Przegląd prasy (2025-07-08)
Analitycy konstruują portfele na II połowę roku, wieszczą korektę na akcjach, ale w większości nie wyrzucają ich z portfeli. Trump znów odsuwa w czasie wejście ceł, a Tusk decyzję ws. zmian w podatku Belki. Oczy inwestorów zwrócone są na Ghelamco i XTB, a za oceanem nadchodzi czas mniejszych spółek. Plus ranking lokat kwartalnych.
Portfel funduszy "Parkietu" na II połowę roku
Ostatnie lata, podobnie jak i ten rok, mogły przyzwyczaić inwestorów, że nawet z największej opresji rynki bardzo szybko się podnoszą. Czy tak będzie też kolejnym razem i kiedy inwestorzy znów przeżyją stres, trudno powiedzieć, ale część ekspertów cechujących się ponadprzeciętnym wyczuciem rynków spodziewa się, że już niebawem. – Spodziewamy się, że trzeci kwartał będzie na globalnych rynkach akcji wyraźnie spadkowy, ale na początku lipca hossa wydaje się na tyle silna, że nie decydujemy się na razie na skrajne niedoważenie, a jedynie na „zwykłe” – mówi Kamil Cisowski z DI Xelion. I... w tym miesiącu dokłada do portfela fundusz polskich akcji. Natomiast Jędrzej Janiak z F-Trust iWealth usunął z portfela tego typu produkty po raz pierwszy od dwóch lat. Spory apetyt na ryzyko wykazuje zespół BM Pekao. Podobnie sytuację ocenia Piotr Tukendorf z BM Santandera, ale też ostrzega. – Po ostatnich bardzo silnych wzrostach jesteśmy w okolicach historycznych szczytów na wielu indeksach, co sprawiło, że zwłaszcza na rynkach rozwiniętych wyceny akcji wielu spółek są ponownie wysokie, co jest znaczącym źródłem bieżącego ryzyka. W portfelach szóstki analityków i zespołów doradczych na ogół przeważają mimo wszystko akcje, które średnio odpowiadają za ponad 53% aktywów. Obligacje zaś to około 34% aktywów. Ponad 12% środków ulokowanych jest w funduszach surowców, głównie metali szlachetnych.
Za: Parkiet (2025-07-08), Andrzej Pałasz, Lipiec miesiącem schodzenia z ryzykownych aktywów? / Czy Trump położy kres hossie na kredyt
Reklama
Celnej epopei ciąg dalszy
W środę, 9 lipca miał minąć wyznaczony przez prezydenta USA Donalda Trumpa termin, do którego poszczególne kraje miały zawrzeć umowy handlowe z USA. Trump postanowił jednak, że da trochę więcej czasu na negocjacje. Podwyżki ceł (mające dotknąć kraje, które nie zdołały doprowadzić do umów handlowych ze Stanami Zjednoczonymi) mają bowiem wejść w życie dopiero 1 sierpnia. W poniedziałek Trump miał natomiast wysłać do władz kilkunastu krajów listy z propozycjami dotyczącymi wysokości amerykańskich ceł. Zapowiedział on również, że wkrótce zostanie ogłoszony szereg umów handlowych. Prezydent USA ogłosił również, że nałoży dodatkowe 10-proc. cło na „każdy kraj, który sprzymierza się z antyamerykańską polityką BRICS". Wiarę w możliwość osiągnięcia porozumienia handlowego z USA nadal wykazuje Unia Europejska. – Chcemy osiągnąć umowę z USA. Chcemy uniknąć wyższych ceł. Wierzymy w to, że wywołałyby one ból. Chcemy osiągnąć rozwiązanie „win-win”, a nie „lose-lose” – zadeklarował Olof Goll, rzecznik Komisji Europejskiej ds. handlu. Jak dotąd problemem w negocjacjach UE–USA były m.in. postulaty Brukseli, by Amerykanie złagodzili swoje cła na stal i samochody. Goll zapewnił, że KE będzie dążyła do tego, by główne zasady umowy handlowej z USA zostały ustalone do środy.
Za: Parkiet (2025-07-08), Hubert Kozieł, Waszyngton daje jeszcze kilka tygodni na umowy handlowe / Trump daje więcej czasu na umowy handlowe
Premier znów na GPW. Bez konkretów
Wydawało się, że ogłoszona niemal w ostatniej chwili konferencja premiera Donalda Tuska w sprawie deregulacji, która miała się odbyć w poniedziałek, będzie dobrą okazją do ogłoszenia kolejnych kroków deregulacyjnych dotyczących rynku kapitałowego. W końcu, gdzie jest lepiej je ogłaszać, jak nie w siedzibie GPW, gdzie odbyło się spotkanie. Ci, którzy na to liczyli obeszli się smakiem. Można powiedzieć: jak zwykle. Rynek kapitałowy przede wszystkim czeka na propozycję zmian w sprawie podatku Belki. Termin ich ogłoszenia jest sukcesywnie przesuwany w czasie. Nie tak dawno mówiono, że zostaną one przedstawione przed wakacjami. Później była mowa o "najbliższych dniach". Premier Donald Tusk skupił się głównie na podsumowaniu 100 dni procesu deregulacyjnego. Szef rządu uznał ten okres za sukces. – Politycy powinni oddać inicjatywę przedsiębiorcom i ekspertom, to się opłaca każdej ze stron – mówił.
Za: Parkiet (2025-07-08), Przemysław Tychmanowicz, Ani słowa o podatku Belki i zmianach w IKE i IKZE
Ważny tydzień dla Ghelamco
W tym tygodniu Ghelamco Invest ma do wypłaty odsetki od trzech serii obligacji, ale przede wszystkim jedna z tych serii zapada. Do wykupu są papiery za relatywnie niewiele, bo 30 mln zł. Całkowita wartość obligacji Ghelamco, notowanych na Catalyst, to 1,2 mld zł. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, grupa ma zabezpieczone środki na wykup serii GHE0725. We wrześniu do wykupu będą obligacje serii GHE0925 za poważniejszą kwotę – 170 mln zł. – Wszystkie odsetki z obligacji spłacamy terminowo, zgodnie z harmonogramem, i planujemy kontynuować to również w przyszłości – przekazał Michał Nitychoruk z biura prasowego Ghelamco. Po tym, jak belgijska spółka matka wykupiła w połowie czerwca, w terminie, serię obligacji o wartości 80 mln euro, nastroje inwestorów w Polsce wyraźnie się poprawiły. Wcześniej wycena części serii walorów Ghelamco Investu na Cataliście spadła do nawet 60-70% wartości nominalnej – przy czym wartość obrotów wskazywała, że papierów pozbywali się głównie inwestorzy detaliczni.
Za: Parkiet (2025-07-08), Adam Roguski, Ważny tydzień dla obligatariuszy Ghelamco
XTB wpadł w niełaskę inwestorów
O ponad 6% spadły w poniedziałek akcje XTB, wydłużając negatywną serię do pięciu dni. Zabrała ona już 14%, a cena znalazła się na poziomie 70 zł, czyli najniższym od trzech miesięcy. Wolumen obrotu na sesji 7 lipca był dwuipółkrotnie wyższy od trzymiesięcznej średniej. Nerwowa reakcja inwestorów miała dwie przyczyny. Wyniki jednego z bliskich konkurentów za II kwartał, opublikowane przed sesją w poniedziałek, nie zachwyciły. Przychody Plus500, izraelskiego brokera notowanego na giełdzie w Londynie, wyniosły 209,3 mln USD i były zaledwie o 1,7% wyższe niż w I kwartale, a EBITDA spadła o 3% do 91,3 mln USD. Korelacja wyników obu brokerów nie jest idealna, ale może wskazywać pewne tendencje. Analitycy nie mają też wątpliwości, że notowaniom zaszkodziło opublikowanie na popularnym portalu wykop.pl krążącego już w ostatnich tygodniach w sieci wpisu jednego z klientów XTB. Biuro prasowe XTB twierdzi, że informacje z forum są weryfikowane. Zastrzega jednak, że wątpliwości są wyjaśniane bezpośrednio z klientami i nie będą komentowane publicznie.
Za: Puls Biznesu (2025-07-08), Kamil Zatoński, Siła złego na jednego. Kurs XTB zanurkował
Za: Parkiet (2025-07-08), Przemysław Tychmanowicz, Akcjonariusze XTB przeżywają prawdziwą próbę nerwów
Czas na małe spółki z USA
– Globalny kapitał na powrót zainteresuje się dynamicznymi, mniejszymi spółkami z USA. W cenie nadal będzie złoto – uważa dr Adam Drozdowski, zarządzający funduszami InValue Multi-Asset. Jak wynika z danych agencji Bloomberg prognozowany w ciągu najbliższego roku wzrost zysku na akcję spółek z indeksu Russell 2000 to 28,5%, dla S&P 500 to 6,5%, a Russell 1000 (to około 1000 większych spółek z szerokiego indeksu) – 6,3%. Adam Drozdowski zwraca także uwagę na wysokie wyceny akcji największych spółek z Wall Street, co przy spodziewanym przez niego powrocie kapitału do USA może napędzić wzrost właśnie w segmencie mniejszych spółek. – Nie oczekuję, aby w dłuższym terminie giełdy europejskie były atrakcyjniejsze od rynku amerykańskiego. W efekcie migracja globalnych funduszy – przy ograniczonej kapitalizacji małych spółek w USA – może spowodować istotne zwyżki kursów. Jeżeli dodamy do tego prognozowany wzrost zysku powyżej 20% w tym roku i 30% w przyszłym – przy niższych wycenach niż w Europie – to mamy przepis na sukces – dodaje ekspert InValue Multi-Asset. Adam Drozdowski oprócz mniejszych spółek z USA stawia także na złoto, które cena zachowuje się bardzo dobrze w sytuacji, kiedy dolar traci na wartości.
Za: Puls Biznesu (2025-07-08), Krzysztof Pączkowski, Maluchy z Wall Street mają największy potencjał
Ranking lokat kwartalnych
Pierwsze miejsce w rankingu lokat kwartalnych zajmują ex aequo dwie oferty na 7% w skali roku. Jedną z nich jest Lokata na Start od Alior Banku. Możną ją otworzyć pod warunkiem założenia konta osobistego i wyrażenia zgód marketingowych. Skierowana jest do nowych klientów. Maksymalny limit wpłaty to 30 000 zł. Taki sam procent figuruje przy Lokacie Powitalnej proponowanej przez Credit Agricole. To kolejna odsłona tego promocyjnego depozytu zarezerwowanego dla nowych klientów. Oprocentowanie w podanej wysokości zostanie przyznane po założeniu konta osobistego i spełnieniu dodatkowych warunków. Pod tym hasłem kryją się wykonywanie min. 5 transakcji kartą lub blikiem miesięcznie oraz zalogowanie się co najmniej raz w danym miesiącu do aplikacji mobilnej banku. Bank oczekuje również wyrażenia zgód marketingowych. Kwota maksymalna to 50 000 zł. 6,70% w skali roku pozwoliło Citi Handlowemu na zajęcie drugiej pozycji w zestawieniu. Taka stawka jest dostępna dla nowych klientów, którzy skuszą się na konto Citigold i zapewnią saldo oszczędności na poziomie min. 420 000 zł. Dodatkowym warunkiem jest akceptacja regulaminu. Limit wpłat został wyznaczony na 220 000 zł.
Za: Bankier.pl (2025-07-08), Monika Dekrewicz, Najlepsze lokaty kwartalne. Pozytywne zmiany na pozycji lidera
Zachęcamy do korzystania z wyszukiwarki i porównywarki lokat i kont oszczędnościowych na stronie Analizy.pl
08.07.2025

Źródło: Photo Kozyr/ Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania