MM Prime TFI: Powiew optymizmu, pomimo niepewności
Pomimo obaw o kondycję chińskiej gospodarki i spadających cen ropy, na warszawskiej giełdzie są spółki, w które warto inwestować - twierdzą zarządzający MM Prime TFI
Początek 2016 r. dla rynków nie zaczął się najlepiej. Główne indeksy światowych giełd pod wpływem informacji z chińskiej gospodarki rozpoczęły marsz na południe. Sytuacji nie pomagała również taniejąca ropa, której notowania obniżyły się do 30$ za baryłkę. Tak niskie ceny zmuszą kraje OPEC oraz innych dostawców czarnego złota do ograniczenia wydobycia, co w długim okresie wpłynie na wzrost cen. W ocenie zarządzających zmiany strukturalne w gospodarkach sprawią, że powrót cen ropy do poziomu powyżej 100$ jest bardzo mało prawdopodobny.
Kolejnym czynnikiem, który znajduje się w centrum uwagi inwestorów jest sytuacja w Chinach (sprawdź wyniki funduszy akcji chińskich). Ekonomiści zastanawiają się, jaki wpływ na światowe rynki będzie miał coraz wolniejszy wzrost gospodarki Państwa Środka. Istnieje ryzyko, że rosnące zadłużenie sektora prywatnego wywoła kryzys, który może mieć wpływ na wielkość eksportu pozostałej części świata. Oprócz tego, poziom emocji podnosi niepewność co do wiarygodności danych z chińskiej gospodarki oraz co do reakcji władz chińskich na pogarszające się wskaźniki.
Na światową gospodarkę będzie miała również wpływ polityka banków centralnych. Wstrzymanie cyklu podwyżek stóp procentowych lub nawet ich obniżka przez FED, mogłaby być sygnałem dla kupujących. Z opinii członków Rezerwy Federalnej wynika, że pogarszająca się sytuacja makroekonomiczna może mieć wpływ na zmianę kierunku w polityce pieniężnej. Eksperci przypominają, że takie sytuacje miały już miejsce w historii np. Europejskiego Banku Centralnego i zazwyczaj następowały tuż po dołku bessy.
Największe ryzyko na polskim rynku wiąże się z realizacją budżetu na 2017 r. Wprowadzenie w życie wszystkich obietnic wyborczych w tym roku zostanie pokryte między innymi z aukcji LTE, która jest jednorazowym napływem do budżetu. W następnych latach, gdy tych środków zabraknie, możliwy jest wzrost długu, przez co rośnie ryzyko uruchomienia procedury nadmiernego deficytu. Rozwiązaniem tego problemu z perspektywy rządzących może być kompletny demontaż II filara systemu emerytalnego. Niezależnie od wybranego rozwiązania będzie to miało wpływ na pogorszenie ratingu lub przynajmniej zmiany perspektywy przez kolejną agencję.
Może to z kolei wywołać dalsze osłabienie się złotego, co pomimo pozytywnego wpływu na konkurencyjność naszego eksportu odbija się również na poziomie zadłużenia. Duża część zobowiązań Skarbu Państwa denominowana jest w zagranicznych walutach, co sprawia że po przeliczeniu na złote jego wielkość wzrasta. W ocenie zarządzających MM Prime TFI może to skłonić Narodowy Bank Polski do interwencji na rynku walutowym.
W kontekście ostatnich wydarzeń nie sposób również pominąć sytuacji w polskim sektorze bankowym. Wprowadzenie podatku od aktywów wraz z perspektywami pomocy dla tzw. „frankowiczów” obniżyły zyskowność, a co za tym idzie notowania akcji większości banków (sprawdź notowania funduszy akcji polskich). Zarządzający MM Prime TFI uważają, że powrót do poprzednich poziomów jest mało prawdopodobny. Na koniec 2016 r. kurs banków będzie zapewne wyżej niż obecnie, jednak skala tego wzrostu będzie niewielka.
Niezależnie od tego perspektywy dla naszej gospodarki są dobre. Słaby złoty sprzyja eksporterom, a realizacja programu „rodzina 500+”, będzie stanowić olbrzymią stymulację fiskalną. W połączeniu z malejącym bezrobociem, rosnącymi płacami oraz rosnącą siłą nabywczą pieniądza, stanowi to zwiastun wzrostu popytu w gospodarce.
Dlatego też, zarządzający MM Prime TFI wskazują na sektor handlu detalicznego, jako ten który może być największym beneficjentem tych zmian. W ich ocenie wzrost zysków sklepów będzie wyższy niż ich obciążenie w związku z wprowadzeniem podatku od hipermarketów. Wzrost pomocy ze strony Państwa może również wpłynąć na zdolność gospodarstw domowych do regulowania zobowiązań. Skorzystają na tym firmy windykacyjne, wśród których ściągalność należności powinna wzrosnąć. Przedstawiciele TFI wskazują również na deweloperów, jako sektor, którego wyniki w przyszłości powinny być beneficjentem wzrostu gospodarczego.
Podsumowując, perspektywy dla polskiej giełdy zależą od wielu czynników globalnych. Skrajnie pesymistyczny scenariusz kryzysu na światowych parkietach jest mało prawdopodobny. Pomimo niepewności i wielu ryzyk, zarządzający pozostają optymistami. Niskie ceny surowców i niskie stopy procentowe stanowią znakomitą pożywkę dla wzrostu gospodarczego, co w obliczu zawirowań na światowych rynkach daje nadzieję na przyszłość.
MM Prime TFI zarządza obecnie dwoma funduszami zamkniętymi: FIZ Depozytowym oraz FIZ Akcji. W najbliższym czasie Towarzystwo planuje uruchomienie funduszy aktywów niepublicznych inwestujących między innymi w branże nieruchomości i wierzytelności.
Krzysztof Kawa
Analizy Online
Reklama
27.01.2016

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania