Ostra RPP nam nie zaszkodzi
A dokładnie przez rok ostra, „jastrzębia” (słowo za długie na grafikę😉) RPP nam nie zaszkodzi. Może nawet będzie korzystna z punktu widzenia walki z ciągle wyraźnym inflacyjnym stanem podgorączkowym. Robert Stanilewicz i jego gość Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP. Analizy Live w piątek 8 grudnia 2023 r. o 8.45!
📣A dokładnie przez rok ostra, „jastrzębia”(słowo za długie na grafikę😉) RPP nam nie zaszkodzi.
Inflacja nie wróci do celu inflacyjnego 2,5% do końca 2025 roku, być może otrze się o 3,5%. Polityka pieniężna działa w horyzoncie 1,5 roku, to wskazuje, że dalszych obniżek nie będzie. Trudno ostatnie zmiany frontów uzasadnić inaczej niż polityką, teraz mamy „wait and see”, ekonomiści coraz częściej mówią, że obniżek stóp w 2024 nie będzie, rynek jest nieco bardziej optymistyczny. KS uważa, że jest coraz bardziej prawdopodobne, że RPP w przyszłym roku stóp nie ruszy, gdyby nie polityka, to stopy byłyby powyżej 6%.
Zysk NBP w ostatnich latach wspierał budżety rządów PiS, raczej nie będzie wspierał rządów Tuska, to wynika zresztą z matematyki. Rynki rozumieją, że to nie bank centralny ustala stopy w Polsce, lecz sytuacja gospodarcza.
Teraz racjonalny poziom to byłby 7%, wniosek o podwyżkę o 1 pp. zgłaszała Joanna Tyrowicz, ten wniosek nie znalazł poparcia. Nawet jeśli Rada się ”zjastrzębi”, to żeby mogli zachować twarz, będzie się to objawiać zachowaniem obecnego poziomu, być może w przyszłym roku będzie jedna lekka obniżka i na koniec przyszłego roku będzie 5,5%.
Przestrzeń do spadku stóp w Polsce jest bardzo umiarkowana, chyba że doszłoby do spadku stóp w USA lub recesji. Jastrzębia Rada jest przez najbliższy rok korzystna, nawet potrzebna.
Prezes NBP przed TS? KS uważa, że sam fakt postawienia prezesa NBP przed TS byłby precedensem, dość niebezpiecznym na przyszłość. Nie po to kadencja prezesa NBP jest wieloletnia, żeby przy każdej zmianie politycznej ryzykował głową. Lepiej byłoby, żeby odsunięcie prezesa od pełnienia obowiązków nastąpiło dopiero po wyroku TS, a nie z faktu samego postawienia przed TS.
Zarzuty to brak apolityczności, silny sygnał wizyty w siedzibie PiS, ponadto więcej zarzutów można by postawić zarządowi NBP niż Radzie, jeśli chodzi o skup obligacji. Skutki prawne powinno rodzić prawomocne orzeczenie, a nie podejrzenie czy same zarzuty.
Reklama
📣 Jak zareagują obligacje?
Obraz polskiego rynku obligacji w 70% zależy od globalnego rynku, a w 30% od lokalnego. Spadek z 6% do 5,3% jest mniejszy niż w USA, to znaczy, że świat jest byczo nastawiony do obligacji. Nastąpił rebalancing inflacyjny, w Japonii inflacja drgnęła w górę, w Chinach ciągle nisko, na Zachodzie lekko w dół. Komfortowy czas na kilka kwartałów bez zmian stóp.
Polskie obligacje 10-letnie są drogie do ryzyka. Pytanie o skrajnie scenariusze. W tej chwili obligacje na świecie mimo pozytywnych niespodzianek w fundamentach są drogie. Nie bardzo jest czego szukać w obligacjach w tej chwili, i globalnie, i w Polsce. Rozkład szans i ryzyk jest taki, że przy podejściu spekulacyjnym można by się zastanawiać nad pozbyciem się obligacji.
Dziś w Polsce oprocentowanie wolne od ryzyka wynosi 5,75%, a w stanach 5,25%. Spadki rynkowych stóp są już w cenach. Pytanie, czy stopy spadną o więcej, niż oczekuje rynek. Inflacja mniej już straszy na świecie.
Fair value polskich obligacji to ok. 6%, a amerykańskich lekko poniżej 5%, ale to subiektywna opinia KS.
TLT.US ostatnie trzy lata to był raczej czas na sprzedawanie niż kupowanie, mała szansa na powrót na szczyty, ogromna podaż obligacji na świecie tworzy presję na rynki globalne. Ceny wróciły do punktu równowagi, weszły w trend boczny. Raczej trend boczny lub spadkowy (w cenach). Lepiej trzymać cash spekulacyjnie.
Waluta: w krajach bliskich rynkom rozwiniętym, jak Polska, polityka nie powinna wahać rynkami. Tymczasem 15 października tak się zadziało, złoty zyskał 3% (tyle straciła szekla po ataku Hamasu, to jest ta skala). Komponent polityki miał wpływ na akcje, waluty, obligacje. To zaskakujące.
📣Czy wraz z polityczną zmianą możemy się spodziewać korzystnych zmian w traktowaniu gospodarki i spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa? Były takie nadzieje, a tu bach! Orlen i finansowanie tarczy energetycznej.
Bardzo pozytywny odbiór wyniku wyboru przez rynki jest kredytem zaufania, trzeba go spłacić, lub się za to zapłaci. Widać determinację nowej (prawie na pewno) ekipy do zmiany w sposobie legislacji z nagłej, niekonsultowanej na bardziej przemyślaną. Spółki z udziałem SP będą zarządzane z poszanowaniem akcjonariuszy mniejszościowych, na tej nadziei akcje Orlenu poszły z luką w górę, po informacji o dodatkowym obciążeniu luka w dół. KS uznaje, że jest to jednorazowa akcja, będą to sytuacje bardzo rzadkie w porównaniu do rządów PiS-u.
Prominentne środowiska inwestorskie były w ostatnich miesiącach bardzo brutalnie zaskakiwane działaniami politycznymi, typu Apteka dla aptekarza 2.0, gdzie wielu inwestorów straciło, taki przypadki biegały stadami. Teraz jest ogromny optymizm zagranicy.
Postulat nowej władzy, by podatki były zmieniane od początku roku z zapowiedzeniem do połowy poprzedniego roku. Czyli zmiany z października wejdą w życie dopiero rok i trzy miesiące później.
📣O tym i nie tylko o tym w piątek 8 grudnia o 8.45...
📣📣📣Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP,
profesjonalny inwestor, który zarządzał aktywami w klasach takich jak dług, akcje, surowce w kwotach do 40 mld zł. W rozmowie z Robertem Stanilewiczem.
Zapraszamy i czekamy na pytania!!
08.12.2023

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania