Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Czy MSCI powinien docenić dojrzałość Polski?

Polska została zakwalifikowana do koszyka krajów rozwiniętych przez FTSE Russell. Jako pierwszy kraj w naszym regionie. Czy to czas, żeby i największy dostawca indeksów MSCI podjął podobną decyzję?

Dlaczego indeksy poszczególnych rynków liczone przez Morgan Stanley Capital International (MSCI)  są takie istotne? Otóż są one benchmarkami dla wielu funduszy inwestycyjnych na całym świecie, w tym dla pasywnych ETF-ów, w których aktywa sięgają wielu miliardów dolarów. Na przykład, największy fundusz ETF odwzorowujący indeks MSCI Emerging Markets stworzony przez firmę iShares zarządza aktywami o wartości ponad 36 miliardów dolarów. Istotą ETF-ów jest wierne odwzorowywanie danego indeksu. Ich skład, proporcje poszczególnych krajów i spółek, są więc zazwyczaj bardzo zbliżone do benchmarków.

Indeksy MSCI tworzą najbardziej płynne akcje z różnych sektorów i z różnych krajów. Zarządzający indeksami dbają o to, żeby mieć wystarczająco dużo spółek, żeby oddać faktyczne zachowanie szerokiego rynku. Ale z drugiej strony nie za dużo, żeby fundusze i ETF-y nie miały trudności z ich odwzorowywaniem.  Składy indeksów MSCI aktualizowane są co kwartał. Rebalancing, czyli dostosowywanie wag poszczególnych rynków w indeksie, dokonywany jest dwa razy w roku.

Przynależność do takiego czy innego indeksu nie zależy od widzimisię osób odpowiedzialnych za ich skład. Konstruowane są rozbudowane modele, które na podstawie różnych czynników (dot. rozwoju gospodarczego czy rozmiaru i płynności rynku) oceniają stopień dojrzałości danego kraju. Polska, według modeli MSCI, zaliczana jest do koszyka państw wschodzących i „waży” w nim nieco ponad jeden procent: 

Jak podaje brytyjski serwis Trustnet, skład indeksu MSCI Emerging Markets bardzo zmienił się na przestrzeni lat. Gdy był uruchamiany w 1988 r. składał się tylko z 10 państw, które reprezentowały mniej niż 1% kapitalizacji globalnego rynku akcji. Obecnie są w nim 24 kraje, które odpowiadają za 10%.

Problem z tym indeksem jest taki, że są w nim gospodarki na zupełnie innych etapach rozwoju.

Koncepcja rynku wschodzącego nie jest już taka aktualna, ponieważ tylko niektóre kraje w ramach tego zbioru naprawdę „wschodzą” – mówi Gary Greenberg z Hermes Investment Management. Jego zdaniem w indeksie są kraje, które są zbyt skorumpowane, żeby dojrzeć i takie, którym nie uda się to bez autorytarnego rządu.

Niedawno MSCI podjął decyzję o przekwalifikowaniu Izraela do koszyka państw rozwiniętych. Według Greenberga następna w kolejce jest Korea Południowa i Tajwan. Potem … Polska.

- Polska poradzi sobie z wymogami MSCI. Podobnie jak Czechy i Węgry. Te trzy kraje mają swoje problemy natury politycznej, ale mimo to są na dobrej drodze do dojrzałości – twierdzi ekspert z Hermes Investment Management.

Innego zdania jest Tomasz Hońdo z Quercus TFI. Jak pisze w swoim komentarzu, jest wiele warunków, które trzeba spełnić, ale najtrudniej jest z tym związanym z poziomem rozwoju gospodarczego. Wymagania MSCI są bardzo rygorystyczne i bazują na publikowanych przez Bank Światowy poziomach dochodu narodowego na głowę.

- Od 2009 roku Polska niezmiennie zaliczana jest przez BŚ do grona krajów o „wysokim dochodzie” (High Income), jednak wg MSCI kraj musi być na poziomie co najmniej 25% wyższym i to przez co najmniej trzy kolejne lata. Niestety nie zapowiada się, by ten wymóg został szybko spełniony przez Polskę – pisze Tomasz Hońdo.

Ale czy Polsce powinno w ogóle zależeć na zakwalifikowaniu jej do krajów rozwiniętych? To zależy. Wracając do decyzji FTSE Russell, komentarze analityków są różne. Jedni widzą w niej same plusy, wskazując na przykład na niższe wyceny polskich spółek w porównaniu do tych z rozwiniętych rynków (to powinno przyciągnąć świeży kapitał na nasz rynek). Z drugiej strony waga w indeksie z małej spadła do jeszcze mniejszej (z 1,68% do 0,18%), co sprawia, że niektórzy zarządzający mogą po prostu pominąć Polskę z uwagi na marginalne znaczenie w indeksie . 

Wojciech Kiermacz
Analizy Online


Reklama

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter
Tylko u nas

09.10.2017

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.