Ghelamco znów pod presją
Obligacje Ghelamco Invest potaniały po publikacji sprawozdania finansowego belgijskiego dewelopera. Przecena papierów spółki na Catalyst jest wynikiem obaw inwestorów o jej kondycję finansową.
W reakcji na opublikowany 30 kwietnia raport wyceny obligacji Ghelamco Invest spadły nawet o kilkanaście procent (w zależności od serii).
- Sądząc po skali spadków piątkowych notowań, roczny raport Ghelamco był tym, który rozstrzygnął wahania części inwestorów i skłonił ich do sprzedaży obligacji dewelopera i akceptacji wycen poniżej 80 proc. nominału. Ważne jest jednak to, że panika nie rozlewa się na inne papiery na Catalyst – napisał analityk portalu obligacje.pl Emil Szweda. - Straty z nieruchomości inwestycyjnych, strata na rekonsolidacji sprzedanego już projektu Warsaw Unit, odpisy należności (nieopisane szczegółowo w raporcie), a nawet akcje spółki-matki w bilansie – wszystko to nie mogło spodobać się posiadaczom obligacji Ghelamco. W dodatku mimo rozliczonej w II połowie roku sprzedaży Warsaw Unit, wskaźniki płynności dewelopera spadły, szczególnie płynność gotówkowa – dodał.
KPMG wskazał, że spółka-córka Granbero ma krótkoterminowe zobowiązania ok. 169 mln EUR, co budzi wątpliwości co do płynności. Na dzień 31 grudnia 2024 r. zobowiązania krótkoterminowe spółki wynosiły 363,9 mln zł i przewyższały aktywa obrotowe o 25,6 mln zł.
"Analizując zdolność Jednostki do kontynuacji działalności, Kierownik Jednostki wziął pod uwagę szereg założeń, obejmujących zarówno możliwość, jak i termin emisji nowych obligacji, sprzedaży aktywów oraz przeprowadzenia transakcji z udziałowcami Grupy Ghelamco, których wystąpienie oraz termin realizacji są obarczone ryzykiem ze względu na uzależnienie od warunków rynkowych, oraz innych okoliczności pozostających poza kontrolą Kierownika Jednostki. (...) Te zdarzenia i okoliczności, wraz z innymi sprawami przedstawionymi w tej nocie, wskazują na istnienie istotnej niepewności, która może budzić poważne wątpliwości co do zdolności Jednostki do kontynuacji działalności" - czytamy w badaniu sprawozdania.
Reklama
- W sprawozdaniu finansowym martwić może wzrost zadłużenia spółki w stosunku do posiadanych nieruchomości i zapasów. Jest on na wysokim poziomie, biorąc pod uwagę historyczną średnią, jednak jest to wciąż poziom, gdzie wartość wspomnianych aktywów z nawiązką przekracza wartość długu spółki. Ghelamco w sprawozdaniu finansowym przedstawiło plan wyjścia z trudnej sytuacji płynnościowej, zakładający sprzedaż części aktywów w niedalekiej przyszłości: sprzedaż skomercjalizowanego biurowca Vibe czy działek w lokalizacjach prime. Rynek z pewnością będzie wyczekiwał więcej szczegółów co do harmonogramu uwolnienia środków z wyżej wymienionych inwestycji, dzięki którym możliwa będzie obsługa przynajmniej części zapadającego zadłużenia spółki – mówi Wojciech Woźniak, zarządzający funduszami BNP Paribas TFI.
Na rynku Catalyst notowanych jest 10 serii obligacji Ghelamco Invest, w tym dziewięć w złotych i jedna w euro, o łącznej wartości około 1,25 mld zł. W ciągu najbliższych 12 miesięcy zapadają obligacje o wartości 440 mln zł, z czego 30 mln zł w lipcu, 170 mln zł we wrześniu 2025 roku oraz 240 mln zł w lutym 2026 roku.
05.05.2025

Źródło: create jobs 51 / Shuterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania