Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9

Reklama

Amundi Polska TFI zaprasza na Temat Tygodnia:

Tydzień z funduszami mieszanymi

Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Stratedzy przewidują, że francuski kryzys nie zakończy europejskiej hossy

Zaskakująca decyzja francuskiego premiera François Bayrou o głosowaniu w sprawie wotum zaufania 8 września postawiła Francję ponownie na skraju paraliżu politycznego, grożąc wstrząsami finansowymi i gospodarczymi. Stratedzy wielkich amerykańskich banków twierdzą jednak, że francuska burza nie zagraża europejskim rynkom akcji.

Stratedzy rynkowi z Goldman Sachs Group Inc., Citigroup Inc. i JPMorgan Asset Management twierdzą, że rynki już uwzględniły w cenach ryzyko upadku kolejnego rządu we Francji i polityczno-finansowe turbulencje nad Sekwaną nie wystarczą, aby zaprzepaścić najlepszy rok dla europejskich akcji w porównaniu z amerykańskimi od prawie dwóch dekad, jak informuje Bloomberg.

Przypomnijmy, że w poniedziałek 25 sierpnia francuski premier François Bayrou zaskoczył międzynarodową opinię wnioskiem o wotum zaufania w związku z konfliktem budżetowym. Gdyby Bayrou został zmuszony do ustąpienia, Macron mógłby wybrać nowego premiera lub podjąć decyzję o rozwiązaniu parlamentu i przeprowadzeniu głosowania. W środę premier zapowiedział, że w przyszłym tygodniu będzie negocjował bezpośrednio z parlamentarzystami i ostrzegł przed nowymi wyborami (poprzednie odbyły się w czerwcu 2024 roku). 

– Jestem przekonany, że w ciągu pozostałych 12 dni partie polityczne, które zapowiadały obalenie rządu, stwierdzą, że wypowiedziały się za wcześnie i posunęły się za daleko – powiedział w wywiadzie dla TF1 w środę wieczorem.

Bayrou wezwał do cięć wydatków i podwyżek podatków o wartości 44 miliardów euro (51,2 miliarda dolarów), twierdząc, że są one ostatecznie niezbędne do obniżenia deficytu budżetowego do 4,6% PKB z oczekiwanych 5,4% w tym roku. Trzy największe ugrupowania opozycyjne we francuskim Zgromadzeniu Narodowym – skrajnie prawicowe Zgromadzenie Narodowe, lewicowa Francja Nieugięta i Socjaliści – już zadeklarowały, że zagłosują za usunięciem Bayrou.

Reklama

Zdaniem ekspertów nie zachwieje to nastrojami inwestorów, zwłaszcza w obliczu historycznej reformy fiskalnej w Niemczech i stabilnych perspektyw wzrostu gospodarczego dla całej Europy. Ich słowa także przytacza Bloomberg.

Europejskie sektory o międzynarodowej ekspozycji, np. producenci dóbr luksusowych, mogą wręcz skorzystać na złagodzeniu napięć w globalnym handlu. Po początkowej wyprzedaży niektóre z największych spółek z indeksu CAC 40, w tym LVMH, Hermes International SCA i L’Oréal SA, odrobiły już spadki z początku tygodnia. 

– Łatwo powiedzieć, że kolejny kryzys polityczny oznacza "sprzedaj Europę", ale fundamenty już wyceniają scenariusze niedźwiedzie – mówi Beata Manthey, strateg w Citigroup. – Argumenty za Europą zawsze opierały się na Niemczech, które pozostają nienaruszone, podczas gdy francuskie aktywa wyceniają pewną premię za ryzyko polityczne.

Indeks Stoxx Europe 600 pokonał w tym roku indeks S&P 500 o prawie 13 punktów procentowych w ujęciu dolarowym, najwięcej od 2006 roku, napędzany ogromnymi planami wydatków Niemiec, silniejszym euro i ucieczką z amerykańskich aktywów w pierwszym kwartale roku. Chociaż indeks z trudem pobił swój marcowy rekord, ponieważ inwestorzy w ostatnich tygodniach zwrócili się ku amerykańskim dużym technologiom, inwestorzy są teraz bardziej optymistycznie nastawieni do europejskiej gospodarki.

Według strateżki Goldmana Sachsa Sharon Bell ​​ekonomiści tego banku nie widzą na razie wpływu kryzysu politycznego w Paryżu na wzrost gospodarczy. – Nie wydaje się, aby w kontekście rynku europejskiego istniały poważne obawy – oceniła. – Z pewnością mieszczą się w granicach oczekiwań. Francja zawsze była podatna na wahania.

Indeks CAC 40 spadł aż o 3,3% w ciągu dwóch dni po decyzji Bayrou, a różnica między rentownością francuskich i niemieckich 10-letnich obligacji osiągnęła najwyższy poziom od kwietnia. Do środy część spadków wydawała się być już jednak  opanowana. Indeks paryskiego indeksu giełdowego zyskał 0,4%, a indeks Stoxx 600 utrzymał się na stabilnym poziomie po dwóch dniach spadków.

Część tej odporności wynika z poprawy długoterminowych perspektyw zysków w Europie pomimo wyższych ceł w USA. Dane pokazały, że sektor prywatny w strefie euro rozwijał się w sierpniu w najszybszym tempie od 15 miesięcy, ponieważ sektor wytwórczy wyszedł z trzyletniego kryzysu.

Zdaniem Sophie Huynh, zarządzającej portfelem i strateżki w BNP Paribas Asset Management, nieustanne obniżanie szacunków zysków od połowy marca skłoniło teraz analityków do podniesienia prognoz. – Optymistyczne dane gospodarcze i poprawiające się perspektywy w Chinach są ważniejsze dla trajektorii rynku niż niepewność polityczna – dodała. – Wręcz przeciwnie, to może być okazja do wejścia w europejskie akcje – powiedziała Huynh.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Największy wpływ wydarzeń politycznych w Paryżu odnotowano jak dotąd na rynku obligacji, gdzie spread między rentownością francuskich i niemieckich 10-letnich obligacji skarbowych poszerzył się do 80 punktów bazowych po raz pierwszy od kwietnia. W opinii cytowanego przez Bloomberga PGIM Fixed Income ta różnica sprawia, że ​​rentowność francuskich obligacji skarbowych wygląda atrakcyjnie w porównaniu z amerykańskimi obligacjami skarbowymi.

– Nie możemy zaprzeczyć, że ryzyko wzrosło, a rynek wyraźnie wykazuje oznaki niepokoju, ale to nic, do czego nie bylibyśmy przyzwyczajeni, myśląc o Francji – powiedział w Bloomberg TV Guillermo Felices, globalny strateg inwestycyjny w PGIM Fixed Income.

JPMorgan Asset Management dostrzega potencjalną okazję do zakupu, jeśli spread wzrośnie do 85 punktów bazowych, ponieważ luźniejsza polityka fiskalna Niemiec prawdopodobnie powstrzyma dalsze powiększanie się tej różnicy, jak twierdzi Iain Stealey, dyrektor ds. inwestycji w międzynarodowe instrumenty o stałym dochodzie w firmie zarządzającej funduszami.

Na rynkach walutowych inwestorzy również nie dostrzegają ryzyka przeniesienia się krajowych turbulencji na inne kraje strefy euro. Kontrakty, które przyniosą zysk, jeśli wspólna waluta powróci do wzrostów, cieszyły się we wtorek dużym popytem, ​​jak wynika z danych Depository Trust & Clearing Corporation.

Bloomberg przypomina, że tegoroczne zawirowania są kontynuacją wydarzeń z czerwca 2024 r., kiedy prezydent Emmanuel Macron ogłosił przedterminowe wybory. Od tego czasu indeks CAC 40 spadł o 3,2%, podczas gdy indeks Stoxx 600 wzrósł w tym samym czasie o prawie 6%. W ciągu ostatniego roku inwestorzy pozbawili również francuskie akcje ich premii w stosunku do niemieckiego indeksu DAX. Indeks CAC 40 jest obecnie notowany po 14,8-krotności przyszłych zysków, co oznacza niewielką zniżkę w stosunku do indeksu DAX – co jest rzadkością w ciągu ostatniej dekady. Banki, operatorzy autostrad i firmy energetyczne są najbardziej narażone na ciągłe wstrząsy polityczne, ponieważ zazwyczaj uzyskują większą część przychodów w kraju. Jednak ogólnie rzecz biorąc, około 80% sprzedaży indeksu CAC 40 jest generowane za granicą. 

– Moim zdaniem sytuacja we Francji nie jest czynnikiem decydującym o ogólnym wzroście w Europie – powiedział David Kruk, dyrektor ds. handlu w La Financiere de l’Echiquier. – Może wręcz zachęcić do zakupów w okresach spadków.

Więcej na temat kryzysu we Francji piszemy tutaj.

Puls rynku

28.08.2025

Stratedzy przewidują, że francuski kryzys nie zakończy europejskiej hossy

Źródło: Sergii Figurnyi / Shutterstock.com

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Inwestuj w IKE z kupfundusz.pl
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych październik 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.