Przegląd prasy (2025-07-14)
Mimo kolejnych aktów dramy pt. Cła Trumpa, z jakimi rynki mają do czynienia od trzech miesięcy, apetyt inwestorów na ryzyko rośnie, a rynki nie wierzą w recesję. Obligacje deweloperów podniosły się z dołka, a ekonomiści mają pozytywne prognozy makro dla Polski. W branży maklerskiej znaczące przetasowania kadrowe.
Rośnie apetyt na ryzyko
Co kilka miesięcy "Parkiet" pyta zarządzających o ich subiektywną ocenę rynków. Ich zadaniem jest wskazać optymalny fundusz (ewentualnie dwa) w perspektywie kolejnych 6–12 miesięcy. W porównaniu z propozycjami sprzed pół roku apetyty na ryzyko raczej wzrosły. Zarządzający najwyraźniej wychodzą z założenia, że skoro rynki wyszły z tak dużych, kwietniowych tarapatów obronną ręką, a indeksy akcji dopiero co szlifowały rekordy, to pewnie niewiele jest im w stanie zagrozić w kontynuacji hossy. O buńczucznych nastrojach inwestorów mogą też świadczyć ostatnie rekordy bitcoina. –Pomimo sporej zmienności, jaka zapanowała na rynkach w I połowie bieżącego roku, w dużej mierze za sprawą działań administracji Donalda Trumpa, trend wzrostowy na światowych rynkach nie został zakwestionowany. Świadczy o tym ustanowienie nowych rekordów notowań przez indeksy akcji od Polski przez Europę Zachodnią po Wall Street – komentuje Jarosław Niedzielewski, dyrektor inwestycji w Investors TFI. – Dodatkowo, wciąż brak sygnałów alarmowych płynących czy to z rynków obligacji typu high yield, czy też z sektora bankowego, wskazujących na rosnące prawdopodobieństwo recesji.
Za: Parkiet (2025-07-14), Andrzej Pałasz, Na co ostrzą sobie zęby zarządzający w II półroczu? / Trzymać się trendu czy już uciekać z zyskami?
Za: Parkiet (2025-07-14), Piotr Zając, Na rynkach utrzymują się duże apetyty na ryzyko
Reklama
Inflacja w celu od teraz na dłużej
W II połowie 2025 r. i pierwszej 2026 r. inflacja powinna być cały czas blisko celu NBP, tj. 2,5%. Mediana prognoz wskazuje, że przez najbliższe 12 miesięcy średniokwartalna inflacja będzie oscylować w okolicach 2,7% r./r. W te rejony roczna dynamika cen konsumpcyjnych powinna opaść już teraz, w lipcu, m.in. ze względu na efekt bazy. Tak przewidują analitycy pytani o swoje predykcje w konkursie „Parkietu” na najlepszego analityka makroekonomicznego 2025 r. Wzrost gospodarczy będzie pod silnym wpływem ożywienia inwestycyjnego, związanego m.in. z wydawaniem środków z KPO i nowej perspektywy unijnego budżetu oraz obniżek stóp procentowych. Nie powinna zawieść też konsumpcja prywatna, którą – poza tańszym kredytem i niższym oprocentowaniem oszczędności – wesprze m.in. przyzwoity realny wzrost wynagrodzeń. – Nie zakładamy też żadnych drastycznych scenariuszy, jeśli chodzi o cła – dodaje Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska.
Za: Parkiet (2025-07-14), Mikołaj Fidziński, Dobre perspektywy polskiej gospodarki na najbliższe kwartały / Solidny wzrost gospodarczy, okiełznana inflacja i obniżki stóp
Przetasowania między brokerami
Ipopema Securities wzmacnia kadry i ściąga do siebie Artura Iwańskiego, Krisztinę Bende oraz Tomasza Krześniaka, czyli osoby, które jeszcze nie tak dawno stanowiły o sile BM PKO BP. Pod koniec 2024 r., w niewyjaśnionych do tej pory okolicznościach, grupa PKO BP rozstała się z Iwańskim (z firmą pożegnał się wtedy również Grzegorz Zawada). Niedługo później rezygnację złożyła Krisztina Bende, która również pełniła funkcję zastępcy dyrektora BM PKO BP i odpowiadała za publiczne i prywatne rynki kapitałowe (ECM, DCM, M&A). Tomasz Krześniak w BM PKO BP pełnił zaś rolę dyrektora zarządzającego transakcjami rynku kapitałowego. Zaskoczeniem jest fakt, że Ipopema postanowiła ściągnąć do siebie całą trójkę, a nie tylko pojedyncze osoby. Firma nie tylko chce konkurować z niezależnymi podmiotami, ale też nie zamierza poddać się bez walki w rywalizacji z grupami bankowymi. – Spodziewamy się, że rynek będzie się rozwijał i jest to dobry moment, by inwestować w rozwój – mówi Mariusz Piskorski, wiceprezes Ipopemy. – Oczywiście konkurowanie z dużymi grupami bankowymi jest trudne, gdyż z różnych względów są one w uprzywilejowanej pozycji. Nie oznacza to jednak, że zamierzamy oddać to pole bez walki. Mamy zespoły i ludzi, którzy należą do rynkowej czołówki – teraz dodatkowo wzmacniamy naszą pozycję.
Za: Parkiet (2025-07-14), Przemysław Tychmanowicz, Ipopema pręży maklerskie muskuły / Ofensywa Ipopemy Securities. Firma sięga po maklerskie tuzy
Obligacje deweloperów wracają do łask
Prawie wszystkie obligacje Ghelamco wróciły do notowań powyżej 90% (z nawet 60% dwa miesiące wcześniej), poprawiły się też notowania Cavatiny. Raporty sprzedażowe wskazują na umiarkowanie, ale jednak udany II kwartał dla deweloperów mieszkaniowych. – Z ostatecznym podsumowaniem sprzedaży mieszkań przez deweloperów notowanych na Catalyst tradycyjnie trzeba jeszcze poczekać na raport ze strony Robyga, ale nawet gdyby ten okres okazał się nieudany dla spółki, branża mieszkaniowa jako całość zaprezentuje się nie gorzej niż w I i II kwartale. Jeśli okaże się przeciętnie udany, będziemy mogli mówić o kontynuacji niemrawego, ale jednak wzrostu – pisze Emil Szweda, twórca serwisu Obligacje.pl. Deweloperzy są najliczniej reprezentowaną na Catalyst branżą i siłą rzeczy najczęściej także obecną w portfelach indywidualnych inwestorów (trafiły do nich nie tylko przez emisje publiczne, ale także w ramach ofert private placement), stąd koniunktura w branży mieszkaniowej jest pod baczną obserwacją. Jednak ostatnia poprawa notowań obligacji Ghelamco i Cavatiny związana jest bardziej ze zmianą ich sytuacji finansowej, a nie z koniunkturą na rynku mieszkaniowych. Spadek stóp procentowych może wspierać biznes deweloperów, ale niekoniecznie jest na rękę samym inwestorom, którzy muszą liczyć się ze spadkiem przychodów z odsetek od posiadanych obligacji. A dużą konkurencją są tu... trzyletnie obligacje oszczędnościowe Skarbu Państwa o stałym oprocentowaniu.
Za: Puls Biznesu (2025-07-14), Emil Szweda, Obligacje.pl, Obligacyjne odbicie deweloperów
Obligacje MF się sprzedają
Sprzedaż obligacji detalicznych w czerwcu 2025 r. wyniosła 6,56 mld zł wobec 6,05 mld zł w maju, jak podało Ministerstwo Finansów. Najchętniej kupowanymi instrumentami były obligacje roczne ROR (47-proc. udział w strukturze sprzedaży). Nabywcy indywidualni przeznaczyli na ich zakup 3,09 mld zł. Drugie miejsce zajęły obligacje trzyletnie TOS (30%) ze sprzedażą na poziomie 1,97 mld zł. Mniejszym zainteresowaniem cieszyły obligacje czteroletnie COI (z 9-procentowym udziałem w sprzedaży), dwuletnie DOR (6%), dziesięcioletnie EDO (4%) oraz trzymiesięczne OTS (3%). Obligacje roczne mają oprocentowanie zmienne, aktualizowane co miesiąc. W pierwszym wynosi 5,25% w skali roku, w kolejnych jest równe stopie referencyjnej NBP (po posiedzeniu w lipcu spadła do 5%). Wypłata odsetek następuje co miesiąc. Obligacje trzyletnie mają stałe oprocentowanie w wysokości 5,65%, a czteroletnie są indeksowane inflacją. W pierwszym rocznym okresie odsetkowym oprocentowanie wynosi 6%, w kolejnych jest sumą marży w wysokości 1,5% oraz wskaźnika inflacji. Wypłata odsetek następuje raz w roku.
Za: Puls Biznesu (2025-07-14), Kamil Zatoński, W czerwcu MF sprzedało obligacje detaliczne za ponad 6,5 mld zł
Polacy w oszczędzaniu wypadają słabo
Tylko w Grecji i Rumunii stopa oszczędności obywateli jest niższa niż w naszym kraju. Z najnowszych dostępnych danych Eurostatu wynika, że Polacy są w stanie oszczędzić zaledwie 2,2% swojego dochodu. Pod tym względem to Czesi biją na głowę resztę Europy, odkładając średnio ponad 19% tego, co zarobią. Dane dotyczą 2023 r., bo opracowania za 2024 r. są dostępne jedynie w wybranych krajach kontynentu, ale jest to już obraz sytuacji po wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie oraz kilka lat po rozpoczęciu pandemii COVID-19. Stopa oszczędności gospodarstw domowych jest definiowana jako oszczędności gospodarstw domowych podzielone przez dochód do dyspozycji. Taka definicja pozwala stwierdzić, że gospodarstwa domowe w całej Unii Europejskiej zaoszczędziły w 2023 r. średnio 13,2% swojego dochodu do dyspozycji. Dla strefy euro wskaźnik ten wynosi 14,1%. Najwyższe stopy oszczędności brutto wśród krajów UE odnotowano w Czechach (19,4%), Niemczech (19,3%) i na Węgrzech (19%). Poza krajami wspólnoty najwyższą stopę Eurostat odnotował w Szwajcarii (22%). Polska zajmuje trzecie miejsce od końca. Co gorsza, w przypadku Polski stopa oszczędności znacząco zmalała w latach 2019-2023, bo aż o 4 pkt proc. I ponownie: gorzej było tylko w Grecji i Rumunii.
Za: Business Insider Polska (2025-07-14), Jakub Ceglarz, Tak (nie) oszczędzają Polacy. Tylko dwa kraje mają gorszy wynik
14.07.2025

Źródło: Red_Baron / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania