Nvidia i wszystko jasne
Słynna spółka i wreszcie jej wyniki. Jest NVIDIA ze swoimi tabelkami. Jak brzmi finalny akord amerykańskiego sezonu wyników spółek?
Cały sezon był dla big techów bardzo dobry. I generalnie był dobry. Prawie 80 procent spółek zrobiło pozytywne niespodzianki, jeśli chodzi o zyski na akcje, ponad 60 – jeśli chodzi o przychody na całym rynku.
Co dalej, czy spółki z Wall Street będą poprawiały wyniki?
Jednak najważniejsze są amerykańskie obligacje! Rosną obawy, że będzie ich za dużo, z tymi obawami rosną rentowności, a jak rosną rentowności, to pojawia się chciwość. Co z tego może wynikać? Więcej w livie.
Do tego jeszcze bardzo ciekawe wyniki ankiety zrobionej przez Fed na temat sytuacji finansowej gospodarstw domowych.
Dużo o Stanach, ale jeśli chcecie też czegoś innego, piszcie w komentarzach!
Reklama
📣 Sąd zablokował cła Trumpa, kontrakty w górę
Sąd zablokował większość ceł Trumpa (poza cłami na aluminium, które zostały wprowadzone na podstawie innej ustawy niż ta z 1977 roku), sąd uznał, że Trump nie miał prawa korzystać z tej ustawy. Administracja Trumpa wniosła apelację i wygłasza masową krytykę. Kontrakty na Wall Street idą w górę, częściowo to efekt wyników Nvidii. Końcówka sesji była trochę nerwowa w oczekiwaniu na wyniki.
📣 Koniec wieńczy dzieło, czyli wyniki Nvidii
Nvidia podała dobre wyniki, sprzedaż i EPS-y wzrosły, mimo trudniejszych warunków i rezerwy, lepiej od oczekiwań, w handlu posesyjnym kurs poszedł 5% do góry. Po takich dwóch informacjach (Nvidia i blokada ceł przez sąd) rynki otworzą się na plusie, pytanie, co będzie dalej w ciągu dnia. To też powinno pomóc naszej giełdzie.
📣 Dobry sezon dla big techów. Co dalej?
Bardzo dobry kwartał (I kw. 2025) dla amerykańskich spółek, także dla big techów, niemal wszystkie zaskoczyły pozytywnie. EPS-y średnio wzrosły o 12,9%, 78% zaskoczyło pozytywnie EPS-ami, 63% – przychodami. Prognozy były dość pozytywne. To potwierdza siłę amerykańskich spółek. Tymczasem europejskie spółki od 15 lat pokazują w większości stagnację i wygląda na to, że znów do tego wracamy. Amerykańskie firmy potrafią poprawiać wyniki, europejskie nie wszystkie i w zbyt małym stopniu. To będzie miało konsekwencje i dla dolara i dla rynków akcji, tegoroczna dominacja giełd europejskich chyba dobiega końca. Nasdaq jest już blisko ATH, odrobił większość strat. Te wzrosty po 7 kwietnia były trochę za szybkie, więc może jeszcze być lekkie przyhamowanie, zanim rynek dalej pójdzie w górę.
📣 Obawy o obligacje USA na wyrost?
Były przetargi na obligacje 2-letnie i 5-letnie, ten drugi okazał się bardzo dobry, choć były obawy o nadpodaż obligacji. Te obawy pozostają, jednak na razie inwestorzy kupują mimo ogromnych emisji (deficyt idzie na 5,5% do PKB). W ubiegłym tygodniu słaba akcja na 20-letnie obligacje, rentowności wtedy poszły w górę, ale już pospadały. Na 10-latkach rentowność może spaść do 4,7%, jeśli pójdą na 4,50%, to szybko spadną do 4,20-4,25%. Obecne poziomy są atrakcyjne, spadki rentowności to będzie dobra informacja także dla polskich obligacji.
📣 Ankieta Fed: finanse gospodarstw domowych
Większość indeksów (Conference Board, Uniwersytet Michigan) pokazuje fatalne nastroje Amerykanów, natomiast badanie Fedu pokazało, że mimo obaw inflacyjnych, konsumenci są zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej, co jest bardzo ważne dla gospodarki. Konsument nie kapituluje, wydaje pieniądze, ekonomiści nie doceniają odporności amerykańskiego konsumenta. Rafał spodziewa się pozytywnych zaskoczeń w danych o wydatkach Amerykanów. To dobra wiadomość dla rynków akcji.
📣 Dolar
Dolar zacznie się umacniać zdaniem Rafała, przemawiają za tym makro i psychologia. Wzrost gospodarczy w USA będzie silniejszy niż w Europie, nawet duża stymulacja w Chinach dla dolara będzie neutralna. EBC prawdopodobnie jeszcze dwa razy obniży stopy w tym roku, Fed nie jest pewien, czy zrobi to we wrześniu, dysparytet będzie więc rósł. Kolejny element to bezpośrednie inwestycje (rozmowy Trumpa z Saudami). Gdy rynek ochłonie z szoku potrumpowego, to dolar będzie się znów umacniał. Na złotym poziom 3,70 zł za dolara wytrzyma, niżej już nie będzie, w drugiej połowie roku raczej 3,90, nawet 4 zł. Będzie to wynikało z siły dolara, nie ze słabości złotego.
Siła dolara utrudni życie polskim indeksom, co nie oznacza, że nie będą rosły. Jest to spójne z przewidywaniami słabszego wzrostu w Europie niż w USA. Widoki na rozejm w Ukrainie, które pompowały indeksy w I połowie roku, rozwiewają się, Putin może próbować zająć kolejne tereny Ukrainy, to ciążyłoby polskim indeksom. Jednak patrząc na prognozy fundamentalne dla Polski, na to, że Polska wróciła na rady inwestorów, to trwałej wyprzedaży polskich aktywów Rafał nie przewiduje.
📣 Wasze pytania i komentarze
Wyniki Nvidii, powrót apetytu na ryzyko, czy inwestować teraz na rynku akcji, jakie będą skutki wstrzymania ceł przez sąd, co zrobią Chińczycy, co zrobią firmy, czy będą się procesować z rządem o zwrot utraconych pieniędzy. Dowiecie się też, na co uwagę zwraca Rafał przy inwestowaniu w akcje na rynku amerykańskim (jest tylko kilka punktów, nie trzeba wiedzieć wszystkiego, co zresztą jest niemożliwe).
Analizy LIVE w czwartek 29 maja 2025 o godzinie 8.45
💥Inwestowanie 💥Rynki finansowe 💥Gospodarka 💥Świat 💥Opinie 💥Poglądy💥Zero rekomendacji!
Rafał Bogusławski i Robert Stanilewicz
29.05.2025

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania