Trump wchodzi do gry, bitcoin znów na nowych szczytach
W dniu inauguracji Donalda Trumpa na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych, rynek kryptowalut ponownie znalazł się w euforii. Bitcoin osiągnął rekordową wartość, przekraczając rano poziom 109 tys. USD. Jedynie w tym roku ta najpopularniejsza kryptowaluta podrożała o ponad 16 proc.
O 5,5 proc. do ponad 109 tys. USD podrożał w poniedziałek rano bitcoin, najpopularniejsza i najstarsza kryptowaluta. Wzrost ten przypisywany jest prokryptowalutowej postawie nowego prezydenta. Donald Trump podczas kampanii wyborczej w 2024 roku stał się ich zwolennikiem. Zapowiedział uczynienie z USA "światowej stolicy kryptowalut" oraz utworzenie strategicznych rezerw bitcoina. Jego kampania przyjmowała również darowizny w formie aktywów cyfrowych.
Reklama
W piątek przed inauguracją Donald Trump ogłosił emisję własnej kryptowaluty o nazwie $TRUMP. W ciągu zaledwie doby od uruchomienia cena tego memecoina wzrosła o ponad 400 proc., a wartość posiadanych przez Trumpa tokenów osiągnęła około 25 mld USD. Firma Trumpa posiada 80 proc. tej waluty, jednak sprzedaż wszystkich tokenów jest ograniczona trzyletnim planem sprzedaży aktywów. Z kolei w niedzielę, dzień przed inauguracją, Melania Trump ogłosiła w mediach społecznościowych emisję własnej kryptowaluty o nazwie $MELANIA. Eksperci zwracają uwagę na etyczne aspekty związane z zaangażowaniem polityków w rynek kryptowalut.
- To czyni tę parę pierwszą meme rodziną USA i pokazuje, jak wygląda rynek kryptowalut w najczystszej spekulacyjnej postaci. Za to właśnie płyną słowa krytyki gdzie, zamiast promować ideę cyfrowych aktywów, jako poważna zmiana na świecie, otoczenie nowego prezydenta pokazało, jak działa mechanizm spekulacji, włącznie z potencjalnymi transakcjami "insiderów", zarabiających dziesiątki milionów dolarów przez weekend i wykorzystujących innych uczestników rynku do oddania im swoich coinów. Rozpoczęcie prezydentury od meme coina to dość "odważne" posunięcie i zobaczymy, jak ta prezydentura się w takim razie zakończy, bo zaczyna się z krypto przytupem - ocenia Daniel Kostecki, analityk CMC Markets.
Społeczność kryptowalutowa z optymizmem spogląda na przyszłość rynku pod rządami nowej administracji, licząc na złagodzenie regulacji i dalszy rozwój technologii blockchain. Spekuluje się, że Trump rozważa wydanie rozporządzenia wykonawczego uznającego kryptowaluty za "priorytet narodowy". Jeśli taki dokument zostanie podpisany, może to oznaczać przełom w regulacjach dotyczących aktywów cyfrowych w USA. Zwolennicy kryptowalut liczą na korzystne przepisy podatkowe i zachęty dla firm działających w sektorze blockchain.
A to napędza notowania na rynku kryptowalut, choć te w dużej mierze powiązane są także z tym, co dzieje się na tradycyjnym amerykańskim rynku finansowym.
- Po raz kolejny obserwowaliśmy w ostatnim czasie poluzowanie warunków finansowych w Stanach Zjednoczonych na bazie indeksu NFCI, który pokazuje, że warunki są tak samo luźne, jak w szczycie prowadzenia luzowania ilościowego w 2021 r. Takie środowisko jest korzystne dla ryzykownych aktywów, jak bitcoin, który koreluje z tym indeksem - wskazuje Daniel Kostecki.
Jego zdaniem, w najbliższym czasie bardziej kluczowe będzie to, czy bitcoinowi uda się trwale wydostać nad poziom 120 tys. USD, ponieważ część wskaźników zdaje się wyznaczać właśnie w tym rejonie lokalny szczyt tego cyklu.
- Temu także sprzyjałoby znane giełdowe powiedzenie: kupuj plotki, sprzedawaj fakty. Niemniej w tym przypadku nadal wiele może zależeć od tego, jak dalej będą kształtować się warunki finansowe w USA, a to z kolei będzie zależne od polityki Fed oraz od struktury emisji amerykańskiego długu przez nowego sekretarza skarbu. Wcześniej Janet Yellen robiła, co mogła, aby rozluźniać warunki finansowe przez emisję krótkoterminowych bonów skarbowych, a obecna administracja może mieć zamiar nieco zmienić strukturę emisji. Do tego dochodzi także temat limitu zadłużenia, który zacznie obowiązywać od jutra. Emocji na rynku kryptowalut w związku z tym nie powinno zabraknąć, na co także zdają wskazywać indeksy zmienności dla bitcoina, osiągając najwyższe poziomy od miesięcy. Wydarzenia z tego weekendu to może być zatem dopiero początek - uważa Daniel Kostecki.
Na fali kryptowalutowego optymizmu rosną też akcje firm związanych z kryptowalutami, a to z kolei napędza notowania funduszy akcji blockchain. Takie spółki znajdziemy w portfelu polskiego Superfund Akcji Blockchain, który w tym roku zyskał już 12,5 proc. i jest to najwyższa stopa zwrotu spośród wszystkich krajowych funduszy otwartych. Kolejne miejsca w zestawieniu zajmują fundusze rynku złota.
Superfund Akcji Blockchain jest pierwszym tego typu funduszem w ofercie krajowych powierników, ale nie jedynym na krajowym rynku. W palecie produktowej u zagranicznych dostawców znajdziemy cztery podobne strategie tyle, że "zaserwowane" w postaci ETF-ów. Mowa o: VanEck Crypto and Blockchain Innovators UCITS ETF (Acc) (USD), Invesco CoinShares Global Blockchain UCITS ETF (Acc) (USD), iShares III - iShares Blockchain Technology UCITS ETF (Acc) (USD) oraz First Trust Indxx Innovative Transaction & Process UCITS ETF (Acc) (USD). One również dobrze rozpoczęły rok 2025 r., notując zyski wynoszące od 1,2 do ponad 12 proc.
20.01.2025

Źródło: Joseph Sohm / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania