Inwestycje w cieniu handlowej wojny
Prezydent Trump wyraźnie idzie za ciosem. Po wprowadzeniu cła na stal i aluminium importowane do USA niemal otwarcie wypowiedział wojnę handlową Chinom.
W praktyce miałoby to oznaczać ograniczenia w dostępie do amerykańskiej technologii, selektywne podejście do chińskich inwestycji na amerykańskiej ziemi, a nawet zapowiedź ograniczenia sprzedaży amerykańskiego długu inwestorom z Chin. W gospodarczych rozgrywkach między mocarstwami to artyleria grubego kalibru. Chińczycy niemal natychmiast odpowiedzieli, mówiąc wprost: zobaczymy kto dłużej wytrzyma - my bez dostępu do Waszego rynku, czy Wy bez naszych pieniędzy, usług i towarów.
Reklama
Nie pozostało to bez wpływu na rynek akcji. Już w pierwszych dniach po zapowiedziach Trumpa i władz Chin Dow Jones stracił 3%. Odczuły to również europejskie giełdy. Zyskiwała natomiast ropa naftowa, choć cena baryłki jeszcze nie zbliża się do poziomów ze stycznia, gdy rynki akcji dotknęła pierwsza wyraźna przecena od lat. Wydaje się, że dobre wyniki spółek już nie wystarczą by utrzymać umiarkowanie optymistyczne nastroje na globalnych rynkach.
W tym otoczeniu polska waluta systematycznie traci. Złoty wobec euro wrócił do poziomów nie widzianych od 5 miesięcy.
W sytuacji gdy nic nie jest pewne dobrą strategią dla inwestorów mogą być fundusze absolutnej stopy zwrotu. Możliwość szybkiej reakcji może być kluczem do wygenerowania pozytywnych stóp zwrotu.
Marek Straszak, portfolio manager, Union Investment TFI
26.03.2018
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania