Małe znów piękne
Co to jest małe i gorące? Oczywiście amerykańskie mid capy. Małe i średnie spółki na amerykańskiej giełdzie. Małe oczywiście na miarę Wall Street. Tam ostatnio widać więcej energii. Indeks tych spółek, do niedawna anemiczny, od października ubiegłego roku zrobił ponad 30 procent. We wtorek widziano go z mocnym wzrostem.
Demokratyzacja hossy czy jej łabędzi śpiew?
Stopy procentowe jednak wyżej na dłużej? Taką wizję kreśli MFW. I kto to lubi?
U nas też tak ma być, jak wiadomo, zdaniem prezesa NBP. I nawet spadająca inflacja bazowa nic nie wskóra. A spadła wyraźnie.
W UK drożeją obligacje (spadają rentowności) w oczekiwaniu na cięcia, konsumenci w strefie euro więcej pożyczają, a w USA więcej ostatnio kupowali, chociaż w tym ostatnim jest haczyk.
Jakie mogą być haczyki w Kredycie na start? Program wyczekiwany, skrytykowany, ogłoszony! Zatem przemknie i u nas.
Lista tematów może ulec wydłużeniu, czekamy na Wasze propozycje, pytania, komentarze!
Reklama
📣 Mocny spadek WIG20
Zaskakująca skala spadku na WIG20, ponad 3%, przebity od góry poziom 2500 pkt. Zdaniem Rafała to kwestia płytkości polskiego rynku, jeden czy dwóch dużych inwestorów mogą wpłynąć na wynik całego rynku. Pojawiły się teorie, że to Trump i Vance „nie obchodzi mnie, co stanie się w Ukrainą” spowodowali tę przecenę, ale przeczy temu zachowanie innych europejskich indeksów. To schłodzi nastroje, szybkiego kupowania akcji raczej nie będzie. W USA rotacja od technologicznych gigantów do mniejszych spółek. Wg Rafała to jeszcze nie jest początek bessy. Przez kilka tygodni WIG20 będzie się próbował utrzymywać powyżej 2400 pkt, być może skutecznie, ale trudno będzie o nowe szczyty. Spadki na naszej giełdzie często wyprzedzają korektę na innych rynkach. Tymczasem S&P 500 pobił wczoraj 38. ATH w tym roku. Złoty się lekko przecenił, ale nie w stopniu wyjaśniającym tak mocny spadek. Obligacje podrożały, nie widać ucieczki z polskiego rynku. Pytanie, jaki był cel inwestorów, którzy zahuśtali rynkiem.
📣 Amerykańskie "misie" wracają do łask
W ostatnie pięć sesji Russell 2000 zrobił 11%, a Nasdaq zaledwie 0,5%, nie widzieliśmy takiego zjawiska od 2011. Komentarze są takie, że to oczekiwanie na obniżki stóp procentowych. Są podnoszone prognozy dla spółek z Russell 2000 na ten i przyszły rok, a wyceny są niższe niż w przypadku S&P 500, dobre dane o sprzedaży detalicznej. Haczykiem może być spowolnienie w amerykańskiej gospodarce, dobra sprzedaż oznacza tylko, że konsument jeszcze nie zauważył pogorszenia. Nadchodzi bardzo ciekawy czas dla spekulantów, Rafał spodziewa się większej zmienności jak w 2006 roku. To nie oznacza końca wzrostów. Trzeba jeszcze pamiętać o Fedzie, który jak się wystraszy, to zaleje rynek pieniędzmi nie patrząc na inflację, a wtedy wszystko pójdzie w górę. Technicznie nie ma sygnałów zmiany trendu na S&P 500 ani na Nasdaqu, Russell 2000 pokazuje, że są na rynku gorące pieniądze, pojawiła się szerokość rynku. Trend wzrostowy trwa i jest silny. Zaczął rosnąć też Dow Jones, także transportowy.
📣 MFW: stopy wyżej na dłużej
Nowe prognozy MFW. Przewidywane „miękkie lądowanie”, ale sposób zarządzania długiem w USA i innych krajach może powodować dodatkowe ryzyka (rolowanie długu). Stymulacja fiskalna może spowodować efekt drugiej (a nawet trzeciej) rundy. Wtedy banki centralnej będą zmuszone utrzymywać stopy procentowe na podwyższonym poziomie dłużej, niż się rynkom wydaje. Jeszcze pół roku i zdaniem Rafała zobaczymy recesję w 2025 roku.
📣 Inflacja bazowa w dół
Inflacja bazowa w Polsce poszła w dół, bez cen żywności i energii 3,6% (miało być 3,7%), bez cen administrowanych 2,5%. Zdaniem Rafała jesteśmy blisko lokalnego minimum, inflacja będzie raczej rosła, chyba że będzie recesja. Efekty bazy spowodują, że dalszych spadków inflacji bazowej nie będzie. Ten lekko lepszy odczyt nie zaburza narracji NBP i nieobniżaniu stóp procentowych w tym roku i I połowie przyszłego.
📣 Haczyki w "Kredycie na start"?
Kolejny „fajny” pomysł na podbicie cen nieruchomości. Jesteśmy jednym z nielicznych rynków w Europie, gdzie ceny nieruchomości nie spadły. Takie działania zmieniają warunki rynkowe, a mało prawdopodobne, by poprawiły sytuację mieszkaniową Polaków, zwykle rzeczywistość wygląda inaczej niż założenia. To, że będzie dla większych rodzin (2+3 i więcej), jest ok. Jednak ceny nie będą chciały się cofnąć.
📣 Brytyjskie obligacje drożeją w oczekiwaniu na cięcie stóp
1 sierpnia posiedzenie BoE, rynek od półtora tygodnia dyskontuje jakieś obniżki stóp, co widać po spadających rentownościach obligacji. Rynek ma nadzieję na obniżki może nawet już na najbliższym posiedzeniu. Spadły też rentowności polskich obligacji do 5,50%. To pokazuje, że polski rynek zależy od globalnych.
📣 Sprzedaż detaliczna w USA powyżej oczekiwań. Ale...
Nominalnie najlepsza sprzedaż od trzech miesięcy, ale w ujęciu realnym wciąż jest płasko. Konsument nie szaleje, lekko pogarsza się sytuacja na rynku pracy, pracownicy nie są już przekonani, ze łatwo znajdą nową pracę. Konsumenci już przejedli dotacje od państwa, zadłużyli się, pytanie, czy będą chcieli i mogli zadłużać się dalej. Banki zaczną zacieśniać warunki udzielania kredytów i wydawania nowych kart kredytowych. Rafał spodziewa się osłabienia konsumenta i spadku sprzedaży w perspektywie trzech miesięcy, co może przełożyć się na Russell 2000.
Analizy LIVE w środę 17 lipca 2024 o godzinie 8.45
💥Inwestowanie 💥Rynki finansowe 💥Gospodarka 💥Świat 💥Opinie 💥Poglądy💥Zero rekomendacji!
Rafał Bogusławski i Robert Stanilewicz
Zapraszamy!!
17.07.2024

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania