Przegląd prasy (2024-12-02)
Polski rynek akcji jest między młotem a kowadłem, ale w grudniu Mikołaj może go odwiedzić. Akcje InPostu znów będą notowane na GPW, polski inwestor coraz częściej myśli o emeryturze, Pekao kupi konkurenta, a "Dr Zagłada" mówi, co czeka gospodarkę USA po zwycięstwie Trumpa - m.in. o tym informuje prasa branżowa w poniedziałek.
Polskie spółki - tanie z perspektywami i niechciane
Polski rynek akcji w ostatnim czasie zmaga się z trudnościami, które spowodowały niskie stopy zwrotu oraz ograniczone zainteresowanie ze strony zagranicznych inwestorów. Głównymi czynnikami ryzyka są bliskość konfliktu w Ukrainie, niepewność polityki nowego prezydenta USA wobec Europy oraz ogólna słabość gospodarki na kontynencie. Eksperci wskazują jednak na wyjątkowo niskie wyceny polskich spółek, które wyróżniają się na tle innych rynków wschodzących, takich jak MSCI Emerging Markets. Według raportu Trigona DM główne krajowe indeksy akcji mają jednak spory potencjał do zwyżek. Przykładowo, gdyby duże spółki poszły śladem wycen w horyzoncie 12 miesięcy, WIG20 zyskałby około 25 proc. i znalazł się na około 2870 pkt. Choć w krótkim okresie sytuacja rynkowa pozostaje trudna, w dłuższej perspektywie perspektywy dla polskich spółek są pozytywne. Eksperci spodziewają się poprawy dynamiki wyników finansowych, co powinno przyciągnąć większy kapitał. Dodatkowym wsparciem są wysokie transfery z funduszy unijnych oraz rekordowe stopy dywidend, wynoszące około 6 proc. Wśród sektorów z największym potencjałem wymienia się banki, które mogą osiągnąć rekordowe wyniki, spółki deweloperskie i detaliczne oraz budowlane, które mogłyby skorzystać na odbudowie Ukrainy.
Za: Parkiet (2024-12-02) Andrzej Pałasz, Polski rynek akcji znów między młotem a kowadłem
Reklama
Czy św. Mikołaj przyjdzie w tym roku na GPW?
W ostatnich 20 latach szeroki wskaźnik naszego rynku średnio w grudniu rósł o 1,1 proc. W tym czasie 13 razy był na plusie. – W ciągu ostatnich pięciu lat każdy grudzień był wzrostowy dla WIG-u. Trudno się zatem kłócić z powtarzającym się schematem rajdu św. Mikołaja. Polskie akcje stały się już na tyle tanie, że mogą ponownie zainteresować inwestorów zagranicznych. Nasza giełda ustanowiła szczyty w połowie maja, więc obecna korekta trwa już ponad sześć miesięcy. Nastrój rynkowy znacząco się schłodził, więc niewiele trzeba, aby wywołać wzrosty – uważa Konrad Ogrodowicz, zarządzający funduszami Superfund TFI. Zdaniem ekspertów ożywienie popytu, które przyniesie odbicie na krajowej giełdzie, będzie w dużej mierze uzależnione od sytuacji globalnej i nastawienia inwestorów do naszego rynku. – Mimo rozczarowujących ostatnich miesięcy jest szansa, by rok na warszawskiej giełdzie zamknął się pozytywnym akcentem. Wszystko zależeć będzie od dwóch czynników, tj. nastrojów na rynkach bazowych oraz chociażby przejściowego spadku napięcia geopolitycznego w regionie. W ostatnich dniach widoczny był spadek paniki rynkowej, jaka była widoczna na GPW przez wiele sesji w listopadzie. Stąd też można wysnuć wniosek, że siła strony podażowej powoli się wyczerpuje – wskazuje Kamil Hajdamowicz, menedżer ds. portfeli w BM Santander Bank Polska. Mimo optymistycznych oczekiwań nie spodziewa się, by fala zwyżek w końcówce roku pozwoliła indeksowi WIG20 odrobić tegoroczną stratę wynoszącą ok. 6,5 proc. i wyjść na plus w całym roku.
Za: Parkiet (2024-12-02) Jacek Mysior, Polski rynek akcji znów między młotem a kowadłem
Inwestora portret własny
Polski inwestor statystycznie się nie starzeje, ale coraz częściej myśli o emeryturze, co motywuje go do lokowania pieniędzy, wynika z corocznego Ogólnopolskiego Badania Inwestorów (OBI). Jeszcze dekadę temu dostatnia jesień życia była na dalekim planie osób zainteresowanych giełdą, a chodziło bardziej o dodatkowe źródło utrzymania i ochronę przed inflacją. Teraz prawie połowa oszczędza z myślą o emeryturze. - Nastąpiła duża zmiana, bo przed reformą OFE w 2014 r. takich osób właściwie nie było – mówi Michał Masłowski, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, organizatora badania. Co ciekawe, rośnie odsetek osób, które inwestują z pasji oraz potrzeby edukacji i rozwoju. Na taką odpowiedź wskazało 17 proc. z prawie 4,5 tys. przebadanych. Polski inwestor jest całkiem zasobny – więcej niż co trzeci ma między 100 a 500 tys. zł w portfelu. Co dziesiąty – od 0,5 do 1 mld zł, a milionerów jest 8,3 proc. Prawie 80 proc. badanych ma w portfelu akcje notowane na warszawskiej giełdzie. Dzięki promocji i edukacji hitem stały się ETF-y, po które sięga już prawie 60 proc. badanych, trzy razy więcej niż po jednostki TFI.
Za: Puls Biznesu (2024-12-02) Stanisław Borawski, Oto portret polskiego inwestora
InPostu coming back
Akcje właściciela sieci paczkomatów wejdą na GlobalConnect, rynek prowadzony przez warszawską giełdę. Oprócz InPostu, który na GPW wraca po siedmiu latach od wycofania w kontrowersyjnych okolicznościach, do obrotu na GlobalConnect trafią akcje spółek: Nike, AMD, Intel, McDonald's i Coca-Cola. Obecnie InPost notowany jest w Amsterdamie. Radzi sobie tam dobrze, choć na sesji 28 listopada kurs istotnie spadł po doniesieniach z Allegro.
Za: Puls Biznesu (2024-12-02) Kamil Zatoński, Akcje InPostu znów będą na GPW
"Dr Zagłada" ostrzega
Nouriel Roubini, ekonomista o przydomku "Dr Zagłada", uważa, że z polityką Donalda Trumpa wiąże się wyższa inflacja i wolniejszy wzrost gospodarczy. Roubini zwrócił uwagę na plany dotyczące wysokich ceł i deportacji milionów osób, które mogą przyspieszyć wzrost cen. Ocenił, że w nadchodzących latach tempo amerykańskiej inflacji może się niemal podwoić. Jak powiedział Bloombergowi, może to oznaczać wzrost inflacji nawet do 5 proc. Roubini twierdzi, że ze względu na program gospodarczy Trumpa stopy procentowe mogą wzrosnąć. Przewidywał, że rentowności obligacji długoterminowych, które częściowo odzwierciedlają oczekiwania dotyczące stóp procentowych w gospodarce, mogą osiągnąć nawet 8 proc.
Za: Business Insider Polska (2024-12-02) Jennifer Sor, "Dr Zagłada" ostrzega. Oto co czeka gospodarkę po zwycięstwie Trumpa
Pekao kupi konkurenta
Na polskim rynku bankowym szykuje się duża transakcja. Bank Pekao podpisał umowę z PZU na zakup akcji Alior Banku. Tym samym Pekao wzmocni swoją pozycję i będzie kontrolował ok. 13 proc. rynku, posiadając aktywa warte ok. 415 mld zł. Zgodnie z planem zapisanym w strategii do podpisania umowy sprzedaży i nabycia ma dojść w I poł. 2025 r. Choć w komunikacie giełdowym PZU wskazano, że "strony nie podjęły jeszcze żadnych wiążących decyzji", to ujawniono, że jednym "z rozważanych scenariuszy zakłada, że reorganizacja będzie polegać na nabyciu przez bank za środki pieniężne akcji Alior Bank S.A. posiadanych przez PZU SA".
Za: Business Insider Polska (2024-12-02) REN, Szykuje się duża transakcja na rynku bankowym. Pekao kupi konkurenta
02.12.2024

Źródło: Red_Baron / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania