Chipy w potrzasku
Tajwan, globalna fabryka chipów otoczona przez armię Pekinu! To tam powstaje ogromna część produkcji mikroprocesorów. Co na to rynki, co na to inwestorzy? Dlaczego po tym, co pokazała w wynikach NVIDIA, giełdy dostały skrzydeł tylko na chwilę, a potem zapachniało korektą?
Będzie też o tym, jak inflacja w USA i Fed szkodzą rynkom wschodzącym.
Oraz o pewnej poprawie w danych ze strefy euro, rosnących wynagrodzeniach, kłopotach niemieckiego rynku powierzchni biurowych i o zaskakująco słabym wzroście sprzedaży detalicznej w Polsce i to mimo rosnących wynagrodzeń. Czyżby oszczędzanie stawało się modne?
Reklama
📣Globalna fabryka chipów otoczona przez wroga. Wielkie chińskie manewry wokół Tajwanu.
90% najbardziej zaawansowanych chipów jest produkowanych na Tajwanie. Wokół wyspy zaroiło się w ostatnich dniach od samolotów i statków, 45 samolotów naruszyło tajwańską strefę powietrzną, 19 okrętów wojennych, 16 innych jednostek bierze udział w manewrach. To ryzyko dla całego świata. Rafał zakłada, że jest to tylko demonstracja siły po wypowiedzi przywódcy Tajwanu, że to odrębny kraj od Chin. Jednak rodzi to ryzyko zaognienia sytuacji, odpowiedzi Tajwanu, prowokacji. Wiele wojen wybuchło przypadkiem. Dlatego jest wiele obaw globalnie. Holenderski ASML i tajwański TSMC deklarują, że w razie chińskiego ataku potrafią zablokować maszyny do produkcji mikroprocesorów, to pokazuje, jak wysoki jest poziom obaw, bez względu na to, czy jest to prawda. Pytanie, co zrobi wtedy świat w obliczu braku najbardziej zaawansowanych procesorów. To ryzyko się utrzymuje od dłuższego czasu.
Chiny osiągnęły taki poziom rozwoju, że mogą rzucić wyzwanie USA. Mają jednak problemy gospodarcze, co może skłonić władze do przekierowania uwagi na wroga zewnętrznego. Chiny zbroją się na potęgę, wydają niemal tyle na zbrojenia, co USA. Za jakieś dwa lata będą miały wystarczającą gotowość bojową, by wziąć udział w konflikcie zbrojnym (np. właśnie o Tajwan). Rynki żyją jednak w cieniu takiego zagrożenia od jakiegoś czasu.
Jest dużo projektów fabryk w USA, które staną w przyszłym roku, ale jeszcze potrzeba czasu na rozruch procesów technologicznych, a dopiero w 2026 roku przekonamy się, czy konkurencja jest w stanie konkurować z Nvidią.
UE zaspała technologicznie nie tylko w kwestii mikroprocesorów, zarówno w stosunku do Azji, jak i USA. Czym innym jest produkcja maszyn do produkcji mikroprocesorów, czym innym wiedza, jak wyprodukować zaawansowane chipy, a czym innym stworzenie linii produkcyjnej, która będzie potrafiła to zrobić. Te fabryki wyglądają jak laboratoria, potrzebni są ludzie z doświadczeniem przy takiej produkcji.
📣Giełdowy odwrót? Najpierw plus po wynikach NVIDII, a potem ciężkie spadki.
W czwartek po wynikach Nvidii rynek otworzył się na plusach, zyskiwała nie tylko Nvidia, większość spółka zyskiwała już wcześniej, jak ruszyła podaż, to zadziałały algorytmy i trudno było powstrzymać spadki. Jednak na wykresie Nasdaqa widać, że jesteśmy w trendzie wzrostowym, tak samo S&P 500 czy DJIA. Jeśli dziś będzie potwierdzenie spadków, to znaczy, że mamy realizacje zysków. Korekta nawet by się przydała. Było bardzo optymistycznie, sentyment będzie teraz się neutralizował, ale to dla trendu wzrostowego nawet dobrze.
📣Rynki wschodzące dostają w kość od Fedu i USA. Odsuwanie obniżek stóp za oceanem osłabia apetyt na ryzyko.
Brak obniżek stóp przez Fed to nie jest problem dla rynków akcji w USA, natomiast szkodzi rynkom wschodzącym, podobnie jak silny dolar. Tak było w 1994 roku. Rynek przestawia się na oczekiwania, że nie będzie cyklu obniżek stóp, a nawet jak będzie jedna o 25 pb., to to niewiele zmieni. W tym tygodniu protokół z posiedzenia Fed, który był jastrzębi w wydźwięku, zaczynają się obawy o to, czy Fed stóp aby nie podniesie. Lepsze od oczekiwań PMI-e też zaniepokoiły inwestorów, bo to znaczy, że gospodarka może mieć się lepiej, niż się spodziewano.
Na obligacjach rentowności wczoraj w górę, obniżki stóp nie są pewne, dolar pozostanie silny. Rząd chiński zapowiedział stymulację, poprzez emisję obligacji na inwestycje infrastrukturalne i zakup nieruchomości, rynki odbiły z bardzo niskich wycen, np. w Hongkongu. Jednak kolejnych ruchów nie widać, a coraz głośniej słychać głosy, że stymulacja powinna być dużo większa. Dwa wyjścia: gigantyczna stymulacja albo blokada Tajwanu dla odwrócenia uwagi. Ostatnia przecena to jednak skutek zniecierpliwienia brakiem widocznych oznak wsparcia gospodarki.
50% miedzi w skali świata jest konsumowana przez Chiny, cena miedzi szybko wzrosła i chińskie firmy nie chcą kupować miedzi po wyższej cenie. Czy kupią po 6-proc. przecenie? Rafał zakłada, że tak, bo większość firm uzależnionych od surowca nie może czekać na większe spadki, bo musiałaby przerwać produkcję i ponieść jeszcze większe straty. Dlatego korekta na miedzi nie musi być kontynuowana, choć była dynamiczna. W przyszłym tygodnia zobaczymy, czy starczy sił stronie popytowej, by podnieść cenę miedzi, złota, srebra. Zdaniem Rafała są ku temu przesłanki fundamentalne.
📣Płace w strefie euro nadal rosną. Czy EBC weźmie to pod uwagę przy decyzji o obniżce stóp?
6 czerwca planowana obniżka stóp procentowych, Christine Lagarde zapowiedziała ją niemal wprost, o ile nie będzie bardzo zaskakujących danych. Okazuje się, że wynagrodzenia negocjowane w EZ rosną całkiem żwawo, 4,7% rok do roku. To może podsycać presję inflacyjną.
📣Poprawa koniunktury w strefie euro? PMI w górę.
PMI-e sugerują, że sytuacja w gospodarce się poprawia, odczyt powyżej 50 pkt, jeśli EBC obniży stopy, to może to dać impuls inflacji. Nie jest sztuką obniżenie inflacji, lecz utrzymanie jej na niskim poziomie. Trzeba poczekać, czy te dobre wskaźniki wyprzedzające zostaną potwierdzone przez twarde dane z gospodarki.
📣Niemiecki rynek powierzchni biurowych pod presją.
Nie widać poprawy sytuacji. Niemiecki rynek nieruchomości komercyjnych, zwłaszcza biur, mocno odczuł czasy pandemii i sytuacja się nie poprawia. To skutek zmiany kultury pracy na pracę hybrydową. Bez szybkich obniżek stóp procentowych czeka tę branżę fala upadłości,, bo one posiłkują się długiem. Czy to jest okazja inwestycyjna (przeceny nieruchomości i samych firm)? Zdaniem Rafała nie, bo zmienił się paradygmat. Dostosowanie się do nowego modelu zajmie sporo czasu, jeszcze przez wiele miesięcy może być nerwowo. Podobnie jest w USA, ten problem może się przenieść na banki.
📣Oszczędzamy? Sprzedaż rośnie słabo, a przecież wynagrodzenia puchną. Statystycznie. Czyżby zakupy straciły urok, a oszczędzanie staje się nowym sportem?
Sprzedaż detaliczna urosła słabiej, niż prognozowano (4,1%, prognoza 5,1%). Przyczyną tego jest układ świąt, więcej wydają przed świętami, które w tym roku wypadły na przełomie marca i kwietnia, więc zakupy miały miejsce w marcu. Po korekcie dane nie wyglądają już źle, warto poczekać na dane za maj. Ponadto w całej gospodarce wzrost płac jest nieco niższy niż w dużych firmach, pewnie 8-9%.
To jednak nie znaczy, że więcej oszczędzamy (badanie Velobanku). Wciąż jesteśmy za biedni, depozytów w bankach jest za mało, a jednocześnie oszczędzanie na inwestowanie deklaruje tylko 5% Polaków. Polacy trzymają pieniądze głównie na kontach oszczędnościowych, ROR-ach i lokatach, 18% wciąż trzyma gotówkę w skarbonkach i schowkach.
📣 Czy Analizy Live powinny być na Patronite?
Takie pytanie padło wczoraj. Cykl dalej będzie ogólnodostępny, ale na pewnych poziomach patroni będą dostawali bonusy, np. publikację swojego nazwiska. Widzowie komentują.
💥Inwestowanie 💥Rynki finansowe 💥Gospodarka 💥Świat 💥Opinie 💥Poglądy💥Zero rekomendacji!
Rafał Bogusławski i Robert Stanilewicz
Zapraszamy!!
24.05.2024

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania