Ile zarobią obligacje?
Czy to już czas: na polskie długie obligacje, na koniec przerwy w amerykańskiej hossie, na zamknięcie administracji USA?? I czy to naprawdę jest czas na zainteresowanie globalnych inwestorów aktywami Moskwy? Pytanie może szokujące, ale takie zainteresowanie się podobno pojawia, chociaż agresja na Ukrainę trwa.
Prezes NBP z ostrym przekazem na czwartkowej konferencji po ostatnim posiedzeniu RPP. Długa lista argumentów za trzymaniem stóp wysoko.
Rentowności polskich obligacji skarbowych z terminem zapadalności 10 lat znów znalazły się blisko poziomu 6%. Czy to dobry moment, by kupować takie obligacje? Dokładnie, czy kupować fundusze dłużne długoterminowe? Ile portfel takich obligacji może zarobić? Jak na stopy zwrotu z portfela długoterminowych obligacji może wpływać polityka RPP?
Czy korekta na amerykańskim rynku akcji zbliża się do końca? JP Morgan uważa, że tak.
Czy będzie „shutdown”, czyli zamknięcie amerykańskiej administracji? Jeżeli w weekend politycy nie osiągną porozumienia, to agencje federalne przestaną funkcjonować.
Reklama
📣 Ile zarobią obligacje?
Można kupić obligacje poprzez rachunek maklerski albo fundusze (wtedy nie trzeba się martwić o rolowanie). 2022 rok był bardzo słaby, jeśli chodzi o obligacji z powodu wysokiej inflacji i wysokich stóp procentowych. 2023 był nie najgorszy, 2024 znowu był słabszy dla 10-letnich obligacji.
Pytanie, które trzeba sobie zdać: jeśli zainwestuję w polskie obligacje z rentownościami 5,90%, to czy w perspektywie następnych pięciu lat rentowności będą tylko rosły, czy pojawi się jednak okres, kiedy rentowności spadną. Jeśli spadną o 1 pkt proc., to w cenie będziemy mieli 8% dodatkowego zysku.
Na razie RPP nie zamierza obniżać stóp, ale w końcu to zrobi. Jeśli rentowności spadną do 5,50%, to nawet jeśli po drodze wzrosną do 6,5%, to i tak w pewnym momencie mogę sprzedać z 4-proc. zyskiem ponad kupon (5,9%).
Rafał zaczyna patrzeć nieco przychylniejszym okiem na obligacje 10-letnie niż dotychczas.
Krzywa rentowności: ile zarobią obligacje na rok, dwa, pięć, 10 lat. W tej chwili niespecjalnie opłaca się inwestować w obligacje roczne, skoro WIBOR 6M wynosi 5,8%. Obligacje na rok, dwa, trzy, nie są w tej chwili atrakcyjne. Do końca wakacji nie będzie dyskusji na temat obniżek stóp, więc WIBOR 6M w najbliższym czasie nie spadnie.
Natomiast obligacje długoterminowe (w nie inwestujemy przynajmniej na 3-4 lata) mogą być korzystną inwestycją, gdy ceny wzrosną z powodu spadku rentowności.
Wiele osób nie rozumie, że rentowności podaje się w skali roku. Czyli po pół roku dostaniemy mniej więcej połowę oprocentowania. Są fundusze bardzo krótkoterminowe (do pół roku), które mają bardzo małe ryzyko i mała zmiennność, ale i niższe stopy zwrotu. Najtrudniej wytłumaczyć przy obligacjach długoterminowych, jak zmiana rentowności o 1 pkt proc. przekłada się na cenę.
Indeks TBSP o duration 3-4 lata, widać spadki w 2021 i 2022 roku, przy obligacjach 10-letnich spadki byłyby jeszcze głębsze. To jest ryzyko stopy procentowej, bo to była kwestia szybkiego podnoszenia stóp procentowych i wzrostu rentowności (z 1% do niemal 9%). Dziś sytuacja jest inna, bo na innych poziomach jest rentowność portfela. W 2021 roku ok. 1,5%, teraz ok. 5,40%. To daje bufor, jakiego 4 lata temu nie było.
Jest jeszcze drugi czynnik, czyli ryzyko kredytowe. Na razie Polsce to nie grozi, ale szybko rosną koszty obsługi długu, bo rośnie dług, a rolowany jest po wyższych rentownościach, niż był stary ten sprzed trzech czy czterech lat. To ryzyko kredytowe dało o sobie znać w 2022 po najeździe Rosji na Ukrainę.
📣 Stopy bez zmian, jastrzębi prezes NBP
Podczas konferencji nie było nawet cienia gołębich akcentów. Powodów, z których nie będzie obniżek stóp, prezes wymienił tyle, że do września mamy spokój z dyskusją o obniżkach. RPP spodziewa się ponownego podbicia inflacji w IV kwartale po odmrożeniu cen energii. Rentowności mogą zacząć spadać już 2-3 miesiące przed spodziewanymi obniżkami. W przekazie prezesa Glapińskiego nie było śladu gołębich sygnałów.
📣 GPW rośnie jak na drożdżach
Wczoraj sesja na GPW 2% na plusie przy analogicznych spadkach na Wall Street, dziś już +1,5%. My dopiero zaczęliśmy odrabiać dyskonto z kilku ostatnich lat. Gospodarka wygląda nieźle, a rynki grają na porozumienie pokojowe w Ukrainie. Ostatnio jesteśmy chyba najsilniejszym rynkiem na świecie, polski rynek zacznie być drogi, dopiero gdy WIG przekroczy 110 tys. pkt.
📣 Bliski koniec korekty na Wall Street?
Jest już tak dużo komentarzy, że Trump rozłoży amerykańską gospodarkę, że spadki na Wall Street za chwilę się skończą. Jest tam bardzo nerwowo, bo rynek jest zaskoczony skalą działań Donalda Trumpa. El-Erian, były zarządzający PIMCO zapowiada, że wyjątkowość amerykańskiej gospodarki się skończy. Być może tak się stanie w perspektywie 5-7-10 lat: USA nie będą mogły wykorzystywać w takim stopniu argumentu bezpieczeństwa, jakie zapewniały światu zachodniemu w dłuższej perspektywie. Ale rynki patrzą w perspektywie pół roku, a nie 10 lat. Teraz rynki panikują, prawdopodobnie jesteśmy blisko dołka. Działania Trumpa zaburzą gospodarkę w I i II kwartale, ale rynki się obudzą, że druga połowa roku może być dobra dla USA. Wskaźniki sentymentu inwestorów indywidualnych są tak złe, tak dużo jest negatywnych w wydźwięku artykułów, że spadki prawdopodobnie zaraz się skończą.
JP Morgan też uważa, że korekta w USA się kończy. Rynki akcji dyskontują już prawdopodobieństwo recesji na 20%, a spready HY tylko na 13%. Ryzyko upadków firm nie jest tak duże, jak się wydaje, gdy rynek się o tym przekona, to spready się obniżą.
📣 „Shutdown” znów na tapecie
Senat do soboty musi uchwalić ustawę budżetową (IR przyjęła). Potrzeba poparcia 8 senatorów demokratycznych, to się może nie udać. Poniedziałek może być nerwowy na rynkach. Zamknięcie agend rządowych przez tydzień nie ma znaczenia, problemem zacznie być miesiąc. Zawsze jednak politycy jakoś się dogadywali i tym razem prawdopodobnie też tak będzie.
📣 Globalni inwestorzy mają chrapkę na rosyjskie aktywa
Trump zmierza do przywrócenia funkcjonowania Rosji na rynkach finansowych. Ożył rynek, na razie OTC, na których można inwestować, grając na porozumienie, np. fundusze kupują swapy na aktywa rosyjskie, bo samych instrumentów jeszcze nie mogą. Pytanie, czy ten scenariusz się zrealizuje. To pokazuje, że rynki finansowe nie zajmują się etyką.
O tym i nie tylko w piątek rano w Analizach LIVE. Czekamy na Wasze pytania i komentarze!
Analizy LIVE w piątek 14 marca 2025 o godzinie 8.45.
💥Inwestowanie 💥Rynki finansowe 💥Gospodarka 💥Świat 💥Opinie 💥Poglądy💥Zero rekomendacji!
Rafał Bogusławski i Robert Stanilewicz
Zapraszamy!!
14.03.2025

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania