Na rynku długu nie brakuje okazji inwestycyjnych
Na temat bieżącej koniunktury na europejskim rynku obligacji, a także wpływu agencji ratingowych na decyzje inwestorów zagranicznych, wypowiada się David Zahn, szef zespołu ds. europejskich instrumentów o stałym dochodzie w Franklin Templeton
Analizy Online: Czy w obecnym środowisku niskich, a często nawet ujemnych realnych stóp procentowych warto jeszcze lokować kapitał w obligacje skarbowe?
David Zahn: Wierzymy, że rynek wciąż oferuje wiele okazji inwestycyjnych. Uważamy, że jako jeden ze składników zdywersyfikowanego portfela inwestycyjnego papiery rządowe pomagają ograniczyć zmienność stóp zwrotu. Należy pamiętać, że nie wszystkie obligacje skarbowe są takie same. Dostrzegamy wartość w przypadku niektórych emitentów, takich jak Włochy, Polska (w walucie euro), czy Rumunia (w walucie euro). Wszystkie one wchodzą w skład naszego funduszu Franklin European Total Return Fund. Obecnie nie dostrzegamy większej wartości w niemieckich i francuskich obligacjach skarbowych.
AOL: W jaki sposób inwestorzy mogą zwiększyć stopy zwrotu na europejskim rynku długu?
DZ: Uważamy, że najlepszym sposobem na zwiększenie stopy zwrotu na europejskim rynku długu jest inwestowanie w zdywersyfikowany portfel obligacji korporacyjnych o ratingu inwestycyjnym oraz typu high yield. Dług korporacyjny na europejskich rynkach jest obecnie tani. Europejski Bank Centralny poprzez program skupu papierów przedsiębiorstw powinien umożliwić dalsze zmniejszanie się spreadów. Ponadto uważamy, że czynniki fundamentalne są sprzyjają obecnie inwestycji w dług korporacyjny (sprawdź wyniki funduszy zagranicznych dłużnych europejskich).
AOL: Jednym z głównych tematów na rynku jest polityka monetarna w USA i Europie. Jakie są Pana oczekiwania dotyczące działań Fed i EBC w tym roku?
DZ: Wierzymy, że Rezerwa Federalna podwyższy stopy procentowe w tym roku. Amerykańskie wskaźniki inflacji i zatrudnienia powinny doprowadzić do wyższej stopy procentowej funduszy federalnych. Jeśli chodzi o Europę, to uważamy, że Europejski Bank Centralny będzie kontynuował program luzowania ilościowego i utrzyma dotychczasowe łagodne nastawienie w przewidywalnej przyszłości, chcąc osiągnąć swój cel w postaci 2-procentowej stopy inflacji w strefie euro. Dlatego też te dwa rynki obligacji mogą się rozłączyć, pozwalając inwestorom na dalsze poszukiwanie dodatnich stóp zwrotu na europejskim rynku instrumentów o stałym dochodzie, podczas gdy amerykański rynek może znaleźć się pod presją.
AOL: Jakie jest Pana zdanie na temat ostatnich decyzji agencji ratingowych? Do jakiego stopnia kierujecie się Państwo ocenami agencji ratingowych przy wyborze instrumentów?
DZ: Dokonujemy własnej fundamentalnej analizy krajów i firm, dlatego uważamy, że ostatnie decyzje ratingowe nie wpływają bezpośrednio na realizowane przez nas strategie inwestycyjne. Czasami jednak wykorzystujemy zmienność, będącą wynikiem zmian ratingów i reakcji innych inwestorów, aby dostosować udział różnych inwestycji w naszych portfelach.
Reklama
24.05.2016

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania