Fundusze mieszane - ostateczna kompromitacja czy chwilowa zadyszka? (cz. 3)

Okazuje się bowiem, że w lepsze wyniki samodzielnie zbudowanego portfela wierzą same towarzystwa funduszy inwestycyjnych czy ubezpieczyciele.

 

W ofercie TFI istnieje kilka funduszy o mieszanych strategiach, które inwestują w wybrane produkty innych TFI (tzw. fund of funds). Okazuje się, że zarządzający portfelami tych funduszy, rzadko kiedy inwestują w jednostki funduszy stabilnego wzrostu czy mieszanych. Unikają tego nawet wtedy, gdy podobne podejście może sugerować nazwa funduszu. Zamiast jednostek produktów mieszanych znajdziemy w ich portfelach jednostki produktów akcyjnych i obligacyjnych, dobrane w odpowiednich proporcjach.

 

Dobrym przykładem wśród funduszy inwestycyjnych jest UniMaxZrównoważone (UniFundusze FIO) z grupy MIP_UN, którego aktywa (od 50% do 100% ) zgodnie ze statutem są inwestowane w jednostki funduszy lub subfunduszy polskiego rynku akcji oraz papierów dłużnych. Na koniec czerwca 2008 roku w portfelu funduszu znajdowały się jednostki 5 funduszy zrównoważonych i jednego funduszu stabilnego wzrostu, stanowiące w sumie niespełna 60%. Na drugą, niemałą przecież część aktywów, złożyło się 8 produktów akcyjnych oraz 9 produktów obligacyjnych.

Inny fundusz mieszany - SKOK Fundusz Funduszy (SKOK FIO) również od 50% do 100% aktywów inwestuje w jednostki uczestnictwa funduszy inwestycyjnych. W jego portfelu nie znajdziemy ani jednego funduszu zrównoważonego, a według stanu na koniec czerwca zeszłego roku, znajdowały się w nim jednostki 6 funduszy akcyjnych i 6 obligacyjnych. 

 

Podobne w konstrukcji produkty, znajdziemy w ofercie ubezpieczycieli. Są to tak zwane portfele modelowe, w ramach których licencjonowany doradca inwestycyjny realizuje deklarowaną politykę inwestycyjną, lokując środki w jednostki poszczególnych funduszy oferowanych przez firmę ubezpieczeniową. Produkt ów teoretycznie zdejmuje z klientów firmy obowiązek dokonania wyboru najlepszych funduszy w danej kategorii, a przy bardziej zaawansowanych strategiach - również zmiany ekspozycji na rynek akcji. Przyglądając się portfelom tych produktów, z łatwością dostrzeżemy, że zarządzający również wybierają do nich głównie fundusze akcyjne, obligacyjne i pieniężne, rzadko kiedy dołączając fundusz zrównoważony. 

 

Dla przykładu, w portfelu Nordea - Portfel Zrównoważony UFK na koniec czerwca znalazły się jednostki 4 funduszy akcji polskich, 4 obligacji i 4 gotówkowych. W innym funduszu AXA Portfel Zrównoważony UFK w połowie zeszłego roku znajdowały się jednostki 9 funduszy akcyjnych i 2 dłużnych. Z kolei zarządzający funduszem Generali Strategia Mieszana UFK ulokował w jednostkach funduszy akcji blisko 90% portfela akcyjnego (40% aktywów). Pozostałą część stanowią bezpośrednie inwestycje w akcje i obligacje. 

 

Wśród oferowanych portfeli znajdą się oczywiście i takie, które część aktywów zainwestowały w jednostki funduszy inwestycyjnych o polityce mieszanej. Są to jednak wyjątki. I można chyba uznać, że nie dzieje się tak bez przyczyny. Zarządzający również przecież znają wady funduszy mieszanych, związane z relatywnie gorszymi wynikami i wyższymi opłatami. W sytuacji, gdy ich wynagrodzenie zależy od osiąganych rezultatów inwestycyjnych, również z ich punktu widzenia, rozsądniejszym wydaje się budowanie własnych strategii, opartych o fundusz akcji i fundusz dłużny w odpowiednich proporcjach. Dlatego każdy, kto chce inwestować świadomie, powinien rozważyć, czy nie lepiej postępować podobną ścieżką zwiększając prawdopodobieństwo inwestycyjnego sukcesu.