Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

To, co dzieje się teraz w Ameryce, może poważnie zagrozić Europie

Inwestorzy znów zaczęli wyprzedawać amerykańskie obligacje. Rentowności 10-letnich papierów są najwyżej od ponad roku i wiele wskazuje na to, że będą rosnąć dalej. A to może wywołać kryzys na rynku europejskiego długu - ostrzega Saxo Bank.

Odwilż na rynku obligacji skarbowych w USA nie potrwała długo. W piątek rentowności 10-letnich papierów ponownie wzrosły do ​​1,63 proc. - najwyższego poziomu od trzynastu miesięcy. Wyprzedaży obligacji towarzyszyły spadki na rynku akcji. Najmocniej tracił technologiczny Nasdaq, zniżkując chwilami nawet 2 proc. Inwestorzy zaczęli wyceniać wpływ ustawy pomocowej, która w zasadzie już weszła w życie. Pierwsze czeki na 1400 dolarów mają trafić do obywateli w ten weekend. Rynek na te transfery ponownie spojrzał przez pryzmat inflacji. Nie ma bowiem wątpliwości, że pieniądze przekazane Amerykanom pobudzą konsumpcję, a ta z kolei wpłynie na wzrost cen. 

Reklama

- Rentownościom amerykańskich 30-latek brakuje kilku punktów, by znaleźć się najwyżej od półtora roku - już teraz są wyżej niż przed pandemią. Bez zdecydowanych działań po stronie popytu, a może je zapewnić już chyba tylko Fed, trudno będzie tę spiralę zatrzymać. Jak w każdej bańce – jej budowanie trwało latami, ale kiedy pojawia się ryzyko pęknięcia, wszyscy chcą być jak najbliżej wyjścia. Remedium trudno będzie znaleźć – od czterech dekad koszty finansowania spadają i na rynku nie ma doświadczonych inwestorów, którzy pamiętają czasy trwale rosnących rentowności w latach 1941-1981- wskazuje Emil Szweda z obligacje.pl

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Z danych BofA i EPFR Global wynika, że w ciągu ostatniego tygodnia (do 10 marca) inwestorzy wycofali z funduszy obligacji aż 15,4 mld dolarów. To największy odpływ kapitału od roku. Sebastien Galy, ekspert z Nordea Investemnt Funds prognozuje, że rentowności 10-letnich papierów skarbowych USA mogą wzrosnąć nawet do 1,8 proc. 

Wzrost rentowności w USA zaszkodzi Europie?

W ślad za amerykańskimi obligacjami podążają rentowności w Europie, Australii i na rynkach wschodzących. I o ile w Ameryce rajd ten może być tolerowany ze względu na lepsze prognozy gospodarcze, inne kraje mają podstawy do obaw o pogorszenie warunków finansowych, ponieważ lokalne perspektywy gospodarcze są nadal negatywne. Zdaniem ekspertów z Saxo Bank, wyprzedaż amerykańskich obligacji może wywołać kolejny kryzys na rynku europejskiego długu, a szczególnie zagrożone są kraje peryferyjne Europy.

- Amerykańskie obligacje skarbowe oferują obecnie znacznie wyższą rentowność, niż najbardziej narażone na ryzyko kraje Unii Europejskiej. Oznacza to, że już wkrótce może nastąpić odwrót od obligacji krajów peryferyjnych na rzecz papierów po drugiej stronie Atlantyku, co może spowodować kolejny kryzys w odniesieniu do europejskich obligacji skarbowych - uważa Althea Spinozzi, manager ds. obrotu w Saxo Banku.

Ekspert wskazuje, że w przypadku materializacji takiego scenariusza, EBC i Unia Europejska mogłyby zostać zmuszone do podjęcia ekstremalnych środków w celu rozwiązania tego problemu. Jego zdaniem, brak agresywnej polityki pieniężnej i nowe miękkie cele banku centralnego powodują, że państwa peryferyjne są obecnie jeszcze bardziej narażone na ryzyko. 

- Dzisiejsze premie za ryzyko w krajach peryferyjnych są jeszcze niższe niż przed pandemią Covid-19. Nie oznacza to jednak, że inwestycje w tym regionie są obecnie bezpieczniejsze. Ostatecznie dziesięcioletnie obligacje skarbowe krajów peryferyjnych oferują dziś niemal zerowy zwrot. Według indeksów Bloomberg Barclays, amerykańskie obligacje skarbowe o siedmio- i dziesięcioletnich terminach wykupu po zabezpieczeniu względem EUR oferują obecnie najniższą potencjalną rentowność (YTW) na poziomie 1,3 proc. Różnica zwrotu jest olbrzymia i bardzo trudno będzie uzasadnić inwestowanie w greckie obligacje skarbowe na poziomie 0,8 proc. w sytuacji, gdy „bezpieczne przystanie” zapewniają 1 proc. - tłumaczy Althea Spinozzi.

Specjalista zauważa również, że stanowi to twardy orzech do zgryzienia dla EBC, który ma pełną świadomość, że wzrost kosztów kapitału w strefie euro zaszkodzi realizacji wszystkich dotychczasowych kierunków polityki pieniężnej.

Rentowności obligacji Specjalista z Saxo Bank wskazuje też, że pozytywna korelacja pomiędzy niemieckimi i amerykańskimi obligacjami skarbowymi hamuje ożywienie gospodarcze w Europie. A w miarę dalszego wzrostu rentowności w USA w ślad za nimi pójdą też rentowności obligacji niemieckich. Ekspert zauważa też, że od czasu światowego kryzysu finansowego w 2008 r. spread rentowności dziesięcioletnich niemieckich i amerykańskich obligacji skarbowych rośnie, mimo iż rentowności na obydwu kontynentach są coraz niższe.

- Sugeruje to, że rentowności papierów niemieckich idą w dół szybciej, niż rentowności papierów amerykańskich. W szczególności podczas pandemii Covid-19 w 2020 r. różnica pomiędzy tymi rentownościami bardzo szybko zaczęła się zmniejszać. Dlaczego? W przypadku rentowności obligacji niemieckich nie ma wielkiego pola manewru do dalszego spadku. Dlatego zmniejszanie się spreadu przypisuje się przede wszystkim spadkowi rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. Jest to ważne, ponieważ stanowi dla nas informację, że mimo iż potencjał spadku rentowności papierów niemieckich jest ograniczony, ich potencjał wzrostu jest nieograniczony - wyjaśnia Althea Spinozzi.

Fed pod ścianą?

W rytmie wzrostu rentowności obligacji skarbowych spadały też indeksy giełdowe, a szczególna przecena dotknęła akcje firm technologicznych. Marek Rogalski, analityk DM BOŚ wskazuje, że inwestorzy zaczynają zajmować się już kolejnym pakietem infrastrukturalnym, jaki szykują Demokraci i Biały Dom.

- Jego wartość może przekroczyć 2,5 bln dolarów i choć może mieć on formę partnerstwa publiczno-prywatnego, to politycy już zapowiadają plany podwyżki podatków, mających służyć jego częściowemu sfinansowaniu. I tak według Demokratów w górę mogłyby pójść stawki od paliw, podatku drogowego oraz stawki CIT dla korporacji. To nie poprawi klimatu na giełdach - uważa Marek Rogalski.

Specjalista z DM BOŚ uważa, że utrzymująca się korelacja rentowności z innymi klasami aktywów (dolar i akcje) prowadzi do pewnego wypaczania rzeczywistości, a inwestorzy nie chcą, albo nie widzą sensu w jej przerwaniu.

- Czy liczą, że wymuszą tym samym stosowne działania ze strony Fedu? W tym kontekście zaplanowane na przyszły wtorek i środę posiedzenie Rezerwy może okazać się dość ciekawe i być może zaskakujące. Dotychczas przekaz był jasny - wzrosty rentowności to zdrowy objaw i nie należy nic zmieniać. Problem w tym, że dzieje się to nazbyt szybko, co może nieco komplikować wcześniejsze zamysły decydentów. Rozwiązaniem może być jakaś forma werbalnej interwencji, gry słów, która długookresowo może znaczyć niewiele, ale krótkookresowo przyniesie jakiś efekt. Bo raczej nie należy zakładać, aby Fed był bliżej działań typu Operation Twist, czy wręcz kontroli krzywej rentowności, ale może zostać zmuszony, aby przerwać dotychczasowe nazbyt bierne podejście - mówi Marek Rogalski.

Ekspert DM BOŚ przypomina, że gra toczy się też o to na jakich warunkach Amerykanie będą zmuszeni refinansować swój dług w najbliższych miesiącach, a czwartkowa mniejsza aktywność zagranicznych inwestorów na aukcji 30-letnich obligacji może być pewnym ostrzeżeniem.

- Zwłaszcza, że znaczenie będzie mieć też geopolityka, czyli trudne relacje amerykańsko-chińskie (w przyszłym tygodniu mamy szczyt na Alasce, ale w cieniu kolejnych ekonomicznych gróźb kierowanych wobec Chin przez administrację Bidena). A tymczasem Chińczycy już wcześniej zapowiadali, że będą stopniowo redukować swoje udziały w amerykańskim długu - dodaje Marek Rogalski.

Tylko u nas

12.03.2021

Inwestorzy znów zaczęli wyprzedawać amerykańskie obligacje.

Źródło: shutterstock.com

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.