Złoto. Za i przeciw
Poniedziałkowy LIVE ze szczególnym uwzględnieniem oczekiwań fanów złota! Bo pytań o żółty kruszec (żółte kamienie?) zawsze jest sporo. O złoto można się spierać, ale jedno jest pewne: zawsze budziło i nadal budzi emocje. Analizy LIVE w poniedziałek 14 sierpnia o 8.45!
📣 Perspektywy złota i innych surowców w II połowie roku.
Dla złota siłą napędową w tej chwili (bo to się zmienia) są ETF-y. Cena złota w ostatnich kilku tygodniach spada. W tym roku i podaż, i popyt na złoto wzrosną o ok. 7-8% (Gold Council). Nie ma ani przewagi popytu, ani podaży, jesteśmy w równowadze. Zachwiać nią może np. umocnienie dolara, ale krótkoterminowo. Drugi element to rentowności obligacji amerykańskich. Ich wzrost inwestycyjnie może ograniczyć popyt na złoto, ale nie musi tak być. Największe znaczenie ma chęć emitowania długu przez Departament Skarbu, gigantyczna emisja długu nie pozwala spadać rentownościom, mimo restrykcyjnej polityki Fedu i spadku inflacji. To może być korzystny scenariusz dla złota.
Popyt jubilerski, inwestycyjny, banków centralnych i przemysłowy. Do tego dochodzi rynek numizmatów, który rośnie, ale to jest inny segment rynku.
Górnicy złota nie zwiększają sprzedaży, a rosną im koszty (na przykładach kursów konkretnych firm). Mają więc problem z utrzymaniem rentowności, ściśnięcie marż, zyski spadają. Te firmy nie mają dźwigni finansowej (nie są bardzo zadłużone), ale mają dźwignię operacyjną. To jest odzwierciedlone w wycenach. Rafałowi coraz mniej podobają się zarządy zwłaszcza dużych spółek, impulsy wzrostowe z ubiegłych lat były skutkiem bessy z 2011 roku.
Za: polityka rządów powoduje, że zaufanie do nich będzie malało; banki korzystały z tego, co się działo ze stopami procentowymi i nie podnosiły oprocentowania depozytów, odpływ kapitału.
Przeciw: nie wygląda na to, żeby popyt jubilerski z Chin i Indii miał przyspieszyć, więc ETF-y nie będą kupowały złota, a nawet mogą zmniejszyć stan posiadania. Znakiem zapytania jest polityka fiskalna.
W perspektywie 10 lat S&P 500 dał zarobić więcej niż złoto w złotym. Zdaniem Rafała ucieczka z obligacji skarbowych w stronę firm (dług korporacyjny, akcje) spowoduje hossę i na akcjach, i na złocie.
Reklama
📣 EBC gra ostro, a strach przed wstrząsami energetycznymi odżywa. Wróciły lęki przed wyższą inflacją.
Warto spojrzeć na rynek długu, rentowności obligacji, nawet amerykańskich, nie chcą spadać. W ubiegłym tygodniu zapowiedź strajków w Australii spowodowała kilkudziesięcioprocentowy wzrost cen gazu w Europie w jeden dzień (potem nieco spadły). Inwestorzy przypomnieli sobie, że nadchodzi kolejna zima i warto patrzeć na poczynania EBC. Po tym wstrząsie wróciły obawy, że problem wysokich cen surowców nie został rozwiązany raz na zawsze. Oczekiwania inflacyjne są bardzo ważnym elementem układanki.
To, co dzieje się na rynku europejskim, będzie miało znaczenia dla polskiego rynku długu w perspektywie kolejnych miesięcy.
Rosną rentowności długoterminowych obligacji w USA, płynność jest za mała. Rafał zaleca dużą ostrożność jeśli chodzi o długoterminowe obligacje.
📣 Euro na ważnych poziomach do dolara. Jakie jest ryzyko szybkiej wyprzedaży?
Silniejszy dolar będzie miał wpływ na rynki surowców. Jesteśmy na poziomach 1,0920-1,0930. Jeśli ten poziom spadnie, to dość szybko spadniemy na 1,06, bo to są bardzo techniczne rynki zadziałają algorytmy. Czynniki fundamentalne działają na niekorzyść euro. Złoto, miedź, ropa mogą zostać przecenione przy wzroście mocy dolara. Zdanie Rafała w najbliższych dwóch tygodniach rynek znajdzie pretekst do umocnienia dolara.
📣 Chiny się sypią. Kolejny deweloper w kłopotach.
W styczniu kontrakty na miedź poszły w górę, licząc na odbicie w chińskiej gospodarce, stymulację i odbicie na rynku nieruchomości. Te nadzieje zawiodły. Sierpniowy spadek jest odbiciem lęku Pekinu przed stymulacją gospodarki w obliczu problemów rynku nieruchomości. Dlatego teraz Rafał uważa, że w tym i przyszłym roku szybki wzrost cen miedzi jest coraz mniej prawdopodobny.
Country Garden nie spłacił obligacji, mają 30 dni na spłatę, zanim będą musieli ogłosić bankructwo. To tylko jeden przykład, takich firm może być więcej, jeśli chińska gospodarka nie ruszy. Rafał przyznaje, że nie docenił w przeszłości słabości chińskiej gospodarki.
Chiny w poprzednich dwóch latach zniszczyły zaufanie inwestorów do swojego rynku (common prosperity). Artykuł Franka Stockera z „Die Welt” o tym, że chińska gospodarka stanęła „nagle” na progu katastrofy. Zdaniem Rafała to nie jest „nagle”. Pandemia tylko przyspieszyła pewne procesy. Niska wiarygodność danych, głębokie zadłużenie gospodarki, kłopoty rynku nieruchomości, struktura autorytarna gromadzi wokół siebie niekompetentnych ludzi; w momencie zatrzymania transferu technologii z USA takie gospodarki będą rozwijały się wolniej niż w krajach wolnych (pokazują to także doświadczenia ZSRR). To kwestia wykorzystania potencjału ludzi.
📣 Na giełdach mocniej buja.
WIG20 w dół, na rynkach zrobiło się słabiej. Jest ryzyko zejścia poniżej lub do 2000 pkt. Byliśmy na 2200, jesteśmy poniżej 2100, technicznie wygląda to niekorzystnie. Na razie spora zmienność, która może się utrzymywać też we wrześniu.
📣 Tydzień z ważnymi informacjami z gospodarek. Na co zwrócić uwagę?
Dziś bilans płatniczy Polski, jutro sprzedaż detaliczna w USA, w środę dane o PKB z Polski. To dane historyczne, ale mogą wpłynąć na kursy walut i nastroje inwestorów.
Oraz Wasze pytania, tematy, komentarze.
💥Analizy LIVE 💥Inwestowanie 💥Rynki finansowe 💥Gospodarka 💥Świat
Rafał Bogusławski i Robert Stanilewicz
Zapraszamy!!
14.08.2023

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania