarowaniami.
Zdaniem Paravani w 2010 r. niepewność co do rozmiaru i trwałości ożywienia będzie nadal podtrzymywała wysoki poziom zmienności na rynkach akcji. Dobrym przykładem mogą być niedawne obawy o zdolność Dubaju do obsługi potężnego zadłużenia. Podobnie wygląda także sytuacja w przypadku obligacji. Wszystkie złe zapowiedzi Rezerwy Federalnej USA zwiększają nerwowość jeśli chodzi o sytuację budżetową USA oraz jej ewentualny wpływ na rentowność papierów.
HSBC Global Asset Management skłania się do inwestowania w ramach sektorów defensywnych, przez które rozumie takie obszary jak sektor opieki zdrowotnej i telekomunikacji. Poza tym firma nadal preferuje region Ameryki Łacińskiej od rynków azjatyckich. Pierwszym agumentem są znacznie niższe wyceny akcji latynoamerykańskich. Po drugie HSBC Global Asset Management oczekuje wyższego wzrostu PKB w Brazylii w 2010 r. Po trzecie z uwagi na znaczną ekspozycję całego regionu na surowce, latynoamerykańskie rynki akcji mogą być źródłem potencjalnego zysku, także dzięki szybkiemu wzrostowi zapotrzebowania z Azji.
/er
Zdaniem Paravani w 2010 r. niepewność co do rozmiaru i trwałości ożywienia będzie nadal podtrzymywała wysoki poziom zmienności na rynkach akcji. Dobrym przykładem mogą być niedawne obawy o zdolność Dubaju do obsługi potężnego zadłużenia. Podobnie wygląda także sytuacja w przypadku obligacji. Wszystkie złe zapowiedzi Rezerwy Federalnej USA zwiększają nerwowość jeśli chodzi o sytuację budżetową USA oraz jej ewentualny wpływ na rentowność papierów.
HSBC Global Asset Management skłania się do inwestowania w ramach sektorów defensywnych, przez które rozumie takie obszary jak sektor opieki zdrowotnej i telekomunikacji. Poza tym firma nadal preferuje region Ameryki Łacińskiej od rynków azjatyckich. Pierwszym agumentem są znacznie niższe wyceny akcji latynoamerykańskich. Po drugie HSBC Global Asset Management oczekuje wyższego wzrostu PKB w Brazylii w 2010 r. Po trzecie z uwagi na znaczną ekspozycję całego regionu na surowce, latynoamerykańskie rynki akcji mogą być źródłem potencjalnego zysku, także dzięki szybkiemu wzrostowi zapotrzebowania z Azji.
/er
Rynek funduszy
Puls rynku
14.01.2010

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania