ING TFI: Spowolnienie gospodarcze na horyzoncie, ale nie powtórka z 2009 roku
Zdaniem zarządzających z ING IM polski rynek akcji w III kwartale spadł za mocno i za szybko, w oderwaniu od fundamentów, więc w krótkim terminie możliwe jest odbicie w górę. Zdaniem Michała Kopiczyńskiego, dyrektora zespołu zarządzania instrumentami udziałowymi, może ono sięgnąć do końca roku ok. 10%, dzięki czemu całoroczne straty mogą zostać nieco ograniczone. Jednak w dłuższym, rocznym horyzoncie zaleca ostrożność wobec rynków akcji. Wprawdzie wyceny akcji są atrakcyjne, co potwierdzają liczne transakcje skupu własnych akcji przez spółki, jednak do poprawy sytuacji na rynkach potrzebujemy lepszego sentymentu, wiarygodnego rozwiązania problemów strefy euro i przyspieszenia gospodarczego w Europie.
Zdaniem ekspertów z ING IM, w przyszłym roku Polska również nie uniknie spowolnienia, które będzie miało związek z globalną sytuacją gospodarczą. Nie powinno ono być jednak tak głębokie jak w 2009 roku i zdaniem Kopiczyńskiego, Polska nadal będzie się wyróżniała na tle innych państw europejskich. Według szacunków ING wzrost PKB w przyszłym roku spadnie do ok. 3%. „Wskaźnik PMI dla Polski niebezpiecznie zbliżył się do granicy 50 pkt. Na szczęście popyt konsumpcyjny pozostaje stabilny, zaś inwestycje prywatne powinny utrzymać się na poziomie podobnym jak w 2011 roku.” – powiedział Kopiczyński.
Lepsze prognozy eksperci ING IM mają w stosunku do rynku długu. Zdaniem Krzysztofa Kożuchowskiego, dyrektora zespołu instrumentów dłużnych, po wrześniowej korekcie wywołanej słabnącym złotym, wciąż ma duży potencjał wzrostowy, a prognoza tegorocznych zysków na poziomie 4,5% nie jest zagrożona. Dodaje przy tym, iż prognoza na przyszly rok jest jeszcze lepsza. Pozytywnie na rynek długu będą oddziaływać obniżki stóp procentowych, które rynek szacuje na 75 pb w I lub II kwartale przyszłego roku. Poza tym pozytywnie na rynek wpływa bardzo dobre wykonanie budżetu. Dobrej koniunkturze na tym rynku zagraża jednak słaba złotówka, która może wystraszyć zagranicznych inwestorów oraz planowana wysoka podaż polskich obligacji w przyszłym roku.
/az
Reklama
20.10.2011

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania