#3 FIO: Oto proste zasady inwestowania
Obserwuj globalne trendy i buduj portfel na przyszłość, a nie na podstawie historii. Dywersyfikuj i stosuj optymalizację podatkową i kosztową, gdzie tylko się da – wskazywał podczas Forum Inwestycji Osobistych Wilhelm Mikołajczyk z PKO TFI.
Tnąc stopy procentowe, banki centralne obniżyły zwrot z bezpiecznych aktywów i zwiększyły popyt na ryzykowne, jak akcje czy surowce. Tym sprzyja też coraz wyższa inflacja. Budując portfel inwestycyjny w oparciu o te klasy aktywów należy jednak pamiętać o kilku ważnych zasadach, które zminimalizują ryzyko potknięć.
Reklama
- Żyjemy dziś w środowisku niskich stóp procentowych i coraz wyższej inflacji. To oznacza, że aby realnie zarobić, trzeba sięgnąć po akcje. Tylko czy potrafimy to zrobić z głową? Czy stosujemy złote zasady inwestowania? Czy dywersyfikujemy portfel o różne klasy aktywów z różnych rynków? Czy wchodząc i wychodząc z inwestycji, stosujemy metodę uśredniania ceny? Czy założyliśmy odpowiedni minimalny horyzont inwestycyjny? Wielu inwestorów o tych zasadach zapomina. Za to wciąż chętnie kupujemy „historyczną stopę zwrotu”. A inwestują w ten sposób, wpadamy w pewne pułapki – wskazuje Wilhelm Mikołajczyk z PKO TFI.
Obserwuj trendy globalne i lokalne
Brytyjczycy mawiają: „nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka”. Dlaczego? Bo gdy się potkniesz, wszystkie stłuczesz. To samo dotyczy inwestycji. Tu również kluczowa jest dywersyfikacja o różne klasy aktywów: akcje, obligacje, surowce, waluty, czy nieruchomości. Warto też pamiętać, że na polskim rynku świat inwestycji się nie kończy. Odpowiednio zróżnicowany portfel nie tylko pod kątem klas aktywów, ale i geograficznym, znacząco ogranicza ryzyko. Gdy postawimy wszystkie oszczędności na jedną inwestycję i okaże się ona chybiona, to wówczas stracimy cały kapitał. Ale jeśli podzielimy pieniądze na części i każdą zainwestujemy w co innego, wtedy straty z jednej będą rekompensowane zyskami z innych.
Warto też pamiętać, że portfel budujemy na przyszłość, a nie w oparciu o przeszłość. W innym wypadku możemy się mocno sparzyć. - Kupując historyczną stopę zwrotu, inwestorzy mogą wpaść w pułapkę. Tak było na przełomie 2020-21 r., kiedy na tej podstawie masowo inwestowali w fundusze obligacji, a dziś notują straty. Co ciekawe, w tym roku jednym z najsilniejszych rynków akcji jest warszawska giełda. Dlaczego więc nie inwestujemy dziś na GPW? Bo lepszą historię pokazywały do tej pory rynki zagraniczne i właśnie tam płyną pieniądze – zauważa Wilhelm Mikołajczyk.
Potwierdzają to dane o napływach do TFI. Jedynie w tym roku fundusze akcji zagranicznych pozyskały niemal 4,5 mld zł świeżego kapitału. W tym czasie do funduszy szukających okazji na polskiej giełdzie trafiło nieco ponad 800 mln zł. I rzeczywiście, uzasadnieniem tej popularności mogą być historyczne stopy zwrotu. Wystarczy wspomnieć, że przez ostatnią dekadę amerykański S&P500 dał zarobić ponad 260 proc., podczas gdy główny indeks warszawskiej giełdy WIG zwyżkował o niecałe 80 proc. Z drugiej jednak strony, koronahossa pozwoliła polskiej giełdzie nieco nadrobić ten dystans. W ubiegłym roku indeks krajowych maluchów (sWIG80) dał zarobić ponad 30 proc., a od stycznia tego roku zyskał już drugie tyle. Również WIG wzrósł w tym roku o 30 proc., przy okazji kilkukrotnie bijąc swój rekord wszech czasów. Oznacza to, że zarówno rynki zagraniczne, jak i polska giełda mają już za sobą solidne zwyżki. Gdzie zatem inwestować? Wilhelm Mikołajczyk uważa, że odpowiedź na to pytanie płynie z globalnych i lokalnych trendów.
- Przez ostatnią dekadę oszczędności Polaków podwoiły się, ale większa część tego kapitału na depozyty. Dziś widzimy wyraźny trend przenoszenia tych pieniędzy na rachunki bieżące. Z drugiej strony, dostrzegamy też, że coraz więcej pieniędzy trafia do funduszy inwestycyjnych. Wciąż jednak udział funduszy w aktywach gospodarstw domowych pozostaje niski i wynosi około 6 proc. Dodatkowo, jesteśmy jedynym społeczeństwem, który ma w portfelu prawie dwukrotną przewagę funduszy obligacyjnych nad funduszami akcyjnymi i mieszanymi. Ale to się powoli zaczyna zmieniać. W tym roku coraz większą popularnością cieszą się rozwiązania akcyjne i mieszane. Trend zmiany struktury oszczędności w Polsce będzie kontynuowany – uważa Wilhelm Mikołajczyk.
Budując dobrze zdywersyfikowany portfel na lata, warto też śledzić trendy globalne. Zmiany środowiskowe, geopolityczne, transformacja energetyczna, rewolucja technologiczna, czy wreszcie zmiany demograficzne takie jak starzenie się społeczeństw, powiększanie się globalnej klasy średniej, czy wzrost światowej populacji, są to silne i długoterminowe zjawiska, które wywierają ogromny wpływ na gospodarkę oraz rynki finansowe i już dziś powinny być uwzględnione w naszych portfelach.
- Inwestujmy tam, gdzie pojawią się faktyczne przepływy pieniężne. Przykładowo, starzejące się społeczeństwa w Stanach Zjednoczonych, Europie i Chinach to trend, który kryje pod sobą konieczność inwestycji w wydajność pracy. Starszy konsument to też nowe nawyki zakupowe, większe zapotrzebowanie na leki czy usługi z sektora ochrony zdrowia. Wzrost światowej populacji to z kolei wyzwanie dla środowiska w kontekście ograniczonych zasobów naturalnych. Mamy też zmiany geopolityczne, czy wreszcie temat ESG, czyli ekologii, zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialności społecznej. Warto szukać produktów finansowych, które już korzystają i będą korzystać z tych trendów. Mówimy bowiem o zjawiskach długoterminowych. Środowiska czy źródeł energii nie da się zmienić w ciągu 2-3 lat – wyjaśnia Wilhelm Mikołajczyk. I zaznacza, że dywersyfikować należy też część obligacyjną portfela. - Nie tylko akcje powinny być zdywersyfikowane o różne rynki, style zarządzania, czy globalne trendy, ale również w części obligacyjnej należy mieć różne papiery: o długim- i krótkim terminie zapadalności, trochę obligacji korporacyjnych, samorządowych, itp. – dodaje.
Inwestuj porcjami, tnij koszty i podatki
W oszczędzaniu i inwestowaniu ważna jest dyscyplina i regularność. Z czasem małe kwoty zamieniają się w średnie, a potem w duże, głównie dzięki powtarzalności. Zadziała też magia procentu składanego - nasz zysk nie będzie jedynie efektem udanych inwestycji, ale również naliczania odsetek od odsetek. Ponadto, kupując akcje czy jednostki uczestnictwa funduszy inwestycyjnych regularnie porcjami, uśredniamy w ten sposób cenę zakupu, minimalizując ryzyko wejścia na tzw. górce. Ta sama zasada dotyczy wychodzenia z inwestycji.
- Nikomu nie odważyłbym się polecić inwestowania bez elementu uśredniania ceny. Zawsze bowiem możemy się spotkać np. z korektą na giełdach, czy innym wydarzeniem rynkowym, które sprowadzi naszą inwestycję do wyceny poniżej zakupu - wskazuje Wilhelm Mikołajczyk. Jego zdaniem, niezwykle ważne jest również, aby ustalić odpowiedni minimalny horyzont inwestycji, a w środowisku niskich czy wręcz realnie ujemnych stóp procentowych, korzystać z optymalizacji podatkowej i kosztowej wszędzie tam, gdzie to możliwe.
- Jeśli możemy uniknąć podatków o zysków kapitałowych, powinniśmy wykorzystać to do maksimum. Jeśli ktoś przez lata odłoży pieniądze i na koniec będzie musiał od wszystkich skumulowanych zysków odprowadzić 19 procent podatku, to naprawdę zaboli – wskazuje specjalista PKO TFI i przypomina o IKE i IKZE.
Są to inwestycyjne „pudełka”, do których możemy wrzucić np. fundusze i za ich pośrednictwem pomnażać kapitał, korzystając równocześnie z korzystnych preferencji podatkowych. W IKZE mamy możliwość odpisania rocznej wpłaty na rachunek emerytalny od podstawy opodatkowania, co upoważnia inwestora do zwrotu 17, 19 lub 32 proc. wartości uiszczonej składki. Z urzędem skarbowym rozliczymy się natomiast, gdy osiągniemy wiek emerytalny i zdecydujemy wypłacić zaoszczędzony kapitał. Wówczas zapłacimy zryczałtowany podatek w wysokości 10 proc. od całości zaoszczędzonej sumy. Drugie konto, IKE, nie oferuje bieżących ulg podatkowych, ale za to sowicie nagradza wieloletnie odkładanie na emeryturę w postaci bezwarunkowego braku podatku od zysków kapitałowych przy wypłacie oszczędności po osiągnięciu wieku emerytalnego.
04.11.2021

Źródło: shutterstock.com / tomertu
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania