To był tydzień: Brexit i „Trumpcare” nie przeszkodziły giełdowym wzrostom
Brexit oficjalnie został uruchomiony, a administracji Donalda Trumpa nie udało się uchylić tzw. systemu Obamacare. Jednak rynkom to nie przeszkadza i idą na rekord
Kolejny tydzień z rzędu zdominowany był przez wydarzenia rozgrywające się na amerykańskiej oraz brytyjskiej scenie politycznej. Na początku tygodnia było głośno o przesunięciu głosowania nad projektem ustawy o opiece medycznej, który miał zastąpić tzw. system Obamacare. Głosowanie miało odbyć się w ubiegły piątek, lecz wobec braku wystarczającego poparcia dla projektu, zostało ono przesunięte. Obecnie administracja Donalda Trumpa pracuje nad poprawkami. Ustawa ma kluczowe znaczenie dla powodzenia zapowiedzianych przez Trumpa reform gospodarczych. Wskazuje się bowiem, że bez uchylenia Obamacare trudno będzie przeprowadzić reformę podatkową, której podstawowym celem jest obniżenie podatków.
Taki obrót spraw podkopał odrobinę nadzieje inwestorów dotyczące perspektyw stymulacji gospodarczej przez administrację Trumpa. Pesymizm dał o sobie znać zwłaszcza podczas ubiegło piątkowej sesji. Od początku tygodnia widać było poprawę nastrojów, a w czwartek indeks S&P500 pobił historyczny poziom 2370 pkt.
Przyczyną zmiany sentymentu były bardzo dobre dane makroekonomiczne. Imponujący był w szczególności marcowy wzrost indeksu nastroju konsumentów, który znacznie przekroczył prognozy i po czwartym z rzędu miesiącu wzrostów osiągnął najwyższy poziom od grudnia 2000 r. Bardzo dobrze wypadły również odczyty z rynku nieruchomości – miesięczny wzrost liczby sprzedanych domów w USA był największy od kwietnia 2010 r. Pomocny wydaje się być również komunikat Elaine Chao Sekretarz Transportu, w którym poinformowała , że administracja Trumpa przedstawi jeszcze w tym roku wart 1 bln USD plan infrastrukturalny.
Drugim ze wspomnianych wcześniej kluczowych wydarzeń mijającego tygodnia było uruchomienie art. 50 Traktatu o Unii Europejskiej. W środę brytyjska premier Theresa May podpisała oficjalny list adresowany do Donalda Tuska, przewodniczącego Rady Europejskiej, który oficjalnie uruchomił procedurę wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. W liście premier May zaznaczyła, że w jej ocenie, w ciągu najbliższych dwóch lat, oprócz porozumienia umożliwiającego opuszczenie Wspólnoty, wypracowana powinna zostać także umowa o wolnym handlu.
W czwartek David Davis, brytyjski minister ds. wyjścia z Unii Europejskiej, przedstawił tzw. białą księgę. To już drugi dokument określany tym mianem, który dotyczy brexitu. W czwartkowym dokumencie przedstawiono rządowe plany dotyczące przekształcenia, po niezbędnych korektach, unijnego prawa w brytyjskie przepisy.
Na polskim podwórku było zdecydowanie spokojniej. Na początku tygodnia agencja ratingowa Moody’s zrewidowała w górę swoją prognozę wzrostu polskiego PKB w 2017 r. Jak podano, w tym roku wartość polskiego produktu krajowego brutto ma wzrosnąć nie o 2,9%, lecz o 3,2%. W opinii Moody’s, korzystnie na poziom aktywności ekonomicznej wpływać będą przyspieszenie inwestycji w wyniku większego wykorzystania środków z UE, poprawa na rynku pracy i mocny eksport.
Poprawa perspektywy nie pomogła jednak polskiej giełdzie. Od początku panuje na niej marazm, który wpisuje się w scenariusz zapowiadanej wcześniej korekty. Chociaż indeksy podejmują pewne próby wybicia, ich wysiłki nie przynoszą większego efektu. W efekcie wartość WIG-u, głównego indeksu warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych, spadła o ponad -1,5% (dane na godzinę 15).
Na samo zakończneie tygodnia poznaliśmy również wstępne dane na temat inflacji. Jak poinformował GUS w marcu b.r. ceny w ujęciu rocznym wzrosły o 2%, a miesięczne tempo spadło o 0,1%.
Rynek funduszy inwestycyjnych:
Kluczowym wydarzeniem mijającego tygodnia była środowa publikacja rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego w sprawie wysokości opłat za zarzadzanie pobieranych przez TFI. Najważniejsze punkty propozycji to ograniczenie: (i) wysokości wynagrodzenia stałego pobieranego przez TFI za zarządzanie FIO lub SFIO do nie więcej niż 2% wartości aktywów netto funduszu w skali roku, oraz (ii) maksymalnej wysokości opłaty manipulacyjnej za odkupienie jednostek uczestnictwa – na poziomie 2% wartości środków wypłacanych uczestnikom z tytułu odkupienia jednostek uczestnictwa.
W ubiegłym tygodniu poinformowano również, że nowy projekt ustawy o tzw. REIT-ach, czyli funduszach lokujących kapitał w nieruchomości przeznaczone na wynajem, zostanie zaprezentowany w maju 2017 r. Jak mówili przedstawiciele rządu, tworzenie REIT-ów będzie w polskim prawie możliwe z początkiem 2018 r. Jednocześnie zaznaczono, że wprowadzeniu nowego rozwiązania inwestycyjnego będzie towarzyszyło eliminowanie innych opcji optymalizacji podatkowej w branży nieruchomościowej.
Katarzyna Czupa
Analizy Online
Reklama
31.03.2017

Źródło: ESB Professional / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania