Ile jeszcze zarobimy na rynku akcji? – prognozy ekspertów
Zyski z inwestycji w akcje na rynkach rozwiniętych mogą już nie być tak wysokie, jak w ostatnich latach - ostrzegają eksperci BlackRock IM i JP Morgan AM. Ich zdaniem nadal jest to najlepsza klasa aktywów na obecne czasy
W ostatnim czasie wynikom portfeli inwestycyjnych sprzyjały głównie akcje z rynków rozwiniętych, gdzie mieliśmy do czynienia z największą hossą (sprawdź: wyniki funduszy globalnych rynków rozwiniętych). W związku z wysokimi stopami zwrotu, fundusze akcji zagranicznych cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. W tego typu produktach inwestorzy indywidualni ulokowali do tej pory 10,3 mld zł, z których +2,7 mld zł napłynęło tylko w pierwszym półroczu br.
Stephanie Flanders, główny strateg w Europie i Wielkiej Brytanii w JP Morgan AM, ostrzega, że w porównaniu z ostatnimi latami, inwestorzy powinni się spodziewać znacznie niższych zysków z instrumentów o udziałowym charakterze - Różnica między zyskownością akcji, a obligacji ulega zwężeniu, dlatego też to właśnie ta druga klasa aktywów może wydawać się relatywnie atrakcyjniejsza – uważa Stephanie Flanders.
Zdaniem ekspertów z BlackRock IM, trzema głównymi zagrożeniami dla inwestycji w akcje są spodziewane podwyżki stóp procentowych, niższe zyski firm, a także wyższa zmienność na rynkach.
Jednym z zagrożeń, jest perspektywa podwyżek stóp procentowych. Trwająca obecnie hossa napędzana jest głównie przez środowisko niskich stóp procentowych. Jednak musimy mieć na uwadze, że wkrótce ich poziom zostanie podwyższony, a w pierwszej kolejności spodziewany jest w USA i Wielkiej Brytanii. Zdaniem Richard Turnill’a, dyrektora zarządzającego w BlackRock IM, na ten czynnik najbardziej narażone są akcje spółek wypłacających dywidendy, gdyż są obszarem rynku, który z jednej strony wygląda już drogo, a z drugiej, w przypadku podwyżki stóp procentowych, charakteryzować będzie podwyższona zmienność.
Ekspert zwraca również uwagę na zyski amerykańskich firm, które borykają się z wahaniami kursów obcych walut. Umocnienie dolara amerykańskiego związane z perspektywą podwyżek stóp procentowych, przyczyniło się do spadku zysków eksporterów. Innym czynnikiem ryzyka jest presja wzrostu płac, przy dynamice wzrostu wydajności bliskiej zeru. W związku z tym istnieją duże obawy dotyczące utrzymania obecnego poziomu marż we wszystkich sektorach. Wzrost wynagrodzeń nie będzie problemem, jeśli towarzyszyć mu będzie wzrost dochodów firm lub podwyżka cen. Jednakże w chwili obecnej jest to bardzo trudne do zrealizowania, co oznacza że wzrost wynagrodzeń może spowodować obniżkę marż i szybszą podwyżkę stóp.
Ostatnim zagrożeniem, które podkreślają specjaliści z BlackRock IM jest podwyższona zmienność na rynku akcji - W pierwszej kolejności zmienność wzrosła na rykach walutowych. Następnie, w minionych miesiącach przeniosła się na rynek obligacji. Teraz przyszła kolej na rynek akcji. To zjawisko było już widoczne w Europie, teraz z kolei zaczyna przenosić się na rynek amerykański. Obecnie w USA istnieją obszary, które wyglądają bardzo drogo i mają wyjątkowo wysokie wyceny. W ciągu ostatnich kilku lat z dużymi napływami mieliśmy do czynienia w sektorze technologii, ochrony zdrowia i biotechnologii – komentuje Richard Turnill. Na wysokie wyceny akcji zwraca uwagę także Stephanie Flanders, która dodaje, że znajdują się one na powyżej średniej w długim terminie.
Pomimo wielu zagrożeń i niepewności w stosunku do akcji, eksperci obu instytucji rekomendują inwestycje właśnie w tą klasę aktywów – Wciąż uważamy, że akcje są najatrakcyjniejsze spośród wszystkich klas aktywów – komentuje Richard Turnill. Podobnego zdania jest także Stephanie Flanders – Możliwe do uzyskania zyski z inwestycji w tą klasę aktywów są znacznie wyższe niż w przypadku obligacji, nawet przy historycznie niskich rentownościach. Stopy zwrotu z akcji są atrakcyjniejsze także w porównaniu z obligacjami korporacyjnymi. Ekspert z JP Morgan AM dodaje, że sytuacja makroekonomiczna w skali globalnej wciąż sprzyja inwestowaniu na giełdach, ale w mniejszym stopniu niż w okresie ostatnich kilku lat.
Magdalena Patynowska
Analizy Online
Reklama
16.07.2015

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania