Nowy fundusz w Mount TFI
Towarzystwo, które dotychczas zarządzało FIZ-ami obligacyjnymi oraz REIT-ami, zaoferowało klientom pierwszy fundusz akcyjny. Okazji do zarobku poszuka na GPW.
W ofercie Mount TFI pojawił się pierwszy fundusz akcyjny. Zarządza nim Mariusz Jagodziński, który jeszcze do sierpnia tego roku był prezesem Agio Funds TFI. Portfel budowany jest zgodnie z filozofią "core-satellite". Na czym ona polega?
Reklama
- Fundusze akcyjne Mount TFI będą prowadzone zgodnie z moją filozofią „core satellite”. Trzon funduszu stanowią akcje podmiotów, których wartość powinna rosnąć w długim okresie – to element stabilizacyjny. Pozostała część to akcje spółek, których potencjał wzrostu jest szybki i wynika ze zmienności otoczenia, na którą trzeba szybko reagować. Dzięki nim nasze fundusze będą nabierały większej dynamiki – wyjaśnia Mariusz Jagodziński, członek zarządu Mount TFI.
Część "core" portfela zbudowana jest na bazie fundamentów spółek (analiza fundamentalna) i trzymana z założenia w długim terminie. W "satellite" (ok. 20-30 proc. aktywów) mogą z kolei pojawiać się transakcje średnio- i krótkoterminowe wykorzystujące różnego rodzaju okazje rynkowe.
Filozofię "core-satellite" Mariusz Jagodziński już raz z powodzeniem wdrożył w funduszach akcyjnych Agio Funds TFI. Przynosi ona wymierne rezultaty do dziś. Dość powiedzieć, że fundusz AGIO Akcji PLUS zyskał od stycznia niemal 37 proc., o 5 pkt proc. więcej niż średnia w grupie (akcji polskich uniwersalnych) i 4 pkt proc. więcej od WIG. O 6 pkt proc. rywali dystansuje też AGIO Akcji Małych i Średnich Spółek.
Fundusze akcyjne w Agio mają formułę otwartą tymczasem nowy fundusz Mount TFI działa w formule zamkniętej z miesięczną wyceną aktywów. Poruszać się będzie przede wszystkim po polskiej giełdzie, w której - zdaniem zarządzajacego - drzemie spory potencjał.
- Sytuacja makroekonomiczna Polski, prognozy PKB i inne wskaźniki pokazują duży potencjał gospodarki w krótkim i średnim okresie. Polskie akcje są tanie, biorąc pod uwagę średnią europejską i długoterminową średnią na naszym rynku - wskazuje Mariusz Jagodziński. - Trzeba też zauważyć rosnący popyt, związany z bogacącym się społeczeństwem i większym zapotrzebowaniem na usługi zarządzania majątkami. Dodatkowy impuls to Pracownicze Plany Kapitałowe, które w 2024 r. będą miały do zainwestowania 4 – 4,5 mld zł - dodaje.
Pierwszy fundusz akcyjny Mount TFI na starcie zebrał z rynku kilkanaście milionów złotych, ale oczywiście jest apetyt na więcej. - W Polsce sukcesem jest niebankowy fundusz o wartości ok. 100 mln zł. Zamierzamy ten sukces osiągnąć w najbliższym roku - dwóch. Z pewnością chcemy, żeby zarówno pierwszy, jak i kolejne nasze fundusze akcyjne, odgrywały na rynku znaczącą rolę – zaznacza Mikołaj Motz, prezes Mount TFI.
Mount TFI specjalizowało się dotychczas w FIZ-ach obligacyjnych oraz w funduszach zagranicznych nieruchomości (REIT). Towarzystwa zarządza obecnie aktywami wartymi ponad 1 mld zł. Szans rozwojowych przedstawiciele spółki upatrują m.in. procesach związanych z fundacjami rodzinnymi i usługą asset management.
- W ostatnich miesiącach powstało ponad 340 fundacji rodzinnych, na rejestrację czeka ponad 730. Ich zakładanie to okazja do poukładania rodzinnego majątku na nowo. My chcemy przy okazji tych procesów proponować zamożnym Polakom zarządzanie częścią płynną ich majątków – mówi Mariusz Jagodziński.
05.12.2023

Źródło: Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania