Fed luzuje, Nvidia inwestuje miliardy
Po pierwszym od miesięcy cięciu stóp przez Fed rynek gra scenariusz dalszego luzowania monetarnego w USA. Jednocześnie megacykl inwestycji w AI nabiera skali bez precedensu – Nvidia i OpenAI ogłosiły ogromną inwestycję w infrastrukturę AI.
Nvidia dogadała się z OpenAI w sprawie największej jak dotąd inwestycji w branży technologicznej. Producent chipów zainwestuje nawet 100 mld USD w budowę centrów danych, które mają zasilać rozwój sztucznej inteligencji. Nowa infrastruktura ma osiągnąć moc co najmniej 10 gigawatów – to tyle, ile w szczycie zużywa cały Nowy Jork. Serwerownie zostaną wyposażone w najnowsze układy Nvidii, które dziś są podstawą trenowania i uruchamiania modeli AI, w tym ChatGPT.
Reklama
Pierwsze 10 mld USD zostanie wypłacone po podpisaniu ostatecznej umowy, a kolejne transze będą uruchamiane w miarę oddawania do użytku nowych mocy. W zamian Nvidia obejmie pakiet udziałów w OpenAI, które już teraz wyceniane jest na nawet 500 mld USD.
Rynek zareagował błyskawicznie: akcje Nvidii poszły w górę o prawie 4 proc., a od początku roku spółka zyskała 37 proc. Prezes Jensen Huang szacuje, że projekt obejmie on nawet 5 mln chipów – tyle, ile firma dostarczy na całym świecie w 2025 r.
Wyścig o infrastrukturę AI nabiera tempa na całym świecie. W styczniu OpenAI, Oracle i SoftBank zapowiedziały inwestycję rzędu 500 mld USD w rozwój mocy obliczeniowej na poziomie 10 gigawatów w ciągu najbliższych czterech lat. Równolegle Oracle prowadzi rozmowy z Meta Platforms na temat dostarczenia 20 mld USD mocy chmurowej. Meta buduje też własne gigantyczne centrum danych w stanie Luizjana, które ma osiągnąć moc 5 GW i jest finansowane co najmniej kwotą 29 mld USD. Na początku września Microsoft zawarł wieloletnią umowę wartą niemal 20 mld USD z Nebius Group NV na obsługę swoich projektów AI oraz ogłosił wynajem mocy obliczeniowej w Norwegii za kolejne 6,2 mld USD. Tylko w trzecim kwartale tego roku spółka przeznaczyła 30 mld USD na rozbudowę własnych centrów danych.
Równocześnie rosną obawy, że skala inwestycji w infrastrukturę AI może doprowadzić do powstania rynkowej bańki, porównywanej do tej z czasów boomu internetowego. Sam Altman, szef OpenAI, przyznał w ubiegłym miesiącu, że rynek nosi znamiona „bańki”, choć – jego zdaniem – sztuczna inteligencja przyniesie gospodarce realną, transformacyjną wartość, a najbardziej zagrożone są jedynie mniejsze, przewartościowane startupy.
Zobacz także: Analizy Live: Czy Wall Street zwariowało czy jeszcze nie?
Tymczasem po pierwszym od miesięcy cięciu stóp przez Fed rynek gra scenariusz dalszego luzowania monetarnego w USA. Z raportu Franklin Templeton Institute wynika, że w ośmiu historycznych przypadkach, gdy Fed po przerwie powracał do cięć, amerykańskie indeksy giełdowe kończyły rok wyraźnie na plusie. Indeks szerokiego rynku S&P 500 zyskiwał średnio 17 proc., Nasdaq Composite – 25 proc., a Russell 2000, skupiający małe spółki, 20 proc. Nawet jeśli pierwsze miesiące po cięciu przynosiły wyraźne spadki – jak w 2008 r. czy podczas pandemii COVID-19 – w horyzoncie 12 miesięcy każda ścieżka kończyła się wzrostem.
Zyskiwały również obligacje. Amerykańskie papiery skarbowe dawały średnio ok. 6 proc. rocznego zwrotu, a obligacje korporacyjne – 8 proc. Tym samym rynek długu pełnił podwójną rolę: stabilizował portfele inwestorów i dostarczał dodatnich stóp zwrotu.
Otoczenie makroekonomiczne w takich momentach zwykle nie sprzyjało optymizmowi – dynamika PKB hamowała do ok. 2 proc. rocznie, a zyski przedsiębiorstw w ujęciu zysku na akcję (EPS) rosły symbolicznie, średnio o 2 proc. Jednak równocześnie niższe koszty finansowania podnosiły wyceny. Wskaźnik C/Z dla S&P 500 rósł przeciętnie o ponad 20 proc. w ciągu roku od obniżki.
- Nawet jeśli cięcia stóp są reakcją na gospodarcze turbulencje, w dłuższym horyzoncie niższe stopy działają jak katalizator wzrostu wycen – podkreślają autorzy opracowania. Ich zdaniem, w obecnym cyklu ten mechanizm może zadziałać podobnie: po fazie konsolidacji rynek akcji pozostaje głównym beneficjentem akomodacyjnej polityki Fed.
23.09.2025

Źródło: eamesBot / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania