Sprawozdania finansowe kopalnią wiedzy – co kryją jej pokłady?
Kwiecień to nie tylko miesiąc kwitnących tulipanów i pączkujących koron drzew – to także okres obfitujący w publikacje sprawozdań finansowych funduszy inwestycyjnych. Dokumenty łatwo znaleźć na stronach internetowych towarzystw, a także w naszym serwisie poprzez wyszukanie interesującego nas funduszu.
Co ciekawego można wyczytać ze sprawozdań finansowych funduszy inwestycyjnych? Na pierwszy rzut oka zadanie to wydaje się karkołomne. Warto jednak przełamać niechęć, bo dokument ten to bardzo cenne źródło informacji. Rozpoczyna się on listem zarządu do uczestników funduszy, który podsumowuje najważniejsze wydarzenia rynkowe, a czasem nawet wyraża opinię TFI na temat najbardziej perspektywicznych klas aktywów na kolejny rok. Na szczególną uwagę zasługują te elementy, których nie znajdziemy w karcie funduszu, a które z punktu widzenia inwestora mogą dopełniać obrazu funduszu.
Zainteresowanie z pewnością budzą koszty, które uszczuplają przychody z lokat funduszu, a tym samym wynik dla inwestora. Sprawozdanie finansowe rozjaśnia m.in. kwestię tego, czy pobrana została zmienna opłata za zarządzanie ustalona dla niektórych rozwiązań, a uzależniona od osiągnięcia ustalonego wyniku. Traktuje o niej nota nr 11, a konkretnie pozycja „wynagrodzenie dla towarzystwa z tytułu wynagrodzenia za wyniki zarządzania”. Cofając się do 2013 r. i zaglądając w sprawozdania przekonujemy się, jakie znaczenie może mieć taka opłata. Dla przykładu w Investor Akcji stanowiła ona blisko dwukrotność wynagrodzenia stałego, ale mimo to fundusz osiągnął stopę zwrotu o wiele lepszą niż średnia w grupie (prawie +23%). Zdarza się też, że nawet jeśli przewidziano opłatę zmienną, a sztuka spełnienia założonego kryterium się udała, nie skutkuje to dodatkowymi kosztami. Przykładem jest fundusz Skarbiec Kasa Pieniężny – choć jego wyniki są regularnie lepsze od benchmarku, TFI jak dotąd rezygnuje z potrącania opłaty zmiennej, na co wskazuje wartość „0” we wspomnianej nocie nr 11.
Spośród 12 not objaśniających, które zawiera sprawozdanie, ciekawą pozycją jest nota nr 6. Dotyczy ona instrumentów pochodnych. Jeśli chcemy na przykład dowiedzieć się, czy w funduszu zabezpieczane jest ryzyko walutowe, w tabeli powinniśmy szukać kontraktów forward lub swap dotyczących kursu między wybraną walutą obcą a złotym. Spektrum możliwych instrumentów, z którymi możemy się w tej tabeli spotkać jest bardzo szerokie – od kontraktów futures, poprzez IRS (swap stopy procentowej), a na opcjach kończąc. Treść noty informuje też o typie zajętej pozycji, co jest o tyle ważne, iż pozwala ocenić, przed jakimi niekorzystnymi zmianami zarządzający chce zabezpieczyć portfel funduszu. Ponadto TFI podaje cel otwarcia pozycji, mówiący np. o ograniczaniu ryzyka walutowego lub sprawnym zarządzaniu portfelem. Przedsięwzięte strategie dotyczące instrumentów pochodnych należy analizować w kontekście posiadanych przez fundusz lokat, gdyż często dopiero w parze dają klarowny obraz podjętego zakładu. W przeważającej większości przypadków są to transakcje zabezpieczające, natomiast pozycje spekulacyjne również się zdarzają, co może mieć wpływ na ocenę profilu ryzyka produktu.
Chociaż stanowiąca ostatni element sprawozdania finansowego, informacja dodatkowa wcale nie jest kwestią do pominięcia. Znajdziemy tu bowiem informacje o ewentualnych korektach wartości jednostki, zawieszeniu ich zbywania lub odkupywania, jak również o zdarzeniach, które w istotny sposób mogły wpłynąć na sytuację finansową lub wynik funduszu. Takim zdarzeniem jest np. utrata wartości inwestycji w obligacje korporacyjne w wyniku kłopotów finansowych emitenta lub jego upadłości. W sprawozdaniach funduszy mogliśmy z pewnością natknąć się na podobną wzmiankę dotyczącą instrumentów dłużnych takich przedsiębiorstw jak m.in. PBG, Polimex Mostostal czy Gant Development. W takiej sytuacji jest to sygnał, iż w portfelu funduszu mogą nadal znajdować się papiery, z którymi łączy się potencjał do kolejnych odpisów, a zatem i straty. Z drugiej strony, możemy też uzyskać informację, że ostateczne korekty wartości lokat zostały już dokonane, przez co ryzyko związane z danym emitentem nie zagraża już wynikom funduszu.
Sprawozdania finansowe podlegają obowiązkowemu przeglądowi przeprowadzanemu przez biegłego rewidenta (audytora). Tej części również należy się chwila uwagi, ponieważ wbrew pozorom nie zawsze zawiera ona tylko utarte formuły jak ta, że dokument przedstawia rzetelnie i jasno informacje istotne dla oceny majątkowej i finansowej subfunduszu. Dobrym studium przypadku jest tutaj historia funduszu Copernicus Dłużnych Papierów Wartościowych, który obecnie znajduje się w likwidacji. W półrocznym sprawozdaniu audytor wyraźnie nawiązywał do kwestii wątpliwej stabilności finansowej emitentów niektórych obligacji w portfelu funduszu. Wspominał także o wszczętym przez KNF postępowaniu kontrolnym względem władz funduszu w zakresie przestrzegania limitów zaangażowania. Nie dziwi zatem fakt, iż od początku grudnia fundusz notował ujemne wyniki, a drastyczny ubytek aktywów spowodował likwidację produktu i uniemożliwił dalsze odkupywanie jednostek.
Ze sprawozdań możemy również przekonać się o karach nałożonych na towarzystwa. Biorąc za przykład nieposiadające już zezwolenia na zarządzanie funduszami Inventum TFI taką wzmiankę znajdziemy w treści czerwcowego, skróconego sprawozdania, opisującego stan rezerw, w których uwzględniona została milionowa grzywna. Dotyczyła ona naruszenia interesów uczestników Idea Premium SFIO i Idea Parasol FIO. Ostatecznie towarzystwo utraciło licencję na prowadzenie działalności w październiku minionego roku. Nie powinniśmy jednak ulegać wrażeniu, że sankcje nakładane przez nadzorcę to kwestia tylko już upadłych TFI – wciąż w najnowszych sprawozdaniach działających podmiotów możemy dowiedzieć się o karach, za chociażby nieprzestrzeganie ograniczeń inwestycyjnych.
Podsumowując, chociaż analiza sprawozdania finansowego to nie lada wyzwanie, nie zawsze trzeba mocno zagłębiać się w jej tajniki, aby wydobyć kilka cennych dla nas danych. Sama obserwacja stóp zwrotu nie powinna stanowić jedynej podstawy naszych decyzji inwestycyjnych, a sprawozdanie finansowe jest dobrym, dodatkowym kryterium ich weryfikacji.
Ewa Przygodzka
Analizy Online
Reklama
17.04.2015

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania