Przegląd prasy (2025-09-23)

Kryptowaluty pod presją

Początek tygodnia okazał się bolesny dla posiadaczy kryptoaktywów. Bitcoin spadł o 2,4 proc., do 112,2 tys. USD, a ethereum i solana notowały chwilami nawet dwucyfrowe przeceny. W zaledwie kilka minut z rynku zniknęły długie pozycje warte 1,5 mld USD – rekord w tym roku. Według ekspertów, za nagłym ruchem stały głównie czynniki techniczne: niska płynność, agresywne pozycjonowanie na kontraktach oraz sezonowa słabość września. Fundamenty rynku pozostają jednak solidne. Maleje liczba bitcoinów na giełdach, a napływy do ETF-ów łagodzą presję sprzedażową. Po spadku kurs BTC znalazł się na średniej z ostatnich 30 sesji, a jego tegoroczny wynik zmalał do +21 proc. Na rynku walut tradycyjnych dolar przerwał trzydniową serię zwyżek. Kurs EUR/USD wzrósł o 0,3 proc., do 1,178, a złoty zyskiwał wobec głównych walut mimo obniżenia perspektywy ratingu przez Moody’s. Decydujące okazało się globalne osłabienie dolara. Analitycy zwracają uwagę, że notowania euro mogą być w kolejnych miesiącach kształtowane przez politykę EBC oraz czynniki geopolityczne.

Reklama

Za: Parkiet (2025-09-23), Andrzej Pałasz, Trudny dzień dla kryptowalut. Dolar przerywa dobrą passę

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Maklerzy nie wierzą w start WATS w listopadzie

Do startu nowego systemu transakcyjnego GPW pozostało niewiele czasu, a branża maklerska coraz głośniej mówi, że termin 10 listopada jest nierealny. Najbliższe dni przyniosą decyzję giełdy, czy przesunąć uruchomienie projektu. Zgodnie z harmonogramem GPW powinna pod koniec września potwierdzić gotowość rynku do wdrożenia. W praktyce jednak testy nie odzwierciedlają jeszcze realiów, a dostawcy oprogramowania wskazują, że swoje prace zakończą dopiero w październiku. – Bezpieczne wdrożenie w listopadzie jest niemożliwe, potrzebujemy około pół roku od zamrożenia systemu – ocenia szef jednego z biur maklerskich. Maklerzy wskazują, że realnym scenariuszem jest przesunięcie startu na 2026 r., najwcześniej na koniec I kwartału. Projekt WATS, wyceniany obecnie na 152,9 mln zł wobec pierwotnych 90 mln zł, jest największym wyzwaniem dla obecnego zarządu GPW. Choć wszyscy zgadzają się, że wysłużony system UTP wymaga wymiany, autorskie rozwiązanie giełdy wiąże się z wysokim ryzykiem i dużymi kosztami.

Za: Parkiet (2025-09-23), Przemysław Tychmanowicz, Zbliża się chwila prawdy dla giełdowego systemu WATS

Jak wygląda finansowy pakiet ewakuacyjny

W sytuacjach kryzysowych – od awarii i blackoutów po ryzyko konfliktu – warto zadbać nie tylko o zapasy jedzenia czy apteczkę, ale także o plan ochrony majątku. Marek Rybiec, prezes iWealth Family, radzi, jak przygotować finansowy „plecak ucieczkowy”. Podstawą jest gotówka dostępna od ręki – kilka tysięcy złotych w banknotach i monetach, która pozwoli przetrwać kilka dni przy braku dostępu do banków. Drugą linią obrony powinna być rezerwa walutowa (euro, dolar, frank) oraz łatwe do przeniesienia aktywa, jak złoto czy diamenty. – To nie pesymizm, ale odpowiedzialność – podkreśla Rybiec. Ekspert wskazuje też na znaczenie aktywów dostępnych za granicą. Mogą to być fundusze inwestycyjne zagranicznych asset managerów, nieruchomość kupiona w innym kraju czy konto w lokalnym banku. Z kolei fundacja rodzinna, choć popularna w Polsce, bywa trudniejsza do obsługi w instytucjach zagranicznych. – Największym błędem jest brak planu awaryjnego i trzymanie całego majątku w jednym kraju i walucie – podsumowuje Rybiec.

Za: Puls Biznesu (2025-09-22), Kamil Kosiński, Tak się tworzy finansowy pakiet ewakuacyjny

CPD szykuje się do roli pierwszego polskiego REIT-u

Giełdowy deweloper przygotowuje się do emisji nowych akcji i kolejnych przejęć nieruchomości. Zarząd zwołał walne zgromadzenie na 20 października, by zatwierdzić emisję do 2,5 mln walorów serii D po 3,2 zł. W reakcji na komunikat kurs spółki wzrósł o 7 proc. Środki z emisji mają zostać przeznaczone na inwestycje w Częstochowie. CPD podpisało porozumienie dotyczące przejęcia 94 proc. udziałów w spółce Osiedle Kmicica, posiadającej grunty warte 6,9 mln zł. Wcześniej spółka nabyła firmę Wielki Bór, właściciela nieruchomości komercyjnych o powierzchni 4 tys. mkw., opłacając transakcję akcjami serii C. – Zbieramy pieniądze na inwestycje w nowe nieruchomości – tłumaczy prezes Rafał Kijonka. To element strategii wejścia w model REIT, który ma zostać uregulowany w Polsce jeszcze w tym roku lub na początku przyszłego. – Uregulowanie REIT-ów przyciągnęłoby dużych graczy, w tym fundusze emerytalne – podkreśla Kijonka. Do akcjonariatu dołączył już inwestor Jarek Tadla, działający od 30 lat na amerykańskim rynku mieszkaniowym. Jego aktywa z USA mają docelowo trafić do portfela CPD. Spółka zapowiada, że do czasu zmian prawnych będzie wypłacać regularne dywidendy.

Za: Puls Biznesu (2025-09-22), Zbigniew Kazimierczak, CPD buduje portfel i obiecuje dywidendę

Buffett zamyka jedną z najbardziej zyskownych inwestycji

Po 17 latach Berkshire Hathaway definitywnie sprzedał ostatnie udziały w chińskim BYD. Inwestycja rozpoczęta w 2008 r. za 230 mln USD przyniosła wzrost wartości akcji o ponad 4500 proc. i okazała się jedną z najbardziej dochodowych w historii konglomeratu Warrena Buffetta. BYD, dziś największy producent aut elektrycznych i hybrydowych w Chinach, w ostatnich miesiącach mierzy się jednak z problemami. Sprzedaż na rynku krajowym – odpowiadająca za 80 proc. dostaw – spada od czterech miesięcy, a firma obniżyła roczny cel sprzedaży o 16 proc. Zacięta wojna cenowa doprowadziła też do pierwszego od trzech lat spadku kwartalnego zysku. Kurs akcji BYD w Hongkongu obniżył się już o około 30 proc. wobec rekordu sprzed czterech miesięcy. Dla Berkshire wyjście z inwestycji było więc zwieńczeniem rekordowych zysków, przy jednoczesnym ograniczeniu ryzyka dalszych strat w obliczu trudniejszego otoczenia rynkowego.

Za: Puls Biznesu (2025-09-22), Tadeusz Stasiuk, Warren Buffett ostatecznie wyszedł z inwestycji w BYD

Warszawa szykuje się na twarde negocjacje budżetowe

Polski rząd kończy prace nad stanowiskiem w sprawie nowych wieloletnich ram finansowych UE na lata 2028–2035. Choć dla Polski przewidziano ok. 124 mld euro, gabinet Donalda Tuska zamierza krytycznie odnieść się do planów Komisji Europejskiej dotyczących centralizacji zarządzania funduszami. Największe wątpliwości budzi zmniejszenie roli narodowych kopert (z 2/3 do 53 proc.), narzucanie dodatkowych priorytetów biedniejszym krajom oraz rozszerzenie mechanizmu warunkowości, który mógłby dać KE prawo do blokowania wypłat w razie np. naruszeń Karty Praw Podstawowych. Polska krytykuje też pomysł 25-proc. rezerwy w budżecie oraz tworzenie nowego, centralnie zarządzanego instrumentu o wartości 71 mld euro. Rząd planuje przedstawić własne propozycje i nie wyklucza współpracy z innymi państwami, które podzielają podobne obawy. – Kluczowe jest ustalenie, ile środków przypadnie na spójność i rolnictwo – podkreśla Jan Olbrycht, doradca komisarza Piotra Serafina. W Polsce trwa dyskusja, czy utrzymać zdecentralizowany system wydawania funduszy w regionach, czy też większą rolę powinien przejąć rząd.

Za: Money.pl (2025-09-22), Grzegorz Osiecki, Tomasz Żółciak, „124 mld euro. Batalia o nowy budżet UE. Polski rząd wchodzi do gry”