Europa Środkowa była strzałem w dziesiątkę
Fundusze akcji europejskich rynków wschodzących były jednym z dwóch najbardziej zyskownych rozwiązań w ubiegłym roku. Dodatnie stopy zwrotu przyniosły akcje polskie, rosyjskie i węgierskie
Miniony rok był niezwykle sprzyjający dla funduszy akcji europejskich rynków wschodzących – ich średnia stopa zwrotu wyniosła 9,8% i był to drugi najlepszy wynik spośród wszystkich grup funduszy. Co więcej, wszystkie podmioty oparte o tę strategię inwestycyjną odnotowały dodatni wynik. Najlepiej spisał się MetLife Akcji Nowa Europa (Światowy SFIO), którego stopa wzrostu wyniosła blisko +17%. Na podium znalazły się również PKO Akcji Nowa Europa (Parasolowy FIO) oraz UniAkcje Dywidendowy (UniFundusze FIO).
Fundusze lokujące kapitał w akcje przedsiębiorstw notowanych na giełdach państw Europy Środkowo-Wschodniej skorzystały na hossie, która dominowała przez większą część ubiegłego roku. Najsilniejsze wzrosty zanotowała Rosja - indeks RTS w całym roku zyskał ponad +50% licząc w USD. Główną przyczyną było odbicie na rynku ropy naftowej, której cena od najniższego poziomu notowanego w lutym wzrosła niemal dwukrotnie. Triumfy święciły tez największe węgierskie spółki – index BUX wzrósł o 34%. Choć indeks rośnie już od blisko dwóch lat, bez wątpienia pomogły w tym podwyżki ratingu przez Standard&Poor’s (BBB-) oraz Moody’s (Baa3), które miały miejsce jesienią 2016 r. Bardzo dobrze było też na warszawskiej GPW - kapitalizacja spółek wchodzących w skład indeksu WIG wzrosła o przeszło +11%.
O wynikach funduszy w tej grupie w dużej mierze decyduje alokacja geograficzna. W portfelach zdecydowanej większości podmiotów bardzo duży udział maja akcje polskie, niekiedy sięga on blisko połowy. Co istotne, niemal wszystkie fundusze lokują znaczną część kapitału w akcjach tureckich, które ze względu na poziom ryzyka są przez inwestorów postrzegane w sposób zbliżony do aktywów europejskich rynków wschodzących. Chociaż turecka giełda zyskała w minionym roku +9%, osłabienie się waluty tego kraju sprawiło, że nie była to najlepsza decyzja inwestycyjna. To jaki wynik ostatecznie osiągnął dany fundusz zależało od umiejętności zbalansowania strat poniesionej na skutek ekspozycji na aktywa tureckie. Stosowanych rozwiązań jest kilka – duża dywersyfikacja portfela między aktywa krajów Europy Środkowo-Wschodniej, niekiedy w połączeniu z rynkami państw rozwiniętych, lub skupienie się na wybranych rynkach regionu, takich jak np. Rosja.
W zestawieniu najlepiej wypadł MetLife Akcji Nowa Europa (Światowy SFIO), którego stopa wzrostu wyniosła blisko +17%. Jak zaznaczali nasi analitycy, fundusz zyskał przede wszystkim dzięki znacznemu udziałowi spółek rosyjskich w portfelu (ponad 15%), który jest jednym z najwyższych w całej grupie. Co więcej, ponad 30% kapitału ulokowane jest w spółkach polskich, a aż 27% akcji w spółkach tureckich. Niemal równomierne rozłożenie aktywów między tymi dwoma rynkami pozwoliło zbilansować straty poniesione na skutek inwestycji w papiery notowane nad Bosforem. Jeżeli chodzi o państwa regionu Europy Środkowo-Wschodniej, fundusz angażuje się w akcje węgierskie oraz czeskie, jednak ich udział w portfelu jest raczej skromny (odpowiednio 6% i 2%).
Bardzo dobry wynik odnotował również PKO Akcji Nowa Europa (Parasolowy FIO), który w minionym roku wypracował wynik przekraczający +15%. Struktura portfela tego funduszu jest bardzo zbliżona do zwycięzcy zestawienia, jednak o rozkładzie miejsc na podium zadecydowały na pierwszy rzut oka niewielkie różnice, które jak się okazało, miały kluczowe znaczenie. Produkt PKO TFI ma największy udział akcji rosyjskich w całej grupie (19%), jednak większy udział akcji tureckich w stosunku do polskich (odpowiednio 25% i 11%) uniemożliwił funduszowi wypracowanie takiego wyniku jak ten uzyskany przez produkt MetLife TFI. Duże znaczenie ma również wyższy udział spółek czeskich (7%), który w związku ze stagnacją na praskiej giełdzie lekko obniżył wynik analizowanego instrumentu.
Podium zamyka fundusz UniAkcje Dywidendowy (UniFundusze FIO), którego stopa zwrotu wyniosła 14,6%. Struktura portfela tego produktu zdecydowanie różni się od poprzedników. Blisko połowa kapitału jest ulokowana w akcjach polskich podmiotów, a pozostała część jest podzielona między rynki brytyjski, czeski, duński, szwajcarski, austriacki, francuski i węgierski. Ta odmienna strategia jeśli chodzi o geograficzny podział portfela okazała się przynieść niemal tak dobre efekty jak dwa poprzednie rozwiązania.
Warto zwrócić uwagę, że w portfelach zwycięskiej trójki znajdziemy aktywa tylko największych gospodarek regionu Europy-Środkowo Wschodniej. Jednak jak dowodzi przykład Legg Mason CEE Select (Legg Mason Parasol FIO), który przyniósł swoim klientom stopę zwrotu znacznie przekraczającą +11%, większa dywersyfikacja geograficzna to również bardzo dobre rozwiązanie. Fundusz ten, jako jedyny w grupie, ma w portfel spory udział akcji notowanych na rynkach w Estonii, Litwie, Rumunii i Słowenii. Ich łączny udział wynosi 35% z czego aż 20% przypada na rumuńskie papiery wartościowe. Aktywa litewskie możemy znaleźć jeszcze w portfelu Aviva Investors Akcji Europy Wschodzącej (Aviva Investors FIO), a rumuńskie w dwóch produktach z oferty BZ WBK TFI.
Katarzyna Czupa
Analizy Online
Reklama
12.01.2017

Źródło: Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania