Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Przegląd prasy (2025-06-11)

Czy to koniec hossy na GPW? Zdania są podzielone, ale na wszelki wypadek dobrze wiedzieć, jak się na ten moment przygotować. Ekonomiści tonują swoje prognozy co do cięcia stóp przez RPP. A Kamil Sobolewski z Pracodawców RP wzywa rząd do stworzenia warunków sprzyjających inwestycjom i przedstawia swój pogląd na kwestię kwoty wolnej od podatku.

WIG20 jak DAX

Portfel akcji z rynków wschodzących w ostatniej dekadzie był jednym z najgorszych wyborów z perspektywy polskiego inwestora. Fundusze pojedynczych krajów, np. Turcji, Rosji czy Chin, miewały swoje pięć minut, ale też borykały się ze sporymi problemami. A Polska? Część zarządzających wprost twierdzi, że stała się już rynkiem rozwiniętym, ale przemawiają za nią przede wszystkim solidne perspektywy gospodarcze i stabilność polityczna. Fundusze polskich akcji tylko w ciągu ostatnich pięciu lat średnio zarobiły po około 100%.Patrząc na to, jak wygląda gospodarka naszego kraju, jak dobrze zarządzanych jest wiele naszych spółek, zupełnie nie rozumiem, dlaczego wciąż jesteśmy zaliczani do grona krajów rozwijających się. Polecam nasz rynek w długim okresie, gdyż jesteśmy takim quasi-rynkiem niemieckim. WIG20 to taki mały DAX – komentuje Piotr Zagała, zarządzający BNP Paribas TFI

Za: Parkiet (2025-06-11), Andrzej Pałasz, Gwiazda świeci nad Polską / Czy rozglądać się za innymi niż Polska rynkami wschodzącymi?

Polskie fundusze akcji dały zarobić

Ponad 90% z funduszy polskich akcji uniwersalnych i 104% z funduszy akcji małych i średnich spółek – na pozór takich zysków trudno oczekiwać ze zdywersyfikowanych portfeli, a jednak właśnie tak prezentują się pięcioletnie wyniki wspomnianych funduszy. I mowa tylko o średnich. W dłuższym, czyli pięcioletnim, okresie wśród wszystkich funduszy akcji sześć czołowych miejsc zajmują portfele złożone z polskich spółek. Co ciekawe, jeden z nich przekroczył nawet 200-proc. stopę zwrotu. Mowa o funduszu małych i średnich spółek AgioFunds TFI. Na kolejnym miejscu plasuje się fundusz należący do tej samej kategorii, ale z oferty BNP Paribas TFI. Trzeci jest Quercus Agresywny (uniwersalny), a kolejne znów Santander Akcji Małych i Średnich Spółek oraz Uniqa Akcji Małych i Średnich Spółek. Spośród funduszy akcji są i takie, które odnotowaly stratę, ale nie inwestowały na polskim rynku. 

Za: Parkiet (2025-06-11), Andrzej Pałasz, Pięć błogich lat funduszy polskich akcji

Reklama

Na polskiej giełdzie jest mnóstwo okazji

Rozmowa z Konradem Ryczką, analitykiem DM BOŚ. Klimat na warszawskiej giełdzie już po I turze wyborów prezydenckich zaczął się pogarszać, co związane jest z podbiciem premii za ryzyko polityczne. Hossa na warszawskiej giełdzie była wspierana zmianą polityczną w Polsce i nową narracją, co było widać po październiku 2023 roku. – Koniunktura na GPW zależy od tego, jak będą zachowywać się inwestorzy zagraniczni. Ci z kolei czekają na rozwój wydarzeń i odpowiedzi na pytanie, na ile faktycznie mamy do czynienia z chwilowym zawirowaniem, a na ile może dojść do mocniejszej destabilizacji politycznej – mówi analityk. Kolejnym czynnikiem ryzyka stały się banki, znowu wróciły na stół rozmowy o podatku od nadmiarowych zysków. – Z perspektywy aktywnego inwestora, dobrze by było, aby hossa rynkowa rozlała się także szerzej, również poza sektor bankowy – zauważa Konrad Ryczko, choć zaznacza, że nie jest pesymistą, jeśli chodzi o perspektywy banków Jeśli jednak szukamy innych ciekawych obszarów, to nie ukrywam, że jestem wielbicielem średnich i małych spółek. Moim zdaniem inwestorzy indywidualni tam przede wszystkim powinni szukać okazji, a tych jest mnóstwo. Obecnie widać chociażby zainteresowanie tematem zbrojeniowym, firmami, które mogą być beneficjentem pieniędzy z KPO, ciekawą kwestią jest też temat atomu.

Za: Parkiet (2025-06-11), Przemysław Tychmanowicz, Nie przekreślałbym hossy na GPW

Tarcza na koniec hossy

Obecna hossa już ósmy rynek byka na warszawskim parkiecie w ciągu ostatnich 30 lat (nie licząc dziewiczej hossy z lat 1993–94) oraz piąta hossa po roku 2008. Rozpoczęła się ona nieco za wcześnie, bo pod koniec października 2022 r., ponieważ rynek akcji o dobre pół roku wyprzedził cykliczne minimum koniunktury w polskiej gospodarce. Autor tekstu sprawdza, które z pięciu warunków końca hossy (subiektywnie przez niego wybranych) warszawski rynek już spełnia, a których nie. Bez względu na to, kiedy hossa na GPW się skończy, warto być przygotowanym na ten moment. – Świadomy inwestor powinien nie tyle próbować przewidzieć przyszłość, co po prostu się na nią przygotować. To znaczy, mieć plan, strategię i taktykę, którą zawsze jest w stanie dostosować do tego, co robi rynek – pisze autor tekstu. – Inwestor przygotowany na koniec hossy dysponuje trzema rzeczami: planem długoterminowym i wyznaczonymi wieloletnimi celami. Po prostu wie, po co jest na rynku i co chce na nim osiągnąć. Powinien też dysponować wolną gotówką, którą trzyma w odwodzie strategicznym, aby podczas giełdowej dekoniunktury rzucić ją na przecenione aktywa. Musi też mieć na inwestycyjnym celowniku konkretne walory, które jest skłonny ustrzelić po określonej wycenie postrzeganej przez siebie za atrakcyjną. Tu kłania się odrobienie pracy domowej i wyselekcjonowanie takich biznesów czy klas aktywów, które przetrwają rynkową zawieruchę i w przyszłości wygenerują odpowiednie wysokie stopy zwrotu.

Za: Puls Biznesu (2025-06-11), Krzysztof Kolany, Jak przygotować się na koniec hossy. Oto trzy porady

Banki tną oczekiwania cięć stóp

Rynek odreagowuje bardziej jastrzębią od spodziewanej retorykę RPP, a rozbudzony na wiosnę optymizm przemija, mimo coraz lepszych perspektyw inflacji w krótkim okresie. Ekonomiści banku Citi Handlowy podnieśli oczekiwaną stopę referencyjną na koniec 2026 r. aż o 75 pkt baz., z 3,50% do 4,25%. Słowem: przewidywana skala cięć przez półtora roku została ścięta niemal o połowę (ze 175 pkt baz. do 100 pkt baz.). To samo zrobili analitycy banku Pekao – zostali przy prognozie dwóch cięć łącznie o 50 pkt baz. w tym roku (a więc do 4,75 proc. na koniec roku), natomiast zrewidowali oczekiwania na 2026 r. z obniżki o 125 pkt baz. w ramach pięciu cięć do raptem dwóch cięć, łącznie o 50 pkt baz. Inne zespoły również akcentują takie obawy, np. analitycy PKO BP piszą o potencjalnie „istotnie wyższej” ścieżce stóp procentowych w 2026 r., niż dotychczas zakładali. Na razie ekonomiści tego banku, ale też np. Santander Banku Polska, przesunęli oczekiwanie kolejnej obniżki z lipca na wrzesień. Podczas konferencji 5 czerwca prezes NBP Adam Glapiński dał do zrozumienia, że obniżka już podczas kolejnego posiedzenia (1–2 lipca) jest mało prawdopodobna. Coraz wyraźniej słychać też głosy innych członków RPP sugerujące większą ostrożność przy obniżkach stóp.

Za: Parkiet (2025-06-11), Mikołaj Fidziński, Kolejna obniżka stóp jesienią, w 2026 r. mniej cięć, niż się spodziewano

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Inwestycje w dobie kohabitacji

Rozmowa z Kamilem Sobolewskim, głównym ekonomistą Pracodawców RP o możliwych scenariuszach dla rządu i prezydenta na kolejne dwa lata. – Jedynym twardym punktem, na którym możemy się oprzeć, jeśli chodzi o przyszły wzrost gospodarczy, są inwestycje. Rząd musi zabiegać o poparcie społeczne, co pokazały ostatnie wybory prezydenckie, z drugiej strony recepty na pobudzenie inwestycji muszą być do zaakceptowania przez nowego prezydenta. A zatem one muszą się skupiać na takich elementach, co do których będzie szeroki konsensus społeczny i poparcie również po przeciwnej stronie sceny politycznej – tłumaczy Kamil Sobolewski– Skoro przed nami dwa lata współrządzenia rządu i prezydenta z dwóch rywalizujących obozów politycznych, to może warto chociaż rozważyć powołanie rządu jedności narodowej, który zająłby się dwoma priorytetami: bezpieczeństwem i gospodarką – mówi Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP. Najbardziej palące problemy to mieszkalnictwo i zamówienia publiczne. Rozmówca "PB" odnosi się także do kwestii podatku Belki, podatku bankowego i kwoty wolnej od podatku.

Za: Puls Biznesu (2025-06-11), Marek Chądzyński, Inwestycje są najważniejsze. To nimi powinien zająć się rząd

Puls rynku

11.06.2025

Przegląd prasy (2025-06-11)

Źródło: Phonlamai Photo / Shutterstock.com

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.