Debiutanci czy weterani. Na kogo warto postawić?

TFI oferującym nowe fundusze, szczególnie gdy same od niedawna prowadzą działalność, trudno jest zdobyć klientów. Tylko 2 z 7 funduszy akcji polskich uniwersalnych utworzonych w 2012 roku, zebrały aktywa przekraczające 20 mln zł. Klienci niezbyt chętnie inwestują w nowe fundusze, m.in. z obawy przed nieznanym, z braku możliwości oceny historycznych wyników, czy też dlatego, iż po prostu wolą inwestować w znane i sprawdzone produkty.
 
Tymczasem, okazuje się, że inwestycja w nowy fundusz często przynosi lepsze wyniki niż w fundusz działający od lat. Taki wniosek płynie z analizy wyników funduszy akcji polskich uniwersalnych za ostatnie 16 lat. By to sprawdzić zbudowaliśmy portfel z nowo utworzonych produktów i stworzyliśmy dla niego średnią. W jej skład w każdym momencie inwestycji wchodziły 3 najnowsze rozwiązania. W dniu, gdy na rynku pojawiała się pierwsza wycena nowego funduszu, automatycznie wchodził on do średniej nowych funduszy. W tym samym momencie z grupy wypadał najstarszy produkt. Okazuje się, iż w 16-letniej historii funduszy akcji polskich uniwersalnych aż 12-krotnie rezultat uzyskany przez nowe rozwiązania był lepszy od przeciętnego wyniku w grupie.
 

W tym roku również średnia złożona z 3 najnowszych rozwiązań jest lepsza od średniej grupy, o +8 pkt proc. Do tegorocznego wyniku przyczyniły się fundusze utworzone pod koniec zeszłego roku: Caspar Akcji Polskich (Caspar Parasolowy FIO), Open Finance Akcji (Open Finance FIO) oraz Agio-Agresywny (Agio SFIO). Od kilku dni w skład średniej wchodzi najnowszy fundusz z oferty Opera TFI -  Optimum Akcji (Optimum FIO), który zastąpił pierwszy z wymienionych. To właśnie fundusz z Caspar TFI miał najlepszy wpływ na średnią nowych funduszy. Jego jednostka zyskała od początku roku ponad +41%, co jest wynikiem lepszym od średniej aż o +26 pkt proc.

 
Przewaga inwestowania w nowe fundusze wynika z kilku współgrających ze sobą elementów. Najważniejszym jest duża elastyczność portfela, wynikająca z niewielkich aktywów. W efekcie zarządzającym łatwiej jest aktywnie zmieniać udział akcji w portfelu, a także jego skład. Ponadto mogą większą część portfela wypełnić papierami spółek, wobec których mają silne przekonanie, co jest szczególnie istotne w przypadku firm o mniejszej kapitalizacji. Po drugie, zarządzający takim funduszem od początku ma czysty portfel i nie musi borykać się z żadnymi zaszłościami, czy problematycznymi spółkami. Po trzecie, często się zdarza, iż zarządzający mocniej walczy o dobry wynik, gdyż to od niego zależy, czy uda się zdobyć nowych klientów.
 
Ta prosta symulacja dość jasno pokazuje, że nie warto pomijać rynkowych nowości. Mogą one stanowić świetne uzupełnienie naszego portfela.