Inflacja spada
O inflacji, o walutach, o złotym mocnym, o przypływie optymizmu na GPW, o łapaniu dołków. Inwestowanie, rynki finansowe, gospodarka, świat. Analizy LIVE w piątek 31 marca 2023 roku. Zaczynamy o 8.45!!
📣Inflacja spada. Nie wszędzie tyle, ile oczekiwano, ale miejscami bardziej. W piątek nowe dane z Polski.
Na Węgrzech inflacja PPI spadła do 29% z 33,5% 😊Dziś dane z Polski i strefy euro oraz amerykańska PCE. Prognoza 15,9%, zdaniem Rafała nie ma się co ekscytować spadkiem inflacji konsumenckiej. Inflacja w Polsce jest generalnie zawyżona przez utrzymywane wysoko ceny przez Orlen, ale problemem jest inflacja bazowa, która będzie się utrzymywać wysoko. Ona będzie bardzo trudna do zduszenia, to zajmie 3-4 lat, zanim uda się ją sprowadzić do np. 3,5%.
📣Spada, spada, ale bazowa trzyma się mocno, a poza tym i tak ceny rosną szybko ☹.
Inflacja konsumencka w Niemczech spadła do 7,4%, miała spaść do 7,3%. Ceny żywności detaliczne w Niemczech wciąż są bardzo wysokie i rosną, rok do roku wzrosły o 22,3%. W Hiszpanii mocno spadła CPI, do 3,3%, wyraźnie poniżej prognoz, ale inflacja bazowa odpuściła tylko minimalnie, do 7,5% z 7,6%. Zjazd inflacji CPI to efekt spadku cen paliw. Rynek uznał, że będą dalsze podwyżki stóp i dlatego euro się umocniło, ale Rafał uważa, że to raczej efekt odpuszczenia presji w sektorze bankowym.
📣Euro rwie w górę, dolar słabnie. Spadająca inflacja w Niemczech wyższa, niż oczekiwano, czyli wiatr w żagle jastrzębi z EBC.
Inflacja spada w Hiszpanii i Niemczech, pretekst do umocnienia euro, dolar spada, złoty też się umacnia. To efekt spadku cen gazu. Ciekawe będą dane PMI z Polski, które poznamy w poniedziałek, zwłaszcza zamówienia zagraniczne. To będzie miało wpływ na bilans handlowy Polski i na siłę złotego. Spadek zamówień to efekt słabnięcia gospodarek europejskich, słabnie import, bo eksporterzy mają mniejsze zamówienia i mniej importują komponentów do swojej produkcji. W dłuższej perspektywie Rafał wciąż uważa, że dolar będzie przyciągał kapitał, a euro i złoty nie, trend się odwróci już w kwietniu lub maju.
Reklama
📣Złoty pręży muskuły. Silny zjazd dolara. Z 5 złotych w październiku do mniej niż 4,30 teraz. Co dalej?
Ignacy Morawski w poniedziałek w Analizach LIVE. Główny ekonomista „PB” zwraca uwagę na to, że polski rząd uplasował emisję obligacji w dolarach, co wskazuje na poprawę sentymentu wobec Polski, Polska ma poprawę bilansu handlowego (obrotów bieżących), co umacnia złotego, w efekcie inwestorom poprawia się sentyment. Taki stan może się utrzymać przez kilka miesięcy (choć Rafał zakłada, że nie), a wtedy można się obawiać w tym błogostanie jakiegoś wstrząsu, zwłaszcza że rząd będzie musiał dużo wydać na „kiełbasę wyborczą.
📣GPW i najlepsza sesja w roku. WIG20 liczony w dolarze w czwartek ponad 4 procent w górę!
WIG20 wczoraj ponad 3,15%, w ujęciu dolarowym 4,17%, giełda wreszcie odreagowała bankowe lęki z ostatnich dwóch tygodni, można było się tego spodziewać. To nie znaczy, że bankowe kłopoty już wszystkie za nami, Rafał spodziewa się większych kłopotów w Europie niż w USA, choć ostatnie informacje ze Starego Kontynentu dowodzą, że nie było odpływu depozytów w Europie.
WIG20 startuje na plusie, może to być „window dressing” na koniec kwartału, ale raczej to przebudzenia się jakiegoś dużego – na naszą skalę – inwestora zagranicznego. Jeśli dziś wzrośnie o 1,7%, to zakończymy kwartał na zerze.
Trudno powiedzieć, czy ten ruch będzie kontynuowany, Rafał uważa, że WIG wyceniony jest wciąż nisko, w ciągu półtora roku powinien być wyżej, ale krótkoterminowo będzie nerwowo, będą zwroty akcji. Negatywne niespodzianki wciąż możliwe z frontu ukraińskiego, ten element zniknął z radarów inwestorów, zdaniem Rafała niesłusznie.
📣 „I was wrong to say sell” przyznaje słynny inwestor i gratuluje łowcom dołków. BTFD!!
Michael Burry „nie było takiej generacji łapaczy dołków jak wy” napisał słynny shortowiec. Czy to prawdziwe przyznanie się do błędu, czy szyderstwo? MB przewidywał, że rynek tąpnie o 30%, a on nie chciał 😉 Pytanie, co teraz zrobią ludzie, którzy przewidywali załamanie na rynkach akcji, czy z niedźwiedzi zmienią się w byki, bo bywa i tak. Zazwyczaj po 10-proc. spadku bardziej opłaca się kupować niż w czasie ciągłego wzrostu.
📣 A chiński smok pożera rudę żelaza jak szalony. Odbicie popytu większe niż po 2008 roku.
27:57 Wyraźne ożywienie. Prezes australijskiej firmy Fortescue, która zajmuje się handlem rudą żelaza, powiedział, że Chiny kupują gwałtownie rudę żelaza, więcej niż po 2008 roku. To znak, że chińska gospodarka się podnosi, ceny rudy żelaza też rosną. To może oznaczać, że PKB Chin urośnie powyżej 5%, a to podniesie ceny także innych surowców przemysłowych. Inflacja surowcowa będzie rosła.
📣 Oraz Wasze tematy, pytania, komentarze.
Rafał Bogusławski i Robert Stanilewicz
Zapraszamy!!
31.03.2023

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania