Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9

Reklama

Amundi Polska TFI zaprasza na Temat Tygodnia:

Tydzień z funduszami mieszanymi

Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Przegląd prasy (2024-03-14)

Warszawski rynek osłabł na tle globalnych giełd, a eksperci zastanawiają się nad pobudzeniem rynku kapitałowego i konsekwencjami zapowiadanych zmian w podatku Belki. Powrót VAT-u na żywność nie powinien mocno podbić inflacji, zaś RPP nie planuje zmian celu inflacyjnego. Wśród PPK królują fundusze Pekao TFI.

Na świecie rekordy, w Polsce rynek osłabł

Główne zachodnie indeksy akcji co rusz śrubują rekordy obecnej hossy, które są zarazem najwyższymi poziomami w historii tych indeksów. Nieco jakby z boku w ostatnim czasie stoi krajowy rynek i to mimo umocnienia złotego. Złotemu sprzyjają pozytywne nastroje na światowych rynkach wespół z perspektywą braku obniżek stóp procentowych przez RPP w 2024 r. Perspektywy krajowej waluty wyglądają nadal korzystnie, co daje przestrzeń do dalszego umocnienia. Tymczasem WIG20, którego zachowanie – podobnie jak złotego, w dużym stopniu zależy od nastawienia inwestorów zagranicznych – od początku roku notuje ledwie 2,8-proc. zwyżkę. Rekord hossy udało mu się pobić w drugiej połowie lutego. – Martwi prawie dwutygodniowa relatywna słabość polskich indeksów względem ich bazowych odpowiedników. Dlatego w obecnej sytuacji warto także (a może przede wszystkim) obserwować indeksy w kontekście ich najbliższych barier podażowych – radzi Paweł Danielewicz z BM Santandera. Jak wskazuje, dla WIG jest to bardzo silna i historycznie potwierdzona strefa: 83 178–83 640 pkt. Dopiero jej przełamanie, czego nie można wykluczyć z racji obowiązującego trendu wzrostowego, byłoby tą przysłowiową kropką nad i. Z drugiej strony wciąż nie ma mowy o zmianie głównych trendów.

Za: Parkiet (2024-03-14), Andrzej Pałasz, Na świecie hossa jak malowana/ Rekordy na giełdach co chwila, ale rynkowa struna coraz mocniej napięta

Reklama

Inflacja zejdzie do celu tylko na miesiąc

W „Prosto z Parkietu” rozmowa z Marcinem Mazurkiem, głównym ekonomistą mBanku. Jego zdaniem fakt, ze polska gospodarka nie funkcjonowała jeszcze w warunkach tak ciasnego rynku pracy utrudnia ocenę, jak ożywienie wzrostu w najbliższych latach wpłynie na inflację. W marcu tempo wzrostu cen może wrócić do celu inflacyjnego w wysokości 2,5%, potem jednak znów odbije na skutek powrotu dodatnich stawek VAT na żywność, choć wojna cenowa sieci handlowych może ten proces spowolnić. Pozostaje pytanie o odmrażanie cen energii dla gospodarstw domowych. Sądzę, że jeśli rząd zdecydował się na przywrócenie do normy VAT-u na żywność, to zdecyduje się też na jakieś podwyżki cen energii. Ceny hurtowe zbliżyły się bardzo do ceny, którą dziś płaci większość gospodarstw domowych. Gdyby to wygaszenie tarczy energetycznej odpowiednio zaplanować albo na przykład zmienić taryfy już od lipca, to być może okazałoby się, że podwyżki cen są niewielkie. Taki skok inflacji, który założył NBP w scenariuszu pełnego wygaszenia tarcz antyinflacyjnych i powrotu cen energii do poziomu zgodnego z dzisiejszą taryfą, jest nierealistyczny. Zakładam, że ceny nośników energii – bez paliw – wzrosną w lipcu o 5% – mówi Marcin Mazurek.

Za: Parkiet (2024-03-14), Grzegorz Siemionczyk, Ożywienie w nietypowych warunkach

Dobre perspektywy złotego

Marzec przyniósł kolejną falę umocnienia złotego. W tym tygodniu kurs euro do złotego obniżył się do 4,28 zł, osiągając najniższy poziom od ponad czterech lat. Wyraźny spadek zanotował także kurs franka szwajcarskiego, który zjechał do 4,46 zł, będąc najniżej od połowy 2022 r. Na dobrej drodze do przebicia grudniowego dołka 3,88 zł jest dolar. W wyniku kontynuacji umocnienia złotego za amerykańską walutę płacono ostatnio 3,91 zł. W ocenie analityków perspektywy krajowej waluty rysują się korzystnie, co daje przestrzeń do dalszego umocnienia. Za mocnym złotym przemawiają zarówno czynniki globalne, jak i lokalne. Wśród najważniejszych warto wymienić perspektywę braku obniżek stóp procentowych przez RPP w tym roku, czy też pozytywne nastroje na światowych rynkach, co przyciąga kapitał do inwestycji w polskie aktywa.

Za: Parkiet (2024-03-14), Jacek Mysior, Złoty znów na fali. Ma pole do dalszych zwyżek

Pekao TFI z najlepszym funduszem PPK

W 2023 roku na skutek autozapisu i dobrej koniunktury na rynkach PPK rosły w siłę, czemu pomagały zarówno wpłaty od pracodawców i pracowników, jak też zwyżki akcji i obligacji. Dobrze sprawdziła się też w tych warunkach formuła PPK opierająca się na cyklicznych zakupach aktywów do portfeli ze świeżo wpłaconych składek. Fundusze uśredniają w ten sposób ceny zakupów aktywów, co procentuje w dłuższym terminie. W efekcie średnie wyniki funduszy w poszczególnych instytucjach sięgały od 22 proc. do blisko 30 proc., a zatem PPK z powodzeniem mogły konkurować z najlepszymi funduszami akcji i wiele z nich biły na głowę. Instytucją, która zarobiła dla przyszłych emerytów w ubiegłym roku najwięcej, było Pekao TFI z prezesem Łukaszem Kędziorem na czele i to on 21 marca podczas uroczystej gali „Parkietu” odbierze statuetkę Złotego Portfela w niniejszej kategorii. Średnie wyniki funduszy PPK (bez funduszu z datą 2020 r.) w Pekao TFI sięgnęły aż 29,7%. Miejsce drugie w naszym zestawieniu zajęło Santander TFI, zaś na trzecim miejscu plasowało się Investors TFI. Średnie wyniki PPK tych dwóch instytucji były bardzo zbliżone i także przekroczyły 29%.

Za: Parkiet (2024-03-14), Andrzej Pałasz, ZŁOTE PORTFELE zwycięzca w kategorii fundusz PPK

Hossa zawita do Chin?

Niektóre indeksy giełdowe z Państwa Środka i Hongkongu weszły już pod względem technicznym w hossę. W sporym stopniu przyczyniły się do tego rządowe interwencje na rynkach, w tym ograniczenia w sprzedaży akcji, które dotknęły fundusze i domy maklerskie. Analitycy wskazują, że rządowe interwencje (obejmujące m.in. zakupy akcji przez tzw. drużynę narodową, czyli państwowe instytucje finansowe oraz ograniczenia dla sprzedaży papierów) mocno przyczyniły się do tego, że chińskie indeksy giełdowe odbiły się od dna. „Ostatnie zakupy akcji dokonywane przez drużynę narodową stworzyły krótkoterminowe wsparcie dla rynku i poprawiły nastroje inwestorów” – piszą analitycy Goldmana Sachsa. Część ekspertów zwraca uwagę również na to, że inwestorzy mogli uznać, że akcje niektórych chińskich spółek stały się atrakcyjne cenowo po wyprzedaży. – Od rozpoczęcia drugiej połowy zeszłego roku rzadko widzi się, by zwyżki na chińskich rynkach akcji trwały po kilka tygodni. Większość chińskich spółek technologicznych oraz z branży energetyki odnawialnej skupiało się na cięciu kosztów oraz na poprawie efektywności. Widzimy więc u nich lepsze marże i solidny wzrost szczytowy – twierdzi Fanwei Zeng, analityk GAM Investment Management. – Możemy spodziewać się nawet umiarkowanego dwucyfrowego wzrostu zysków w tym roku. Oczekujemy, że presja deflacyjna osłabnie w tym roku, co sprawi, że spółki będą miały większą moc wyznaczania cen – prognozuje natomiast Nicholas Yeo, szef działu chińskich akcji w firmie zarządzającej aktywami abrdn.

Za: Parkiet (2024-03-14), Hubert Kozieł, Rynek byka częściowo wrócił do Chin

Europa reguluje sztuczną inteligencję

Bezprecedensowa w skali globalnej ustawa o sztucznej inteligencji staje się faktem. Parlament Europejski przegłosował przepisy regulujące technologie oparte na AI. Europarlamentarzyści spieszyli się, żeby prawo było gotowe jeszcze przed czerwcowymi wyborami. W środę opowiedziało się za nim 523 posłów, przeciw było 46, a 49 wstrzymało się od głosu. Dokument trafi teraz do Rady Europejskiej, ale zatwierdzenie go będzie formalnością. Zgodnie z nim technologie oparte na sztucznej inteligencji będą poddawane ocenie ryzyka. Wysokość kar za niestosowanie się do przepisów jest uzależniona od poziomu zagrożenia, jaki stwarza dana funkcja AI – będzie sięgać do 35 mln EUR lub 7 % rocznego światowego obrotu firmy. Aplikacje, takie jak systemy kategoryzacji biometrycznej oparte na wrażliwych cechach, scoring społeczny lub służące do manipulowania ludzkim zachowaniem, będą w Europie zakazane.

Za: Puls Biznesu (2024-03-14), Alicja Skiba, Pierwsze na świecie prawo o AI gotowe. Europarlament uchwalił ustawę

Debata nad impulsami dla rynku kapitałowego

Uczestnicy debaty zorganizowanej przez Puls Biznesu zastanawiali się, jak pobudzić rynek kapitałowy. – Bez silnego rozwoju tego rynku wzrost gospodarczy zawsze będzie poniżej potencjału i będzie generował nierównowagę – mówi Robert Klimacki, partner w Dziale Audytu EY. Małgorzata Rusewicz, prezeska Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami, nie ma wątpliwości, że zmiany w tzw. podatku Belki powinny być skierowane na rynek kapitałowy, bo tylko wtedy pieniądze Polaków nie zostaną zabetonowane na depozytach. – Powinniśmy też myśleć o zmianach w opodatkowaniu nieruchomości i ograniczeniu CIT dla spółek wchodzących na giełdę. Ważne również, aby rząd dbał o polski rynek kapitałowy w Brukseli, bo gros rozwiązań tworzonych jest właśnie tam, a one preferują duże, rozwinięte rynki, stawiające mniejsze rynki, jak nasz, w trudniejszej sytuacji – dodaje Małgorzata Rusewicz. W debacie uczestniczyli też m.in. prezes GPW Marek Dietl, Maciej Trybuchowski, prezes KDPW, Iwona Sroka, członkini zarządu Murapolu, a od niedawna członkini Rady Giełdy i Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.

Za: Puls Biznesu (2024-03-14), Kamil Zatoński, Bądźmy odważni w propozycjach dla inwestorów

Kłopoty ze zmianami w podatku Belki

Minister finansów Andrzej Domański przedstawił ostatnio koncepcję zmian w podatku Belki. Kwota wolna od podatku nie wyniesie 100 tys. zł, ale znacznie mniej. 100 tys. zł będzie jedynie bazą do dalszych wyliczeń. Kwotę wolną od podatku Belki otrzymamy, dopiero gdy pomnożymy 100 tys. zł przez stopę depozytową NBP z III kwartału poprzedniego roku. W 2023 r. wynosiła ona 5,25%. Zgodnie z założeniami, ten mnożnik ma być nie niższy niż 2,5%. W tym roku maksymalny zysk dla podatników mógłby wynieść poniżej 1000 zł, o ile oszczędzający spełniłby inne warunki. Eksperci ostrożnie oceniają te zapowiedzi i wskazują, że koncepcja zmian przedstawiona przez ministra powoduje pewne problemy. – Wprowadzenie zwolnienia lub kwoty wolnej od podatku w odniesieniu do tzw. podatku Belki to zdecydowanie krok w dobrą stronę. Świadomość konieczności odprowadzenia 19-proc. podatku od każdej zarobionej złotówki działa bowiem demotywująco na wielu potencjalnych inwestorów – ocenia Rafał Frączyk, starszy menedżer w CRIDO. Ekspert dodaje, że zapowiedzi wskazują na duży stopień skomplikowania regulacji. Będą bowiem dwa odrębne koszyki przychodów (lokaty o zapadalności powyżej roku i dochody z innych instrumentów finansowych) o różnych zasadach pomniejszenia podatku. – Oznacza to także, że podatek od części przychodów kapitałowych w ogóle nie będzie podlegał pomniejszeniu (np. od lokat krótkoterminowych) – ocenia Rafał Frączyk.

Za: Business Insider Polska, Łukasz Zalewski, Podatku Belki miało nie być do 100 tys. zł. Zobacz, co z tego zostało

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Członek RPP o determinacji w walce z inflacją

Wywiad z Henrykiem Wnorowskim, członkiem RPP powołanym przez prezydenta Andrzeja Dudę w lutym 2022 roku. – Narracja z ostatniego okresu jest taka, że w 2024 roku pojawią się impulsy, które doprowadzą do odwrócenia trendu i powróci wzrost inflacji. Już w listopadzie 2023 formułowano takie oczekiwania ze względu na impuls popytowy. Media to robiły, a także niektórzy ekonomiści i niektórzy politycy. Okazało się to nieprawdziwe. Nic takiego się nie zdarzyło i ja się z tego cieszę. Ten impuls popytowy nie jest już dzisiaj tak mocno eksponowany. Natomiast powszechnie wraca się do dwóch impulsów kosztowych, tak je nazwijmy. Pierwszy – impuls za sprawą przywrócenia VAT-u na żywność – i drugi – impuls za sprawą likwidacji dopłat do cen energii – mówi członek RPP. – Jeśli chodzi o VAT na żywność, to moje stanowisko jest takie, że spodziewam minimalnego odzwierciedlenia tego w cenach. Kiedy sieci zauważyły po grudniu to, o czym mówiłem wcześniej, że ta powszechnie oczekiwana eksplozja popytu nie nastąpiła, zaczęły walczyć o wolumen. Dodaje też, że Rada nie myśli nad zmianą celu inflacyjnego (2,5% +/- 1 pkt proc.).

Za:Bankier.pl, Krzysztof Kolany, Wnorowski z RPP: Rada nie odpuszcza walki z inflacją, nasza determinacja nawet wzrosła

Puls rynku

14.03.2024

Przegląd prasy (2024-03-14)

Źródło: Sebra/ Shutterstock.com

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Jeśli mówimy o PPK to faktycznie program ma coraz więcej zwolenników. Nie ma co się dziwić. Ludzie którzy zdecydowali sie na takie oszczędzanie, mają kilka tysięcy złotych odłożone w przeciągu zaledwie kilku lat.

Martyna Kotas | 15.03.2024

Twój komentarz został dodany

Polecamy

Inwestuj w IKE z kupfundusz.pl
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych październik 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.