Allianz Pieniężny - solidność, ale bez fajerwerków
Reklama
Dla kogo jest ten fundusz?
Pieniądz lubi ciszę ta maksyma bardzo dobrze sprawdza się w przypadku Allianz Pieniężny. Fundusz zarządzany przez Marka Kuczalskiego co prawda rzadko gości na szczytach tzw. rankingów gazetowych, ale jednocześnie regularnie dostarcza inwestorom co najmniej przyzwoite stopy zwrotu. Jest to warte podkreślenia o tyle, że polityka inwestycyjna produktu jest czysta i oparta o dwa filary polskie obligacje skarbowe oraz korporacyjne. Nie ma natomiast miejsca na dźwignię finansową, instrumenty pochodne czy zagraniczne. Chociaż w pewnym sensie uniemożliwia to zarządzającemu rywalizację z bardziej agresywnymi konkurentami na równych warunkach, to ogranicza też paletę ryzyk, na które narażeni są klienci. Powstaje pytanie, czy koszt ich eliminacji nie jest zbyt wysoki z perspektywy osiąganych wyników. Porównując rezultaty do konkurentów, to Allianz Pieniężny najczęściej plasuje się w okolicach średniej rynkowej. Jednak warto zauważyć, że po raz ostatni w horyzoncie rocznym niżej niż w drugim kwartylu wyników fundusz znalazł się w 2009 roku godna uwagi powtarzalność. Co więcej, podstawowe zadanie produktów z segmentu pieniężnych i gotówkowych czyli osiąganie wyników na poziomie depozytów bankowych jest przez zarządzającego wypełniane z nawiązką. Od 2010 roku udało się łącznie pobić benchmark (100% WIBID 6M) o +2,7 pkt proc. Jeżeli do tej wyliczanki dołączyć jeszcze relatywnie niską zmienność w porównaniu do konkurencyjnych rozwiązań zarówno przez pryzmat odchylenia standardowego, jak i tracking error to powstaje obraz produktu o korzystnej relacji zysk/ryzyko.Portfel został skonstruowany w klasyczny sposób. Przeciętnie ok. 50-60% stanowią obligacje Skarbu Państwa. Marek Kuczalski ma możliwość poszukiwania dodatkowej stopy zwrotu poprzez aktywne pozycjonowanie portfela, przede wszystkim przy wykorzystaniu obligacji o dłuższym terminie zapadalności. Jednak ograniczenia dotyczące ryzyka stopy procentowej (wynikające z profilu produktu) powodują, że skala zakładów rynkowych nie jest zbyt duża i w ostatecznym rozrachunku nie ma decydującego wpływu na długoterminowe stopy zwrotu. Potwierdzają to dwa ostatnie sprawozdania funduszu, w których wśród papierów rządowych dominują obligacje o zmiennym oprocentowaniu, oferujące bardzo ograniczone możliwości dodatkowego zarobku. W rezultacie odpowiedzialność za wynik spoczywa przede wszystkim na części korporacyjnej. Docelowo jej udział nie powinien przekraczać 40% aktywów. To, co wyróżnia ją na tle konkurencyjnych rozwiązań, to zarówno rentowność jak i szeroka dywersyfikacja. Warto zacząć od tej pierwszej, jako fundamentu oczekiwanych stóp zwrotu. Zgodnie z naszymi szacunkami, na koniec 2014 roku część komercyjna odznaczała się zyskownością o blisko 300 p.b. wyższą niż stawki WIBOR. W porównaniu do podobnych produktów to wysoka wartość, która wynika naturalnie z oprocentowania posiadanych obligacji. Największy udział posiadają standardowo instytucje finansowe, ale w skład portfela wchodzi również szereg mniejszych przedsiębiorstw, które oferują wyższe (nawet przekraczające 600 p.b. ponad WIBOR) kupony. Idzie za tym wyższy poziom ryzyka kredytowego niż w bardziej konkurencyjnych produktach, jednak jest on w znaczącej mierze kompensowany przez zróżnicowanie na poziomie lokat. Zgodnie z ostatnim sprawozdaniem, papierów nieskarbowych było aż 95, z czego zaledwie 8 z nich miało w aktywach udział większy niż 1%, a kolejnych 19-tu większy niż 0,5%. To poziom dywersyfikacji bliższy standardom zachodnim niż polskim i jednocześnie na tyle wysoki, że ewentualne problemy pojedynczych emitentów nie powinny mieć istotnego przełożenia na wynik. Całościowo portfel korporacyjny oceniamy wysoko i jest on jednym z argumentów za utrzymaniem oceny na poziomie 4 gwiazdek. Allianz Pieniężny to bardzo solidny produkt, może nie z pierwszej półki pod względem wyników, ale w zupełności rekompensujący to w innych obszarach.Marcin Różowski, Paweł GruberAnalizy Online
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania