AXA TFI: Ryzyko eurogeddonu spadło do 15%
Chociaż prognozy finansowe na 2012 r. wciąż są dwubiegunowe, czyli zakładają, że czeka nas albo scenariusz prawie normalny, dzięki danym wskazującym na poprawę koniunktury w gospodarce i spadkowi ryzyka systemowego, albo scenariusz najgorszy, w którym jeden z głównych krajów strefy euro, np. Włochy, porzuci wspólną walutę, to jednak ocena ryzyk per saldo zmieniła się na korzyść pierwszego z tych scenariuszy.
Według ekonomistów AXA Investment Managers ryzyko rozpadu strefy euro zmniejszyło się do 15% (Pod koniec ubiegłego roku ekonomiści oceniali to prawdopodobieństwo na 25%). Poprawę sentymentu rynków wyjaśniają trzy czynniki:
Po pierwsze, strategia wdrożona przez EBC, okazała się większym sukcesem, niż przewidywano.
Po drugie, negocjacje nowego Traktatu (nazwanego ‘układem fiskalnym’ przez nowego prezesa EBC), wiążącego członków strefy euro i osiem innych krajów członkowskich UE, przebiegają zadziwiająco sprawnie, a politykom europejskim udaje się, jak dotąd, wyprzedzać własny harmonogram.
Po trzecie, premier Mario Monti wciąż cieszy się dużym poparciem Włochów, mimo trudnych decyzji fiskalnych, które już musiał podjąć, oraz wielkiej skali reform strukturalnych, które obecnie przygotowuje.
Należy jednak pamiętać, że jeśli prawdopodobieństwo czarnego scenariusza znacznie zmalało, to jednak jest wciąż dostatecznie wysokie, by nawoływać do ostrożności przy podejmowaniu decyzji o przebudowie portfeli z większym udziałem bardziej ryzykownych aktywów.
Leszek Auda, główny ekonomista AXA w Polsce.
/ml
Reklama
23.02.2012

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania