AGIO Kapitał - sięgając po wysokie kupony
Reklama
Dla kogo jest ten fundusz?
Polskie obligacje korporacyjne to instrumenty, ku którym często zwracają się inwestorzy w okresie niskich stóp procentowych. Tym, co ich przyciąga, jest oczekiwana premia względem rynku pieniężnego, która sprawia, że stopa zwrotu w ujęciu nominalnym wygląda atrakcyjnie. W przypadku AGIO Kapitał marże papierów emitentów komercyjnych są znacznie wyższe niż u większości konkurentów z grupy. Zarządzający Zbigniew Kowalczyk poszukuje obligacji o oprocentowaniu ponad stawkę WIBOR od ok. 3,5 do 4,5 pkt proc. W efekcie do portfela trafiają również instrumenty emitentów o ratingu poniżej inwestycyjnego (tzw. high yield). Z jednej strony towarzyszy temu nieodłączne ryzyko wystąpienia problemów z odzyskaniem pożyczonego im kapitału, z drugiej jednak jest to szansa na wyższą od konkurentów rentowność. W kontekście pierwszego z wymienionych aspektów, warto wspomnieć o pozytywnych zmianach w portfelu takich jak spadek poziomu koncentracji długu poszczególnych podmiotów korporacyjnych. Podczas gdy jeszcze w połowie ub.r. udział największego przekraczał 7% aktywów netto, to już pół roku później było to tylko ponad 5% (nadal jednak w porównaniu do większości konkurentów z grupy jest to wysoki odsetek). Drugim symptomem poprawy struktury portfela, w naszej opinii, jest większa niż w poprzednich latach poduszka płynnościowa. Na koniec 2015 r. udział polskich papierów skarbowych wzrósł do blisko 10%. Podobną część kapitału zagospodarowano w ramach tzw. transakcji buy-sell-back, poprawiając jednocześnie płynność portfela. Wszystko to było w dużej mierze efektem odnotowanych w drugiej połowie roku wyraźnych napływów nowych środków. W sumie saldo wyniosło blisko +130 mln zł, a wartość zarządzanych aktywów (na koniec maja br.) to ponad 560 mln zł. Wyniki inwestycyjne na tle rywali plasują AGIO Kapitał wysoko niemal niezależnie od przyjętego do analizy horyzontu. Nadwyżka nad średnią w okresie 12 i 36 miesięcy, to odpowiednio +0,8 oraz +4,5 pkt proc., ponieważ fundusz jak dotychczas dość regularnie zajmował miejsca w górnej połowie kwartalnych zestawień stóp zwrotu. Wyhamowało jednak tempo powiększania przewagi nad przeciętnym wynikiem w grupie. W horyzoncie 6 miesięcy wyniki produktu AgioFunds TFI zbliżyły się do średniej, co potwierdza spadek parametru tracking error. W naszej opinii, w części odpowiadać za to może wspomniana zmiana struktury portfela, ograniczająca udział papierów o relatywnie wysokiej rentowności. Nadal jednak historyczna 3% roczna stopa zwrotu może wyglądać atrakcyjnie dla wielu inwestorów, biorąc pod uwagę chociażby oprocentowanie lokat bankowych. Należy jednak mieć na uwadze wyższe ryzyko kredytowe oraz mniejszą płynność inwestycji w jednostki AGIO Kapitał. Aktywa funduszu wyceniane są bowiem nie w każdym dniu roboczym, a w każdą środę (lub przypadający po niej pierwszy dzień roboczy), co umożliwia przyjęta forma prawna Specjalistycznego Funduszu Inwestycyjnego Otwartego. W efekcie klienci mogą czekać na wypłatę środków o kilka dni dłużej niż w przypadku funduszy typu FIO. Po stronie pozytywów warto z kolei odnotować fakt obniżki maksymalnej opłaty za nabycie jednostek. Od maja br. wynosi ona 0,5%, choć wcześniej było to 1,0%. W naszej ocenie produkt AgioFunds TFI łączy w sobie wyższe od konkurentów ryzyko inwestycyjne z wyższymi stopami zwrotu. Całkowity bilans jest jednak naszym zdaniem neutralny, choć niewątpliwie dla wielu klientów poszukujących bardziej rentownych inwestycji AGIO Kapitał może okazać się celnym wyborem. Poza relatywnie bardziej zasobnym portfelem (minimalna wartość pierwszej wpłaty to równowartość 40 tys. euro), muszą oni jednak mieć także świadomość ryzyka jakie ponoszą. Ostatecznie utrzymujemy w mocy dotychczasową ocenę na poziomie 3 gwiazdek.Paweł Gruber, Marcin RóżowskiAnalizy Online
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania