Niebanalne podejście do aktywnej alokacji
Zarządzający funduszami z oferty TFI stosują różne podejście do aktywnej alokacji. Często polega ono na zmianie zaangażowania w akcjach w zależności od prognoz rynkowych. Jest ona przeprowadzana często, lub rzadziej – w zależności od strategii przyjętej przez zespół zarządzających. W rzeczywistości wiele funduszy, mimo deklarowanej polityki aktywnej alokacji, utrzymuje kształt portfela na zbliżonym poziomie od lat.
Alfę 2014 r. w kategorii najlepszy fundusz mieszany aktywnej alokacji otrzymał Legg Mason Strateg, który był nominowany do tej nagrody również w 2013 r. Koncepcja inwestycyjna funduszu jest niebanalna i różni się od tego, co zwykle oferują produkty mieszane.
W przypadku Legg Mason Strateg zmiana zaangażowania w akcje dokonywana jest strategicznie, raz na wiele miesięcy, a nawet kilka lat. Zarządzający przeważają akcje w sytuacji, gdy uznają je za niedowartościowane. Wówczas ich udział w portfelu rośnie do 75%. W przeciwnej sytuacji – czyli wtedy, gdy rynkowe wyceny zostaną uznane przez zarządzających za zbyt wysokie, ich udział zostaje obniżony do 25%, a pozostałą (główną) część portfela wypełniają obligacje.
- Legg Mason Strateg to produkt, który już od dawna chcieliśmy mieć w ofercie. Na rynku cały czas dochodzi do sytuacji, kiedy to akcje są niedowartościowane lub przewartościowane. Dotychczas w innych funduszach alokacja była ustalona na określonym poziomie. W przypadku Legg Mason Strateg możemy uzależnić poziom akcji w portfelu od bieżącej sytuacji na rynkach – tłumaczy Piotr Rzeźniczak, szef zespołu inwestycji w Legg Mason TFI.
2014 r. był trudnym rokiem dla funduszy mieszanych aktywnej alokacji. Część z nich, głównie z powodu dużego zaangażowania w akcjach małych i średnich spółek straciło w tym czasie przeszło -10%. Legg Mason Strateg również ma za sobą ujemny rok, ale ze stopą zwrotu rzędu -4,9%, zdołał osiągnąć rezultat wyższy od średniej w grupie. O przyznaniu nagrody Alfa 2014 r. w kategorii najlepszy fundusz mieszany aktywnej alokacji zadecydowała przede wszystkim relacja wyników do ponoszonego ryzyka, a także wysoka powtarzalność ponadprzeciętnych stóp zwrotu.
Kamil Koprowicz
Analizy Online
Reklama
01.04.2015

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania