Czy złoty będzie mocniejszy?
Złoty urósł tak, że słychać już płacz eksporterów. Lekko nie mają. Czy polska waluta może być jeszcze silniejsza? Co stoi za dotychczasowym umocnieniem złotego, ale także walut naszego regionu? Dlaczego mamy dość upartą inflację i kiedy należałoby obniżać stopy procentowe?
Między innymi o tym w czwartek rano porozmawiamy z
💥 💥 💥 Magdaleną Polan, Head of EM Macroeconomic Research w PGIM Fixed Income💥 💥 💥
Poza tym, a może przede wszystkim, wpływ deklaracji i czynów Donalda Trumpa na gospodarkę ogólnie i szczególnie wpływ na rynki wschodzące, czyli kto naprawdę może oberwać?
Co i dlaczego dzieje się z dolarem? Dlaczego od stycznia głównie się osłabia?
Te i inne tematy, i oczywiście Wasze pytania i komentarze!
Reklama
📣 Przemocny złoty
Momenty, w których złoty może się jeszcze umacniać w ujęciu nominalnym będą krótkookresowe. Jest czynnik wspierający złotego w postaci różnicy w nastawieniu banków centralnych do polityki pieniężnej (dysparytet stóp procentowych). Rynki zareagowały też pozytywnie na perspektywę zakończenia konfliktu w Ukrainie, ale to wszystko są reakcje krótkookresowe, w perspektywie kilku miesięcy. Polska gospodarka radzi sobie dobrze mimo słabości Niemiec. Ale dalsze umacnianie się złotego pewnie już nie będzie tak silne, bo następuje przebudzenie, zmiany w relacjach USA – reszta NATO, USA – Europa, czynniki lokalne (próg opłacalności eksportu, na którym już jesteśmy). Decydującym czynnikiem są jednak stopy procentowe, bo to jest konkret.
Od początku listopada złoty umacniał się z ponad 4,35 za euro do 4,15 (teraz lekkie odbicie do 4,175). Polska ma niski dług korporacyjny, firmy inwestują często ze środków własnych albo czerpią bezpośrednio od firmy matki, firmy mogłyby mieć więcej długu. Do tej pory ciągnęliśmy na wzroście produktywności, co też umacniało złotego, ale bez inwestycji, bez pożyczania, nie przeskoczymy na wyższy poziom, na high tech.
Duże umocnienie złotego w lutym, ale napływ z funduszy hedgingowych się już wypłaszcza, to źródło umocnienia się już wyczerpuje.
📣 Co się dzieje z dolarem?
Dolar w ostatnich tygodniach się osłabia, cła na Kanadę i Meksyk zostały na razie wstrzymane, z Chinami Amerykanie mówią, że mogą się dogadać, cła zaczyna być traktowana jako gra, karta przetargowa, a nie pewnik. Stąd korekta na dolarze. Jednak dyskusja o cłach nie zniknie, Fed nie ma apetytu na obniżki stóp, to wszystko sprawia, że dolar wciąż może być historycznie mocny. Teraz mowa o 25-proc. cłach na leki, samochody i mikroprocesory.
Cła na pewno odbiją się na Chinach, zobaczymy co z Kanadą i Meksykiem, bo Stany stanowią jeden organizm gospodarczy z nimi. Realnym rywalem jest UE, która jest dużym i skutecznie konkurującym ze Stanami partnerem.
📣 Geopolityka a rentowności polskich obligacji
Bardzo ważna jest średniookresowa perspektywa fiskalna, wybory prezydenckie, nowa emisja długu, dług publiczny, wydatki zbrojeniowe. Wyjęcie tych ostatnich z deficytów na poziomie UE nie zmienia faktu, że jest to element zadłużenia, pytanie jednak, czy będzie to wpływało na przedłużenie procedury nadmiernego deficytu, co w dłuższym terminie grozi obcięciem funduszy unijnych. Jeśli UE nie będzie tego uwzględniać, to problem jest mniejszy. Europa powinna finansować wydatki na zbrojenia i obronność razem (obligacje unijne), a nie w ramach poszczególnych krajów, ale to wymaga długiego łańcucha akceptacji. To jest teraz bardzo ważna dyskusja na rynkach finansowych
📣 Kiedy ciąć stopy?
Stopy są pewnie nieco powyżej neutralnego poziomu, w zależności od perspektyw inflacji powinna zostać zainicjowana dyskusja o obniżkach. Presja na inflację bazową pozostanie, bo jest ciasny rynek pracy, wynagrodzenia rosną. Ale to, co powinno być, a co będzie, to dwie różne rzeczy
📣 Inflacja znów odżywa
Inflacja rośnie w całym regionie CEE, to kwesta wzrostu cen żywności, trochę cen energii, ale bazowa pozostaje uparcie wysoka.
📣 Trump a rynki wschodzące
Ta polityka celna nie jest pozytywna dla EM ani dla globalnego handlu, skutkuje produkcją w droższych lokalizacjach, rozpadem sojuszy, nie wiemy, jak będzie polityka wobec Banku Światowego czy MFW, który ratuje kraje w opałach finansowych, może też wepchnąć w ręce Chin kraje o niższych dochodach. Dla takich krajów jak Polska wymaga to opowiedzenia się po stronie USA, Chin czy Europy, dla Polski to dość prosty wybór, ale Turcja, Egipt, Afryka, Ameryka Południowa będą musiały wybrać między USA a Chinami, czasem Rosją (Afryka).
Analizy LIVE w czwartek 20 lutego 2025 o godzinie 8.45
💥Inwestowanie 💥Rynki finansowe 💥Gospodarka 💥Świat 💥Opinie 💥Poglądy💥Zero rekomendacji!
Zapraszamy!!
20.02.2025

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania