Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Łapanie dołków?

Co dalej na polskim rynku w czasach wyborczej nerwówki? Obligacje straciły, złoty do euro też tracił, banki na GPW dostały w kość dość mocno… A potem stopniowe odrabianie części strat. To był poniedziałek. Jeden dzień. Zupełnie nieistotny dla długoterminowego inwestora, ale za to jaki ciekawy.

 

Czy hossa na GPW ma jeszcze paliwo, skoro banki potrafią się przecenić o grube kilka procent w czasie jednej sesji? 

Dolar w dół. Wall Street początkowo też. Wstrząsy wtórne po cięciu ratingu USA przez agencję Moody’s. A potem odrabianie strat. 

Szef inwestycji w Morgan Stanley napisał nawet wprost, że warto po cięciu kupować te spadki, a ważniejsza od tego cięcia i tak jest niedawna umowa z Chinami. 

A w Chinach słabsza konsumpcja, lepiej w produkcji. Dokąd zmierza chińska gospodarka? 

Jeszcze kilka innych tematów oraz Wasze pytania i komentarze! 

 

Reklama

 

📣 Po wyborach polskie aktywa w dół… i w górę

Nałożyły się na siebie dwa zjawiska: piątkowe cięcie ratingu przez Moody’s dla USA oraz polskie wybory prezydenckie. S&P 500 spadał, ale odrobił straty, WIG20 i WIG także, najpierw mocno poszły w dół, najmocniej dostało się bankom, Santander tracił nawet w pewnej chwili 7% (ostatecznie skończył na -4,16%). Ale potem nastąpił zwrot i większość spadków została odrobiona. Nawet jeśli Karol Nawrocki wygra, to będą jedna, dwie sesje spadków, a potem rynek wróci do fundamentów. Co do banków, to one od dłuższego czasu nie mogą pokonać granicy 17 tys. punktów, ta jakby inwestorzy przy tym poziomie realizowali zyski. To nie oznacza końca hossy na bankach, tylko możemy mieć dwa miesiące trendu bocznego, gdy spekulanci się zniechęcą, to wrócimy do wzrostów. Santander po informacji o przejęciu zareagował bardzo negatywnie, jest „najsłabszy w sforze” i może być bardziej wrażliwy na różne informacje z rynku, nawet niezwiązane z nim bezpośrednio od innych instytucji z sektora. „Sprzedawaj słabość, kupuj siłę”. Jednak wzrosty od początku roku są ogromne, Rafał zakłada, że polskie indeksy jeszcze pójdą wyżej, przy czym przy WIG20 trzeba patrzeć na odcięcie dywidend.

Obligacje: rentowności od połowy kwietnia w trendzie bocznym, po majowej obniżce stóp poszły w górę. Wczoraj wzrost rentowności, ale potem cofnięcie do 5,50%. Zdaniem Rafała to całkiem sensowny poziom. Podobnie było w Stanach, choć z innych przyczyn. Jeśli rynki nie mają siły, żeby utrzymać się w spadkach (czyli w tym wypadku we wzrostach rentowności), to może to zwiastować zmianę tendencji, zwłaszcza że w poniedziałek w USA jest święto, rynki często wykorzystują takie momenty. A to znaczy, że amerykański rynek przestanie ciążyć polskiemu. Rynek się przesunął, wycenia już tylko dwie obniżki stóp przez Fed, pierwszą we wrześniu, to już jest zdyskontowane.

W Polsce rentowności mogą zejść do 4,60-4,70%, to da 5% zwrotu, podobnie amerykańskie obligacje mogą zachowywać się dobrze. Wyskoczyły powyżej 4,50%, podobnie jak w kwietniu, ale wróciły poniżej tej granicy. Gospodarka i rynek się dostosowują. Mówi się, że rentowności powyżej 4,50% są niebezpieczne dla rynku akcji. Możemy szybko wrócić do 4,25%, na rynkach akcji będzie nerwowo.

📣 Amerykański rynek po cięciu ratingu

Moody’s jako ostatni z „wielkiej trójki” tnie rating USA. Sama zmiana ratingu z najwyższego o jeden poziom niżej nie ma dużego praktycznego znaczenia, od ratingów śmieciowych jeszcze daleko. Dlatego rynek szybko poszedł w górę po spadkach, zdaniem Mike’a Wilsona z Morgana Stanleya, to była okazja kupna, choć trzeba było szybko składać zlecenia. Na razie jednak niedźwiedzie nie kapitulują, co zwiększa prawdopodobieństwo utrzymania trendu wzrostowego. Krótkoterminowo Wilson miał rację, ale jakaś nerwowość może w najbliższym czasie być. Jednak hossa w USA potrwa jeszcze co najmniej 12-18 miesięcy, a może i dłużej. Ale wiele rzeczy może się wydarzyć w obliczu działań amerykańskiego prezydenta. Jeśli rentowności w najbliższych dniach pójdą w górę, to S&P 500 może spadać. Jeśli rentowności spadną, to możemy mieć wzrosty, ale niezbyt dynamiczne, bo jesteśmy blisko ATH.

📣 W Chinach konsumpcja słabiej, ale produkcja rośnie mocniej

Konsumpcja i produkcja powyżej 5%, ale konsumpcja słabsza od prognoz. Jednak jeśli Chiny chcą mieć 5-proc. wzrost PKB, to konsumpcja powinna rosnąć o 7%. Dziś chiński bank centralny obniżył stopę procentową o 10 punktów bazowych to dobra wiadomość. Widać, że konsument nie zwiększa wydatków, wciąż rynki czekają na wielką stymulację rządu. Oczekiwanie na stymulację trwa już zbyt długo, jeśli zostanie przeciągnięte, to rynek może się nie ucieszyć tak, jak gdyby dostał ją na czas. Kolejny problem to rynek nieruchomości, który wciąż stoi na krawędzi. Dane jednak nie są tragiczne, 5% produkcji to dobry znak, konsumpcja powinna być nieco wyższa, ale też dramatu nie ma. Pytanie jednak, gdzie efekty tej produkcji się podzieją. Na razie USA odbierają towary, bo cła są zawieszone, ale nie wiemy co dalej.

📣 Japonia ws. USA. Trudne rozmowy

90 dni minie na początku lipca. Premier Japonii zapowiedział, że oni nie będą się spieszyli, bo oni nie zgodzą się na 25-proc. cła na samochody. Rafał powątpiewa, czy Japonia ma czas, by przetrzymać Trumpa, bo już mają spadek PKB (-0,2%), Nikkei jest na poziomach, które trudno będzie pokonać. Chodzi jednak o to, że są kraje, które nie będą się spieszyły z prowizorycznym bądź częściowym porozumieniem handlowym, jak Wielka Brytania. Chiny pokazały, że przetrzymanie Waszyngtonu jest możliwe i Tokio próbuje tej samej strategii. Jednak jeśli do końca czerwca nie będzie porozumienia, to na giełdzie możemy mieć kilkuprocentową przecenę. 38 tys. pkt to naturalny poziom oporu.

📣 Inflacja w strefie euro 2,2%

EBC ma pole do co najmniej dwóch obniżek stóp w tym roku, rynki obstawiają natomiast dwie podwyżki w przyszłym, ale tak daleko Rafał nie prognozuje, bo świat jest zbyt zmiennym. W październiku może np. zabraknąć gazu do napełnienia zbiorników w Europie.

 

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

 

Analizy LIVE we wtorek 20 maja o godzinie 8.45 

💥Inwestowanie 💥Rynki finansowe 💥Gospodarka 💥Świat 💥Opinie 💥Poglądy💥Zero rekomendacji! 

Rafał Bogusławski i Robert Stanilewicz 

Zapraszamy!!

Tylko u nas

20.05.2025

Analizy Live: Łapanie dołków?

Źródło: analizy.pl

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.