Quercus TFI: WIG ma szansę na 10% wzrost w 2017 r.
W 2017 ceny akcji na światowych giełdach nadal mogą rosnąć, w tym warszawski WIG, o ile politycy nie zrealizują kontrowersyjnych pomysłów uważa Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI. Potencjał wzrostowy drzemie też w surowcach, w tym w złocie
- Kończymy rok 2016. Mimo wielu negatywnych niespodzianek, takich jak Brexit czy spadek dynamiki PKB w Polsce, okazał się on całkiem niezły dla inwestorów. Najwięcej można było zarobić na surowcach. Dzięki udanym ostatnim tygodniom dodatnie stopy zwrotu przyniosły akcje, praktycznie na wszystkich rynkach, w tym naszym. W końcu dość istotnie przeceniły się obligacje, zaś złoty osłabił się – mówi Sebastian Buczek, prezes zarządu Quercus TFI.
Jego zdaniem, w 2017 ceny akcji na światowych giełdach nadal mogą rosnąć, jednak trudno oczekiwać silnego trendu wzrostowego po 8 latach hossy. Warszawska GPW ma natomiast szansę na ok. 10% zwyżki, pod warunkiem jednak, że nie dojdzie do nacjonalizacji OFE lub realizacji innych kontrowersyjnych pomysłów politycznych. Wśród zagrożeń dla rynku kapitałowego, Buczek wymienia także sposób implementacji dyrektywy MIFID II, który w obecnej formie spowoduje odwrót dystrybutorów od oferowania funduszy, a co za tym idzie skurczenie rynku.
Wśród czynników, które wspierają pozytywny scenariusz Buczek wymienia natomiast niskie stopy procentowe, niski udział polskich akcji w portfelach zagranicznych inwestorów oraz atrakcyjne wyceny; wiele spółek jest wycenianych na poziomie ok. 10-krotności zysków. Ponadto pozytywnie przedstawia się nastawienie inwestorów do akcji – poprawiły się ich nastroje i jest szansa, że niedługo będziemy mieli wręcz euforię. Wtedy przyjdzie czas na realizację zysków.
Według Buczka zwyżkować może globalna inflacja - do 1, może 2% w 2017 roku, A to nie będzie sprzyjać obligacjom skarbowym. Za to potencjał wzrostowy drzemie w surowcach, choć trzeba być przygotowanym na wysoką zmienność. Zdaniem Buczka, pozytywnie przedstawiają się prognozy dla złota, mimo że w ostatnich tygodniach potaniało.
Z kolei polska waluta powinna utrzymać się w przedziale 4,25-4,50 do euro, chociaż nie można wykluczyć testowania poziomu 4,50 w przypadku realizacji kolejnych kontrowersyjnych pomysłów politycznych.
- Dla nas bieżący rok był udany. W ciągu pierwszych 11 miesięcy napływ środków netto do naszych funduszy i w ramach usługi asset management wyniósł 565 mln zł. Największym zainteresowaniem cieszył się flagowy fundusz QUERCUS Ochrony Kapitału, którego aktywa wzrosły z 1,28 do 1,86 mld zł. Dużo środków pozyskał nowy QUERCUS Multistrategy FIZ (230 mln zł). Stopy zwrotu z naszych funduszy w większości przypadków były dodatnie, na poziomie od 0 do 10%. Najwyższą osiągnie zapewne fundusz QUERCUS Rosja (+39,5% po XI).” – kontynuuje S. Buczek.
/az
Reklama
14.12.2016

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania