Forum TFI: FIZ-y trzymają się mocno
Na koniec 2016 r. nastąpił wyraźny spadek wartości aktywów funduszy inwestycyjnych. Ujemny bilans sięgnął ponad 6,2 mld zł. Odpływ środków wynika głównie z obłożenia od 1 stycznia br. części funduszy 19 proc. podatkiem CIT. Na razie jednak to nie FIZ-y są głównym sprawcą tego odpływu. Wręcz przeciwnie niektóre z nich nadal stwarzają inwestorom szansę na atrakcyjne zyski.
Wygaszanie części rynku
Uchwalona przez Sejm pod koniec listopada zeszłego roku zmiana prawa miała na celu wyeliminowanie zjawiska tak zwanej agresywnej optymalizacji podatkowej. Nowe regulacje objęły więc m.in. przychody funduszy pochodzące ze spółek niemających osobowości prawnej. Miało to spowodować spadek rentowności tzw. funduszy dedykowanych, tworzonych dla pojedynczych inwestorów w różnych celach biznesowych, nie tylko podatkowych.
Pierwsze efekty już są widoczne – na koniec roku wartość aktywów wyłącznie funduszy dedykowanych spadła o 7,6 mld zł (-5,8 proc.) względem listopada. W tym samym czasie wartość aktywów funduszy niededykowanych wzrosła o 1,4 mld zł (+1 proc.). Biorąc jednak pod uwagę wyłącznie FIZ-y, to spadek ich aktywów wyniósł „zaledwie” 1 mld zł. Przy czym rozwiązania dedykowane odpowiadały za 1,5 mld zł spadku, natomiast niededykowane odnotowały wzrost aktywów o 0,5 mld zł.
O ile więc widać pierwsze symptomy przetasowań na rynku funduszy inwestycyjnych, to warto zauważyć, że aktywa FIZ-ów nadal stanowią ponad 50 proc. ogółu aktywów funduszy, głównie z powodu niemalejącego popytu na certyfikaty inwestycyjne funduszy niededykowanych.
Alternatywne możliwości
Inwestorzy szukający sposobu na dywersyfikację portfela oraz uzyskanie wysokiej stopy zwrotu z inwestycji wciąż mogą znaleźć na rynku atrakcyjne oferty, np. w obszarze wierzytelności.
Polski rynek należy do grona najbardziej perspektywicznych w Europie. Systematycznemu wzrostowi wartości zaległych zobowiązań obsługiwanych przez firmy windykacyjne (85,4 mld zł na koniec III kwartału br., 22 proc. wzrost względem III kwartału 2015 r.) od lat towarzyszą ich rosnące przychody i zyski, co najlepiej świadczy o skuteczności podejmowanych przez nie działań.
Efektywność ta bezpośrednio przekłada się na działalność funduszy sekurytyzacyjnych, których wyniki w dużej mierze zależą od wydajności tzw. serwiserów czyli firm zarządzających ich portfelami inwestycyjnymi, złożonymi z pakietów różnego rodzaju wierzytelności.
Nic dziwnego więc, że dobrej koniunkturze na rynku windykacyjnym towarzyszy równocześnie coraz większe zainteresowanie funduszami sekurytyzacyjnymi ze strony inwestorów. Wartość aktywów funduszy niededykowanych tego typu na koniec 2016 r. sięgnęła już kwoty 2,2 mld zł, co oznacza wzrost o 38 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.
Sektor wierzytelności – w odróżnieniu od rynku kapitałowego – nie ma charakteru cyklicznego, co pozwala wypracowywać podobne stopy zwrotu bez względu na uwarunkowania ekonomiczne. Przykładem skuteczności rozwiązań tego typu mogą być fundusze sekurytyzacyjne Raport 3 NSFIZ i Raport 4 NSFIZ, które niedawno oferowały inwestorom zakładane stopy zwrotu na poziomie odpowiednio 11,2 proc. i 8,2 proc. w skali roku. W grudniu 2016 r. fundusze te zakończyły proces wykupywania certyfikatów inwestycyjnych od inwestorów zewnętrznych, wypłacając im w przeciągu trzech lat kwotę prawie 50 mln zł – sumę wpłaconych przez nich środków (40 mln zł) i uzyskanych zysków (10 mln zł).
Zyski z turystyki
Wśród niededykowanych FIZ-ów można znaleźć również inne interesujące rozwiązania, obejmujące np. inwestycje w sektor hotelowo-restauracyjny, wciąż będący w Polsce w fazie rozwoju
W 2015 r. wzrósł on o 4,6 proc., a szacunki w stosunku do roku ubiegłego przewidywały wzrost o dalsze 5,4 proc. i osiągnięcie wartości 26,2 mld zł. Polacy z roku na rok przeznaczają coraz większe kwoty na usługi restauracyjne i hotelowe. Średnio wydatki te stanowią 3,2 proc. naszych miesięcznych zarobków. Nadal jednak jest to mniej w porównaniu do Niemców czy Słowaków, nie mówiąc już o Czechach, dla których współczynnik ten wynosi 8,4 proc. (PMR „Rynek HoReCa w Polsce 2016. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2016-2021"). Wszystko wskazuje więc na to, że potencjał do dalszego wzrostu nadal istnieje.
Między innymi dzięki temu fundusz Forum Food & Friends FIZ ma szansę wypracować dla inwestorów zakładaną stopę zwrotu z inwestycji w wysokości 6 proc. rocznie. Jest to pierwszy fundusz w Polsce, który inwestuje w rozwój renomowanych, wyspecjalizowanych restauracji położonych w centrum Krakowa. Pierwsze wykupy certyfikatów inwestycyjnych Forum Food & Friends FIZ rozpoczęły się już w pierwszym możliwym terminie – na koniec zeszłego roku. Zarządzający przewidują, że potrwają one około 5 lat. Podczas każdego kwartalnego wykupu planowane jest zwracanie inwestorom części wpłaconego przez nich kapitału wraz z nadwyżką determinowaną przez zakładaną stopę zwrotu. Specyfika jej działania jako procentu składanego oznacza, że im dłużej środki będą pracować w ramach funduszu, tym większy zysk przyniosą one swoim właścicielom.
Dobre perspektywy dla FIZ
Pomimo niekorzystnych zmian otoczenia prawnego wprowadzonych pod koniec ubiegłego roku, rynek niededykowanych funduszy zamkniętych w nadchodzących miesiącach najprawdopodobniej nadal będzie się dynamicznie rozwijał. Polscy inwestorzy wciąż poszukiwać będą bowiem sposobów na dywersyfikację swoich portfeli inwestycyjnych, tym bardziej, że rekordowo niskie stopy procentowe w najbliższym czasie nadal nie będą zachęcać do lokowania środków w konwencjonalne produkty finansowe. Z drugiej strony obserwowane w ostatnim czasie wahania koniunktury gospodarczej oraz ściśle z nimi związana sytuacja na rynkach giełdowych także kierować będą uwagę inwestorów w stronę mniej ryzykownych rozwiązań.
Artur Rawski,
Wiceprezes Zarządu Forum TFI
Reklama
25.01.2017
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania