Przegląd prasy (2025-09-24)
Inwestorzy funduszowi wciąż z dystansem traktują inwestycje w akcje, zwłaszcza polskie. Padają pierwsze propozycje inwestycyjne na IV kwartał, w tym w miedź i w spółki wydobywcze. Znajdziemy też ranking lokat na rok, na najwyżej oprocentowanych możemy liczyć maksymalnie na 5%. GPW ma łącze z Armenią.
W co inwestować w IV kwartale
Dawid Czopek, zarządzający Polaris FIZ, Tomasz Matras, dyrektor biura rynku akcji, TFI PZU i Tomasz Korab, prezes Eques Investment TFI dokonują wstępnej oceny dobiegającego końca III kwartału 2025 roku w inwestycjach i próbują przewidzieć scenariusze na ostatnie trzy miesiące roku. – Wydaje się, że w Europie łatwe wzrosty się skończyły – ocenia Dawid Czopek. – W średnim terminie widzę więcej szans niż ryzyk, ale nie liczę już na duże wzrosty spółek z WIG20, szczególnie związanych ze Skarbem Państwa lub tych, na które rząd może istotnie wpłynąć poprzez nowe rozwiązania podatkowe. Polskie akcje pozostają faworytem TFI PZU. Jak mówi Tomasz Matras, polskie akcje pozostają relatywnie tanie, co jest pochodną solidnych zysków raportowanych przez krajowe spółki i ich przewidywanej poprawy w 2026 r. Tomasz Korab ostrożnie podchodzi do drogich już akcji na Wall Street. – Przy tym poziomie stóp procentowych w Polsce i na świecie oraz wynikających z nich rentowności obligacji skarbowych i korporacyjnych, a także przy obecnym poziomie cen i wycen na giełdach akcji, uważam, że inwestycje alternatywne mają najlepszy stosunek zysku do ryzyka – twierdzi.
Za: Parkiet (2025-09-24), Andrzej Pałasz, Wyceny znów przemawiają za polskimi akcjami / Gdzie szukać zysków w IV kwartale
Reklama
Fundusze chętniej sięgają po akcje z zagranicy
W ubiegłym miesiącu łączne napływy do TFI wciąż były bliskie rekordowych poziomów (choć spadły o 18% w porównaniu z lipcem), natomiast struktura sprzedaży była dla rynku akcji negatywna i trend ten nawet się w sierpniu pogłębił. Jak wyliczyli analitycy Trigona DM, sprzedaż funduszy akcji polskich poprawiła się co prawda o 13 mln zł w porównaniu z lipcem, ale wciąż była pod kreską. Co więcej, istotnie gorzej (o 100 mln zł) wypadły łącznie pozostałe kategorie częściowo związane z rynkiem akcji. "Jedynie przepływy do funduszy akcji zagranicznych zanotowały wyraźną poprawę miesiąc do miesiąca (o 266 mln zł) i wyszły na niewielki plus" – czytamy. Napływy do bezpiecznych kategorii funduszy dłużnych spadły w porównaniu z lipcem o 1,3 mld zł, do 4,3 mld zł. Sierpień był już 32. miesiącem zakończonym dodatnim wynikiem sprzedaży funduszy, zaś łącznie od początku 2023 r. wynoszą one 80,8 mld zł netto. Według szacunków Trigona DM do funduszy PPK zarządzanych przez TFI wpłynęło w sierpniu netto 470 mln zł, zaś na całym rynku PPK mogło to być około 540 mln zł. Nadal prawie wszystkie TFI notowały napływy netto, tymczasem OFE według wyliczeń Trigona DM sprzedały w sierpniu polskie akcje za około 563 mln zł. "W sierpniu nie było istotnych transakcji na rynku pierwotnym, więc skala podaży dobrze obrazuje utrzymujące się od początku roku nastawienie funduszy do akcji na rynku wtórnym GPW. Po dwóch miesiącach przerwy powrócił natomiast umiarkowany popyt na akcje zagraniczne" – podano.
Za: Parkiet (2025-09-24), Andrzej Pałasz, Popyt krajowych instytucji na GPW ledwie zipie. OFE wolą spółki zagraniczne
Czas spółek wydobywczych
Rozmowa z Dawidem Czopkiem, zarządzającym Polaris FIZ. Jego faworytem na IV kwartał są surowce, a zwłaszcza miedź. – Ważne dla tego surowca są Chiny. W ostatnich latach chińska budowlanka istotnie wpłynęła na rynek miedzi w sensie negatywnym, ale to wszystko jest w bazie. Teraz przed nami budowa centrów danych i całej infrastruktury energetycznej do niej, a do tego potrzebna jest miedź. Jest nie do zastąpienia, a nowe projekty wydobywcze są drogie i ich uruchomienie zabiera dużo czasu – dlatego przed nami „złoty” okres dla tego surowca i spółek go wydobywających. Poza tym, jeżeli poważnie mówimy o reindustrializacji Zachodu, to znów potrzebujemy nowej energii elektrycznej. Do jej wytworzenia i przesyłu potrzeba dużo miedzi. Trochę porzuciliśmy już samochody elektryczne, ale w Chinach stanowią one już ponad połowę sprzedaży. Myślę, że także w Europie będą one coraz bardziej popularne. Znów oznacza to wzrost zapotrzebowania na miedź – tłumaczy Dawid Czopek.
Za: Parkiet (2025-09-24), Andrzej Pałasz, Dla miedzi i spółek wydobywczych nadchodzi złoty czas
Złoto rośnie na strachu
W ciągu roku ceny złota wzrosły aż o 45%, licząc w dolarze. Cała trwająca od dwóch lat hossa wywindowała ceny surowca o prawie 100%. Jest to tym samym największa fala wzrostowa od początku ubiegłej dekady. Złoto tradycyjnie rośnie wtedy, kiedy występuje co najmniej jedno z czterech zjawisk: a) realne stopy procentowe spadają, b) rosną obawy przed inflacją, c) rośnie pesymizm dotyczący gospodarki i jej otoczenia, d) spada kurs dolara. Który z tych czynników gra kluczową rolę dziś i co hossa złota mówi nam o świecie ekonomicznym? – W ostatnich tygodniach mógł być to pierwszy czynnik (stopy), ale patrząc na całą hossę, raczej ten trzeci (strach) i to ze specyficznego punktu widzenia – pisze główny ekonomista i wiceszef Pulsu Biznesu. – Ostatnia fala wzrostu cen złota może być spowodowana uległością banku centralnego USA wobec prezydenta Donalda Trumpa. W szerszym ujęciu jest to objaw nieufności do systemu finansowego opartego na dolarze. Ważną przyczyną wzrostu cen złota może być duży popyt ze strony banków centralnych na świecie, który pojawił się od 2022 r. W pierwszym momencie nie wywoływał on wzrostu cen złota, bo stopy procentowe szybko rosły, ale to się zaczęło zmieniać od 2023 r. Jednym z największych nabywców był polski bank centralny. – Najwyraźniej zarząd NBP cechuje głęboka nieufność do stabilności globalnego systemu finansowego – komentuje Ignacy Morawski. Inwestorzy prywatni, widząc ten trend, podłączyli się pod niego. Napływy do funduszy inwestycyjnych kupujących złoto są coraz większe.
Za: Puls Biznesu (2025-09-24), Ignacy Morawski, Banki centralne napędzają hossę złota
GPW ma bezpośrednie łącze rozliczeniowe z Armenią
Choć warszawska Giełda Papierów Wartościowych jest akcjonariuszem armeńskiej giełdy AMX od ponad trzech lat, to dopiero teraz instytucje rozliczeniowe obu rynków (w Polsce to KDPW, w Armenii – CDA) podpisały umowę o utworzeniu bezpośredniego połączenia operacyjnego. Z jednej strony pozwoli to armeńskim emitentom na notowanie instrumentów finansowych na polskim rynku kapitałowym, z drugiej – da europejskim i polskim inwestorom łatwy dostęp do tamtejszego rynku obligacji skarbowych i korporacyjnych. To instrumenty, na których koncentruje się uwaga inwestorów obecnych już na Kaukazie. Na giełdzie w Erywaniu notowanych jest około 200 serii obligacji korporacyjnych i rządowych. Kupony wynoszą od 3 do 13% przy inflacji wynoszącej około 3,5%. Lista emitentów akcji jest krótsza i liczy 13 pozycji. Są to głównie banki i telekomy.
Za: Puls Biznesu (2025-09-24), Kamil Zatoński, Polscy inwestorzy mogą ruszać do Armenii
Lokata roczna daje maks. 5%
Pierwsze miejsce w tabeli z najlepszymi lokatami 12-miesięcznymi zajmują we wrześniu dwie propozycje na 5% w skali roku. Jedną z nich jest oferta od Raiffeisen Digital Bank, czyli Lokata dla Ciebie. Oferta jest skierowana do posiadaczy konta osobistego. Limit wpłat dla tej lokaty to 200 000 zł. Środki wpłacone do tego banku są chronione przez austriacki system gwarantowania depozytów. Taki sam procent figuruje przy Lokacie Plus od Volkswagen Bank GmbH Oddział w Polsce. Oferta ma bliźniaczą nie tylko stawkę procentową, ale również i warunek dodatkowy, którym jest posiadanie konta osobistego. Kwota maksymalna tej oferty to 2 000 000 zł. Oczko niżej uplasowały się dwie oferty na 4,75% rocznie. Aion Bank taką stawką opatrzył Lokatę terminową. Na ten depozyt można wpłacić do 1 000 000 zł, o ile ma się w tym banku konto osobiste. Alternatywą jest Lokata standardowa w Inbanku, którą można otworzyć bez konieczności spełnienia żadnych wymogów. Wpłaty na jeden depozyt nie mogą przekroczyć 50 000 zł. Oszczędności przekazane do tego banku są chronione przez estoński system gwarantowania depozytów. TOP3 zamyka Lokata Plus od Toyota Banku na 4,40% w stosunku rocznym. To kolejna oferta z warunkiem posiadania konta osobistego. 100 000 zł to wyznaczony przez bank limit wpłat.
Za: Bankier.pl (2025-09-23), Monika Dekrewicz, Ranking lokat rocznych. 5% to teraz najwyższa dostępna stawka
Zachęcamy do korzystania z wyszukiwarki i porównywarki lokat i kont oszczędnościowych na stronie Analizy.pl
24.09.2025
Źródło: Phonlamai Photo / Shutterstock.com



Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania