Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Nowy gracz na rynku TFI celuje wysoko

Do końca tego roku aktywa VIG/C Quadrat TFI mają sięgnąć 700 mln zł. Za kilka lat powiernik chce się znaleźć w pierwszej dziesiątce największych towarzystw na rynku.

Cztery fundusze dłużne, trzy fundusze z komponentem akcyjnym, IKE i IKZE oraz usługa asset management – tak z początkiem grudnia będzie wyglądać oferta produktowa najmłodszego TFI na rynku spod egidy VIG/C Quadrat, które w sierpniu uzyskało pozwolnienie KNF. Towarzystwo utworzone wspólnie przez austriacką grupę C-Quadrat Investment, specjalizującą się w strategach ilościowych oraz Vienna Insurance Group, działającą na rynku ubezpieczeniowym, ma ambitne plany rozwoju. Do końca tego roku aktywa powiernika mają sięgnąć 700 mln zł (400 mln zł ulokowane będzie w funduszach, a pozostałe 300 mln zł w asset management). Za kilka lat TFI chciałoby się uplasować w pierwszej dziesiątce największych towarzystw funduszy inwestycyjnych w Polsce. Obecnie, żeby się tam znaleźć, trzeba mieć aktywa przekraczające 5,5 mld zł.

Reklama

- Nasza paleta produktowa jest skrojona na potrzeby długoterminowego oszczędzania i inwestowania. Oferta funduszy dłużnych jest rozbudowana pod względem strategii i tym samym ryzyka iwestycyjnego. Klienci mają również do wyboru fundusze z komponentem akcyjnym, poszukujące zysków na polskiej giełdzie, nastawione na globalne mega trendy, czy inwestowanie w duchu ESG. W ramach IKE i IKZE zaproponowaliśmy z kolei trzy portfele modelowe – wskazuje Michał Szymański, prezes VIG/C Quadrat TFI.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Dług w cenie

Rosnąca inflacja i jednocześnie niskie - czy wręcz realnie ujemne - stopy procentowe, wypychają inwestorów z bezpiecznych przystani i kierują tam, gdzie teoretycznie można więcej zarobić. Na przełomie roku kapitał szerokim strumieniem popłynął więc do funduszy dłużnych, które po bardzo udanym 2020 r. kusiły inwestorów wysoką stopą zwrotu. Sęk w tym, że historyczną. Tymczasem, dynamiczny wzrost cen towarów i usług, który w przyszłym roku może przyjąć nawet dwucyfrową wartość, skłonił RPP do podwyżek stóp procentowych łącznie o 115 pkt bazowych. W efekcie, rentowności polskich papierów skarbowych na całej krzywej mocno wzrosły w tym roku i sięgają już 3 proc. To mocno uderzyło w wyniki funduszy dłużnych. Najgorsze z nich są w tym roku już ponad 10 proc. pod kreską. Kiepskie stopy zwrotu uruchomiły lawinę odpływów. We wrześniu Polacy wypłacili z funduszy dłużnych 1,2 mld zł, a w październiku aż 4,2 mld zł.  Z drugiej strony jednak, część tego kapitału płynie w inne miejsca: do funduszy mieszanych, akcyjnych i rynku metali szlachetnych.

W ofercie VIG/C Quadrat TFI nie znajdziemy klasycznego funduszu mieszanego, brakuje też strategii opartych o surowce. I w najbliższym czasie to się nie zmieni. Najmłodsze TFI rusza na podbój polskiego rynku z pięcioma funduszami z „parasola” FIO oraz dwoma tzw. master – feederami działającymi w ramach SFIO. W parasolu FIO znajdziemy aż 3 fundusze dłużne: konserwatywny, obligacji i obligacji korporacyjnych. Ten pierwszy ma być najbezpieczniejszym produktem w ofercie, służącym do zarządzania nadwyżkami finansowymi i przechowywania kapitału w okresie turbulencji na rynkach. Siłą rzeczy, fundusz będzie musiał stawiać na krótkoterminowe papiery skarbowe, choć znajdzie się też miejsce na obligacje korporacyjne (maksymalnie 25 proc. portfela).

W funduszu obligacji miejsca na papiery korporacyjne będzie znacznie więcej, bo od 20 do nawet 40 proc. aktywów, przy czym fundamentem strategii są jednak polskie obligacje rządowe. Jedną piątą portfela mogą też stanowić inwestycje alternatywne na rynkach zagranicznych. Obligacje korporacyjne mają w długim terminie podnosić stopę zwrotu i stabilizować wycenę jednostki. Część alternatywna ma tymczasem generować tzw. alfę w okresie marazmu i niskich stóp zwrotu na rynku krajowym, a także zwiększać dywersyfikację całego portfela.

- Uważamy, że można już powoli łaskawszym okiem spoglądać na obligacje skarbowe. Uważamy bowiem, że najgorsze na rynku jest już za nami. Ci, którzy ze względu na tegoroczne ujemne stopy zwrotu wycofują kapitał z funduszy dłużnych, za rok mogą być zaskoczeniu ich wynikami. Jest spora szansa, że fundusze te pobiją inflację – uważa Fryderyk Krawczyk, dyrektor departamentu zarządzania aktywami VIG/C Quadrat TFI.

Profil większość klientów TFI w Polsce wymaga, żeby istotną część ich oszczędności stanowiły właśnie rozwiązania dłużne - dodaje Michał Szymański.

W ofercie znajdzie się też klasyczny fundusz obligacji korporacyjnych, choć podany w nieco innej formie. Część zasadnicza portfela (50-70 proc.) mają zajmować wyselekcjonowane obligacji przedsiębiorstw, zdywersyfikowanych zarówno pod względem emitentów, jak i zapadalności poszczególnych instrumentów. Za dywersyfikację geograficzną odpowiadać ma z kolei część alternatywna. Ekspozycja na globalny rynek papierów korporacyjnych będzie jednak uzyskiwana pośrednio, poprzez inwestycje w ETF i fundusze. Poduszkę płynnościową (20-30 proc.) mają zapewnić krótkoterminowe papiery dłużne i listy zastawne. Na pierwszy rzut oka fundusz ten nie wyróżnia się z tłumu. Towarzystwo przekonuje jednak, że tym wyróżnikiem jest sposób, w jaki zarządzane będzie ryzyko kredytowe. Jego analiza wsparta będzie systemem RiskManagement opracowanym przez spółkę Quantic Financial Solutions (rozwiązania w zakresie modelowania i prognozowania ryzyka DeepData). System algorytmiczny prognozuje podstawowe dane finansowe firm, bazując na dostępie do informacji publicznych i branżowych baz danych.

Ofertę obligacyjną VIG/C Quadrat TFI zamyka strategia alternatywna zaserwowana w formule master-feeder (parasol SFIO). ARTS Total Return Bond to fundusz funduszy, który inwestuje na globalnych rynkach obligacji. Na koniec ubiegłego roku w jego portfelu znajdowało się 27 funduszy, które zostały wyselekcjonowane z bazy około 10 000 funduszy i ETF-ów. Do analizy i typowania konkretnych rozwiązań ARTS Asset Management, które zarządza funduszem źródłowym, wykorzystuje do tego zautomatyzowane metody ilościowe. Fundusz ten nie posiada benchmarku.

- To doskonały fundusz do uzupełnienia portfela - reprezentuje podejście inwestycyjne odmienne od rynku. Nie jest to ani fundusz pasywny, ani fundusz oparty o zarządzanie aktywne przez człowieka lub zespół – wskazuje Michał Szymański. 

Inwestowanie z trendem

Paletę produktową VIG/C Quadrat TFI dopełniają rozwiązania akcyjne. Pierwsze z nich również działa w formule master-feeder (parasol SFIO) z tym, że okazji do zarobku poszukuje wśród spółek spełniających kryteria ESG. W portfelu funduszu źródłowego znajdą się nie tylko akcje, ale też obligacje korporacyjne, a selekcja papierów oparta jest na kryteriach finansowych (potencjał zysków) i niefinansowych (ESG).

- ESG to nie tylko moda. ESG to trend, który realnie zmienia gospodarkę i sektorom, które są w kontrze jest coraz trudniej prowadzić działalność. A to oznacza, że tego typu inwestycje są nie tylko odpowiedzialne społecznie, ale mają sens biznesowy. Celujemy w tzw. blue chipy, czyli spółki o największej odporności na zawirowania koniunktury - zaznacza Michał Szymański.

W funduszu akcyjnym z parasola FIO będzie z kolei miejsce na polskie akcje. Minimum 60 proc. portfela zajmie 30 największych spółek z indeksu WIG, a tzw. alfę mają generować giełdowe maluchy i średniaki (25 proc. aktywów). Inwestycje na NewConnect, które nie wyniosą więcej niż 5 proc. portfela, zarządzający Marek Kaźmierczak ma traktować jako opcję. 

- Na NewConnect są bardzo ciekawe spółki, ale też są obarczone wysokim ryzykiem. Dlatego należy do tych inwestycji podchodzić zero-jedynkowo. My traktujemy je jako opcję - mogą przynieść bardzo duży zwrot, ale trzeba liczyć się z możliwą stratą. Planujemy też utrzymywać niewielką, maksymalnie 5-proc., ekspozycję na rynki zagraniczne - wskazuje Marek Kaźmierczak.

Na szersze, zagraniczne wody wypłynie natomiast Global Growth Trends, który ma inwestować w rytm globalnych megatrendów, takich jak nowe technologie, medycyna, ekologia czy media społecznościowe. Połowa portfela będzie inwestowana bezpośrednio w akcje, a druga połowa - za posrednictwem akcyjnych funduszy zagranicznych, głównie ETF.

W ofercie TFI pojawią się też trzy portfele modelowe działajace w ramach IKE i IKZE. Strategie mają być dostosowane m.in. do wieku klienta i jego profilu ryzyka.

Towarzystwo nie ujawniło na razie, jakie będą opłaty w funduszach master - feeder. A trzeba pamiętać, że w tego rodzaju rozwiązaniach koszty zarządzania występują podwójnie - na poziomie funduszu źródłowego oraz na poziomie docelowego. W efekcie łączne opłaty obciążające klientów mogą być wyższe. Michał Szymański zapewnia jednak, że wskaźnik kosztów bieżących (podawany w dokumencie KIID) nie przekroczy 2 proc. Wskazał, że fundusze będą mogły nabywać specjalne jednostki z niższą opłatą za zarządzanie.

Dystrybucją funduszy VIG/C Quadrat zajmą się spółki z grupy. Towarzystwo podpisało też pierwszą umowę dystrybucyjną z platformą KupFundusz.

- Compensa Dystrybucja jest w trakcie procesu uzyskania zezwolenia od KNF. Pracujemy też nad kanałem sprzedaży on-line, który ma być gotowy z początkiem grudnia. Prowadzimy też rozmowy z zewnętrznymi podmiotami i mamy już podpisaną umowę z pierwszym dystrybutorem spoza grupy - KupFundusz - zaznaczył Michał Szymański.

C-Quadrat Investment AG to austriacka grupa kilku niezależnych spółek zajmujących się zarządzaniem aktywami, która została założona w Wiedniu w 1991 r. Obecnie C-Quadrat prowadzi oddziały w Wiedniu, Paryżu, Frankfurcie, Madrycie, Zurychu, Genewie oraz Erywaniu i działa w ponad 20 krajach w Europie i Azji, zarządzając aktywami o wartości 7 mld EUR. Grupa specjalizuje się w strategiach ilościowych oraz inwestycjach opartych o ESG i zrównoważony rozwój. Jest również aktywna w obszarach private debt i inwestycji alternatywnych. Rozwija też usługi w sektorze funduszy emerytalnych.

Vienna Insurance Group (Wiener Versicherung Gruppe) prowadzi działalność w Polsce od 1998 r. i jest czwartą największą grupą ubezpieczeniową obejmującą 8,5 proc. udziału w polskim rynku. W 2020 r. pięć polskich spółek z Grupy VIG zebrało łącznie ponad 1,2 mld EUR składki i wypracowało wynik o wartości 22,6 mln EUR. Obok Austrii i Czech, Polska jest trzecim największym rynkiem Vienna Insurance Group zarówno pod względem składki, jak i zysku.

Grupa VIG posiada 51 proc. akcji w nowo powstającym TFI, a C-Quadrat Investment Group kontroluje 49 proc.

Tylko u nas

17.11.2021

Nowy gracz na rynku TFI celuje wysoko

Źródło: shutterstock.com

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.