Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Kluczowe zmiany na rynkach wschodzących

Indie mają plan na nowy rok budżetowy wzrosną wydatki rządowe a inwestowanie w akcje będzie objęte podatkiem. Natomiast w Chinach i RPA zmiany dotyczące urzędu prezydenta wzbudziły entuzjazm rynków

Kończący się miesiąc przyniósł sporo kluczowych informacji dla inwestorów skupiających się na trzech krajach BRICS - Chinach, Indiach i RPA. Zaczynając od drugiego z nich, na początku miesiąca przedstawiono plan na nadchodzący rok budżetowy (rozpoczyna się w kwietniu br.). Tak jak się spodziewano, jego kształt był w dużej mierze determinowany nadchodzącymi wyborami generalnymi, które odbędą się w 2019 r. Jednym z głównych punktów jest zwiększenie wydatków na infrastrukturę oraz rolnictwo. Jeśli chodzi o drugi z obszarów zadeklarowano m.in. podniesienie ceny minimalnej dla sprzedawanych plonów oraz inwestycje w rozwój sieci irygacyjnej. Zwiększenie wydatków ma zwiększyć wysokość dochodu rozporządzalnego mieszkańców kraju i tym samym doprowadzić do wzrostu konsumpcji oraz produkcji krajowej. Planowane jest także wdrożenie Narodowego Systemu Ochrony Zdrowia (ang. National Health Protection Scheme). Tzw. ModiCare (od nazwiska obecnego premiera) to największy tego typu projekt na świecie – jego celem jest objęcie bezpłatną opieką zdrowotną ok. 500 mln osób o najniższym dochodzie (to ok. 40% populacji Indii).

Reklama

Mimo ambitnych planów po stronie wydatkowej założona w budżecie wysokość zadłużenia jest nieco niższa niż przewidywał rynek. W styczniu spekulowano, że rząd pożyczy ok. 102 mld dolarów, natomiast według przedstawionego planu ma to być  95 mld dolarów. To dobra wiadomość dla indyjskich papierów dłużnych, jednak podkreśla się, że nie będzie miała ona długotrwałego wpływu na ich wyceny. Dla inwestorów większe znaczenie ma bowiem dążenie władz do redukcji deficytu budżetowego – założenie na nadchodzący rok to 3,3% czego, czyli powyżej  celu w wysokości 3%. W mijającym okresie dziura budżetowa sięgnęła 3,5%. Zwraca się również uwagę na to, że rynek może nie być w stanie „wchłonąć” wszystkich wyemitowanych papierów rządowych, ponieważ w ostatnim czasie część banków państwowych ograniczyła swoją aktywność w ich zakupie.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Decydenci zdecydowali się także na powrót do opodatkowania zysków z inwestycji w akcje (od 2004 r. nie podlegały one opodatkowaniu). Według nowych regulacji, które wejdą w życie z początkiem kwietnia br., zyski z papierów utrzymywanych co najmniej rok będą objęte 10-procentową daniną. Podatek będzie dotyczył kwot przekraczających 100 tys. rupii (ok. 1,5 tys. dolarów). Decyzja wybudziła mało entuzjastyczne reakcje. Wskazuje się, że krok ten może zniechęcić mieszkańców Indii do lokowania oszczędności w aktywa finansowe i tym samym poważnie uderzyć w krajową giełdę. Krajowe inwestycje są bowiem istotnym motorem napędowym rosnących wycen papierów notowanych w Indiach. Niektórzy mówią nawet, że podatek „zabije kurę znoszącą złote jajka”.

Plan budżetowy rodzi pytanie o działania banku centralnego. Na lutowym spotkaniu Banku Rezerwy Indii utrzymano stopy procentowe bez zmian, jednak w ostatnim czasie stanowisko przedstawicieli instytucji uległo istotnemu zaostrzeniu. Wynika to z rosnącego tempa inflacji, która obecnie przekracza cel w wysokości 5%. Planowane wydatki rządowe mogą dodatkowo zwiększyć jej dynamikę, w związku z tym w najbliższym czasie spodziewane jest zakończenie realizacji akomodacyjnej polityki pieniężnej (w ciągu minionych dwóch lat stopy były systematycznie obniżane). Atmosfera mijającego miesiąca nie sprzyja indyjskiemu rynkowi długu – rentowność 10-letnich obligacji skarbowych tego kraju wzrosła w lutym o +0,25 pkt. proc. (do 7,69%). 

Luty przyniósł także ważne wydarzenia dla Chin. W niedzielę 25 lutego państwowa agencja informacyjna ogłosiła, że Komunistyczna Partia Chin zaproponowała zmianę konstytucji w zakresie liczby kadencji urzędu prezydenta i wiceprezydenta. Propozycja zakłada usunięcie z ustawy generalnej zapisu wskazującego, że poszczególne osoby powinny piastować tę funkcję nie więcej niż dwie kadencje z rzędu. Zmiana pozwoliłaby obecnemu prezydentowi Xi Jinpingowi sprawować urząd także po 2023 r. Komunikat o proponowanych modyfikacjach w prawie opublikowano na tydzień przed Ogólnochińskim Zgromadzeniem Przedstawicieli Ludowych (posiedzenie chińskiego parlamentu),  na którym - jak wszystko wskazuje - poprawki zostaną przyjęte.

Propozycja została pozytywnie odebrana przez rynki – w poniedziałek 26 lutego wartość indeksu Shanghai Composite wzrosła o +1,2%. Konsolidacja władzy przez prezydenta Xi Jipinga postrzegana jest w kategoriach zapewnienia stabilności i przewidywalności politycznej. Wskazuje się, że krok ten pozwoli na sprawną realizację reform strukturalnych. Jednak sytuacja ta rodzi pewne ryzyka – skupienie władzy w rękach jednej osoby może skutkować błędami w kreowaniu polityki oraz problemami z transparentnością procesu ewentualnej sukcesji.

Uwagę warto zwrócić także na Republikę Południowej Afryki, afrykański człon grupy BRICS. W połowie lutego, po blisko 10 latach sprawowania urzędu prezydenta, Jacob Zuma zrezygnował z pełnionej funkcji. Decyzja jest pokłosiem szeregu skandali korupcyjnych, które wpłynęły na zaufanie społeczeństwa do byłego prezydenta. Reakcja rynków na komunikat o rezygnacji była bardziej niż entuzjastyczna – w szczytowym momencie podczas sesji 14 lutego waluta RPA umocniła się o +2,5% w stosunku do dolara, a jej wartość jest obecnie najwyższa od blisko trzech lat.

Komentując mijający miesiąc nie sposób nie wspomnieć o ostatniej korekcie. W związku z obawami inwestorów o ścieżkę zacieśniania polityki monetarnej przez Fed globalne rynki doświadczyły znaczących spadków. Nie ominęło to także rynków wschodzących – w ciągu niespełna dziesięciu dni wartość indeksu MSCI Emerging Markets (MSCI EM) spadła o blisko -8,9%. Chociaż część strat udało się już odrobić, wskaźnik znajduje się na poziomie najniższym od połowy stycznia br.

Tylko u nas

28.02.2018

Drewniane klocki z napisem Change/Chance

Źródło: Shutterstock.com

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.