Przegląd prasy (2023-11-21)
Tematem dominującym we wtorek w mediach jest rekord wszech czasów ustanowiony w poniedziałek przez WIG, a także siła złotego. Eksperci są zdania, że zarówno giełda, jak i polska waluta mają potencjał do dalszych zwyżek. Podobnie jak ropa naftowa, której cena odbiła się od dna w oczekiwaniu na niedzielne posiedzenie OPEC+.
Apetyt na polskie aktywa
Przez moment podczas pierwszej w tym tygodniu sesji WIG sięgał 75 236,8 i obecnie jest to jego najwyższy poziom w historii. Na koniec dnia indeks szerokiego polskiego rynku znalazł się nieco niżej, na 74 784 pkt, co wciąż oznaczało jednak zwyżkę o 0,93%. Był to też bardzo udany dzień w wykonaniu WIG20. Indeks dużych spółek na koniec dnia zyskał równe 1%, finiszując na 2250,55 pkt, czyli najwyżej w tym roku w cenach zamknięcia. Do tego dolar znów jest poniżej 4 zł. To efekt m.in. wyniku wyborów parlamentarnych, ale głównie lepszego od prognozowanego odczytu inflacji za oceanem, co rozbudziło nadzieje rynków, że Fed nie będzie już podnosił stóp. Eksperci przewidują, że przed krajowym rynkiem z kilku powodów rysują się całkiem dobre perspektywy. – Na polskim rynku nie mamy wielu doświadczeń w biciu rekordów – to dopiero drugi przypadek od 2008 r., ale w USA od tego czasu były cztery takie przypadki – zauważa Tomasz Bursa, wiceprezes Opti TFI. Ignacy Morawski, główny ekonomista Pulsu Biznesu zwraca zaś uwagę, że nawet z rekordem giełda wciąż nie odzwierciedla tempa rozwoju polskiej gospodarki.
Za: Parkiet (2023-11-21), Andrzej Pałasz, WIG z nowym rekordem/ WIG na szczycie, a dolar poniżej 4 zł. Popyt na polskie aktywa
Za: Puls Biznesu (2023-11-21), Ignacy Morawski, WIG bije rekord, ale wciąż nie dogonił PKB
Za: Puls Biznesu (2023-11-21), Kamil Kosiński, WIG ma szanse na dalszy wzrost
Za: Puls Biznesu (2023-11-21), Marek Muszyński, Dolar poniżej 4 złotych na dłużej
Reklama
Ropa drożeje przed decyzją OPEC+
Cena ropy gatunku Brent rosła w poniedziałek po południu o 2% i przekroczyła poziom 82 USD za baryłkę. Ropa gatunku WTI drożała o 2,3% i sięgała 77,6 USD za baryłkę. Impulsem do zwyżek były obawy inwestorów, że producenci surowca z grupy OPEC+ zdecydują się 26 listopada na dalsze cięcia wydobycia. Poprzednie tygodnie na rynku naftowym upłynęły natomiast głównie pod znakiem spadków. Ropa WTI staniała o 22% od szczytu z końcówki września do zeszłotygodniowego dołka. Prognozy analityków dla cen ropy WTI na koniec 2023 r., zebrane przez agencję Bloomberga, są w przedziale od 67 USD do 97,1 USD za baryłkę. Ich mediana jest na poziomie 85 USD za baryłkę. Analitycy widzą więc przestrzeń do tego, by surowiec drożał w nadchodzących tygodniach. Prognozy dla ropy WTI na koniec 2024 r. są natomiast w przedziale od 72 USD do 104 USD za baryłkę. Ich mediana wynosi jednak również 85 USD za baryłkę.
Za: Parkiet (2023-11-21), Hubert Kozieł, Cena ropy odbiła się od dna. Rynek spodziewa się cięć wydobycia
AI napędza wzrosty na Wall Street
W ostatnich tygodniach główne amerykańskie indeksy solidnie zyskiwały i są blisko tegorocznych rekordów, a wzrosty te są często tłumaczone zmianą oczekiwań inwestorów dotyczącą polityki Fedu. To, że inflacja w USA hamuje mocniej, niż oczekiwano, sprawiło, że rynek wyklucza już ewentualne dalsze podwyżki stóp procentowych, a część inwestorów spodziewa się pierwszych obniżek stóp już wiosną. Analitycy firmy DataTrek Research twierdzą jednak, że to nie nadzieje związane z polityką Fedu napędzały zwyżki na giełdach, a boom związany ze sztuczną inteligencją. Eksperci zwracają uwagę na to, że tegoroczne zwyżki na giełdach amerykańskich to w ogromnym stopniu zasługa tzw. wspaniałej siódemki, czyli akcji siedmiu wielkich spółek z branży technologicznej (Alphabet, Amazon, Apple, Meta Platforms, Microsoft, Nvidia i Tesla). Według ich wyliczeń odpowiadały one aż za 118% tegorocznego wzrostu indeksu S&P 500, czyli że gdyby nie zwyżki tych spółek, to S&P 500 byłby obecnie niżej niż na koniec 2022 r.
Za: Parkiet (2023-11-21), Hubert Kozieł, To nie Fed napędza amerykańskie zwyżki?
Alior zwiększa rezerwy na pozwy za W Investments
Afera czterech funduszy zamkniętych stworzonych przez Dom Maklerski W Investment (WI), z których około 1,5 tys. osób nie może wypłacić kilkuset milionów złotych, wybuchła ponad sześć lat temu. Od początku jednym z jej bohaterów jest Alior Bank, który sprzedał dwie trzecie wszystkich certyfikatów Inwestycji Rolnych, Lasów Polskich, Inwestycji Selektywnych oraz Vivante. Setki klientów chce, by to Alior odpowiedział za ich straty i nieprawidłowości przy dystrybucji funduszy. Pozew zbiorowy w tej sprawie wpłynął do sądu w marcu 2018 r. Na pierwszą rozprawę trzeba było czekać 5,5 roku. Na drugą inwestorzy poczekają kolejny rok. Tymczasem Alior zwiększył rezerwy na pozwy nabywców funduszy W Investments do 78 mln zł.
Za: Puls Biznesu (2023-11-21), Dawid Tokarz, Fundusze WI odbijają się Aliorowi czkawką
21.11.2023

Źródło: Bits and Splits/ Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania